Jasmin Napisano 12 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Od dawna czasami miewam bardzo wyraziste i bardzo kolorowe sny. Zawsze są piękne, ale na swój sposób przerażające. Zawsze trudno mi określic co jest koszmarem a co zwykłym snem. Chciałabym wiedziec co może oznaczac taki sen: wracając od chłopaka (tego w śnie jestem tylko świadoma), wchodzę do jakiejś galerii handlowej wyglądającej jak średniowieczny zamek, w środku widzę wiele ogromnych okien wystawowych (tak dużych normalnie nie ma) wjeżdzam ruchomymi schodami na piętro, te schody co chwile przyspieszaja i zwalniaja (uczucie jak w czasie jazdy kolejką w wesołym miasteczku), schody obok pomimo że z wyglądu są ruchome stoją, jest koło 21-22 w nocy, oglądam te wystawy z ogromnym zdziwieniem, wchodzę do dwóch sklepów, jeden jest ogromny, lecz po krótszej chwili z niego wychodzę, drugi jest malutki ale przyjemny, grzebię tam między torebkami aż w końcu znajduję taką która idealnie mi pasuje, nie srawdzam tylko ceny tej torebki jak to robiłam przy pozostałych, wychodzę nie biorąc tej torebki. Nagle w okół mnie te okna wystawowe zaczynają zmieniac swoją wysokośc. Raz są malutkie innym razem ogromne, podłoga zaczyna falowac, a ja jakby nigdy nic idę do tych schodów ruchomych, powtarza się sytuacja jak na początku snu tylko że teraz jadę ostro w dół. Nagle spoglądam na zegarek (jest 22.35), uświadamiam sobie że nie zdążę na ostatni autobus do domu i zaczynam biec jak najszybciej. Spóźniam się, jednak po chwili przyjeżdza drugi autobus, którym mogę dojechac do PKP (to tylko połowa drogi do mnie). Autobus jest jedynym jasnym punktem który widzę, reszta jest czarna, jakby jej nie było, widac tylko zarysy tej galerii handlowej. Wsiadam do niego i tak się kończy mój sen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 12 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2008 Witaj Jaśmin Ze snu wynika, że zmiany jakie się szykują będa wymagać nieco zachodu. Trudności jakie napotkasz przyszporzą trochę nerwów. A do tego dokonać będziesz musiała wyborów, ktore zapoczątkują kolejne zmiany. Niekoniecznie będzisz znich zadowolona. Jednka te zmiany dadzą ci napęd do kolejnych:) Takie moje wrażenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi