Skocz do zawartości

pogrzeb i niepełnosprawny


unnamed

Rekomendowane odpowiedzi

A więc tak:

Ten sen zaczął się od tego, że oglądałm nowy telefon dotykowy (nie mam takiego) i dostałam go niby od cioci (być może to marzenie senne) i razem z tatą go oglądaliśmy, potem sen się tak jakby urwał bo moja mam zawołała mnie żeby gdzieś iść. Okazało się, że mamy iść do kościoła. Weszłam do swojego pokoju. był oświetlony i wszytko widziałam wyraźnie, ale nazewnątrz był wieczór-niebo było ciemno-niebieskie.

Na dodatek miałam uchylone okna, skąd czułam lekki powiew wiatru (lekki i przyjemny).

Chciałam zamknąć je, ale gdy się zbliżyłam bliżej usłyszałam na rynku jak pod figurką śpiewają starsze kobiety ("dobry Jezu a nasz Panie itd. daj mu wieczne spoczywanie"). Mam też rolety więc po zamknięciu okna zasunęłam i je. Chciałam równiez zasunąć i poprawić ładnie firankę bo się zawinęła. Z trudem ją odplątałam i po tym od razu znalazłam się w kościele.

Trochę jakby spóźniona, bo wszyscy już kleczeli pod ołtarzem. Uklękłam i ja. Dopiero wtedy zauważyłam, że nie ubrałam się ładniej. Miałam na sobie długą starą granatową spódnicę. Schyliłam głowę i przez chwilę widziałam tylko buty (klapki) człowieka przede mną. podniosłam głowę i okazało się, że otaczało mnie dużo ludzi z domu pomocy społecznej. Później zwróciłam uwagę na sytuację jakiejś młodej kobiety, do której podszedł chłopczyk w czerwonych ogrodniczkach i czapce z daszkiem tego samego koloru. Dziwne było o, że (przypuśmy 8l) miał zarost. Mówił coś w stylu: tata powiedział, że nie wyjdzie i nie (coś tam) bo nie mamy pieniążków...Jego matka się rozpłakała.

Wtedy niepełnosprawny zaczął się bić z drugim (szarpali się). W końcu przestał, ale za to złapał mnie za nadgarstek i krzyczał: czemu nie wierzycie! Chodźcie szybko zaobaczyć anioła. Ja go widziałem. Anioł jest.

Mama (tym razem już moja) dołączyła się mówiąc z entuzjazmem:to prawada on widzial.

Dziwne równiez, że mam miała glany i była ubrana na "metala", chociaż na poczatku widziałam ją w swoim płaszczu. Na tym sen się urwał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...