glebels 0 Posted July 19, 2008 Share Posted July 19, 2008 Witam. Na wstępie chcę napisać iż proszę o konkretną interpretację kogos kto kto zna się na temacie. Nie chcę 100 postów w których poszczególne osoby będą się domyślać co mógł oznaczać mój sen.... Nigdy nie wierzyłem w horoskopy, przepowiednie, wróżenie i inne tego typu brednie. Nigdy też nie interpretowałem snów. W ogóle mnie to nie interesowało, aż do wczoraj. Przeżywam dziwny okres w swoim życiu. Wczorajszej nocy miałem bardzo dziwny i bardzo realistyczny sen. Nie wiem czemu ale mam wrażenie że on oznacza coś bardzo ważnego, coś co może zmienić moje życie lub znieść coś nowego. Od kiedy pamiętam zawsze marzyłem o uporządkowanym życiu. Marzył mi się zawsze drewniany dom z bali gdzieś poza miastem, poza całym zgiełkiem. Poprzedniej nocy śniło mi się, że nagle zamieszkałem poza miastem na wsi na mojej działce w domu z drewna, takim wymarzonym. Kiedy wszedłem do niego była tam moja mama która mieszkała ze mną. Ogólnie było bardzo fajnie. Była tam również ze mną moja stara dziewczyna (nie jestem już od 2 lat i tyle też czasu jej nie widziałem, ale byłem do niej strasznie przywiązany i rozstanie bardzo przeżyłem). Relacje między nami były bardzo dobre, wszyscy byli weseli. W domu na parterze był malutki bałagan, kilka rzeczy leżało niepoukładanych. Wyszedłem z dziewczyną na dwór z dziewczyna, ona poszła usiąść a ja podszedłem do stawu który rzeczywiście znajduje się w pobliżu działki. Mimo iż to było lato lub wiosna to staw był zamarznięty, a na lodzie na samym środku stał samochód. Koło samochodu stał właściciel z którym rozmawiałem, a przyjaciel właściciela stał koło stawu. Po dłuższej rozmowie o niczym lód zaczął się roztapiać i po chwili zauważyłem że samochodem już ten koleżka nie wyjedzie. Ten właściciel samochodu był nie zakłopotany, usiadł na lodzie i kawałek lody odłamał się i on wpadł do tego małego stawu. Staw jednak był bardzo płyki tak że nic mu się nie stało. Później wróciłem z dziewczyną do domu i zastałem śpiącą mamę i mojego wujka, który mieszka w pobliżu. Mama się obudziła i zaczęliśmy w trójkę rozmawiać. Ja byłem bardzo blisko dziewczyny, moja mama trochę dalej a wujka już nie było. Po chwili się obudziłem. Tak skończył się mój sen. Nie mam najmniejszego pojęcia co mógł oznaczać. Proszę o fachową pomoc. Link to post Share on other sites
Guest Vanilia22 Posted July 22, 2008 Share Posted July 22, 2008 Witam. Na wstępie chcę napisać iż proszę o konkretną interpretację kogos kto kto zna się na temacie. Postaram sie Tobie pomóc jak tylko potrafię choć nie mam licencji na interpretowanie snów;-) Więc do dzieła. Przeżywam dziwny okres w swoim życiu. Wczorajszej nocy miałem bardzo dziwny i bardzo realistyczny sen. Nie wiem czemu ale mam wrażenie że on oznacza coś bardzo ważnego, coś co może zmienić moje życie lub znieść coś nowego. Od kiedy pamiętam zawsze marzyłem o uporządkowanym życiu. Marzył mi się zawsze drewniany dom z bali gdzieś poza miastem, poza całym zgiełkiem. Poprzedniej nocy śniło mi się, że nagle zamieszkałem poza miastem na wsi na mojej działce w domu z drewna, takim wymarzonym. Kiedy wszedłem do niego była tam moja mama która mieszkała ze mną. Ogólnie było bardzo fajnie. Była tam również ze mną moja stara dziewczyna (nie jestem już od 2 lat i tyle też czasu jej nie widziałem, ale byłem do niej strasznie przywiązany i rozstanie bardzo przeżyłem). Relacje między nami były bardzo dobre, wszyscy byli weseli. W domu na parterze był malutki bałagan, kilka rzeczy leżało niepoukładanych. Wyszedłem z dziewczyną na dwór z dziewczyna, ona poszła usiąść a ja podszedłem do stawu który rzeczywiście znajduje się w pobliżu działki. Mimo iż to było lato lub wiosna to staw był zamarznięty, a na lodzie na samym środku stał samochód. Koło samochodu stał właściciel z którym rozmawiałem, a przyjaciel właściciela stał koło stawu. Po dłuższej rozmowie o niczym lód zaczął się roztapiać i po chwili zauważyłem że samochodem już ten koleżka nie wyjedzie. Ten właściciel samochodu był nie zakłopotany, usiadł na lodzie i kawałek lody odłamał się i on wpadł do tego małego stawu. Staw jednak był bardzo płyki tak że nic mu się nie stało. Później wróciłem z dziewczyną do domu i zastałem śpiącą mamę i mojego wujka, który mieszka w pobliżu. Mama się obudziła i zaczęliśmy w trójkę rozmawiać. Ja byłem bardzo blisko dziewczyny, moja mama trochę dalej a wujka już nie było. Po chwili się obudziłem. Tak skończył się mój sen. Nie mam najmniejszego pojęcia co mógł oznaczać. Proszę o fachową pomoc. Zacznę może od tego, że sny nie koniecznie cos oznaczają. Często sobie niezdajemy sprawy, że mowią o nas samych, o naszcyh relacjach z bliskimi. Często sa retrospekcja wydarzeń jakie mają miejsce a rzadko są prorocze (choć ten ostatni typ jest dość częstym zjawiskiem w trudnych momentach naszego życia). Twój sen ja widzę dwojako. W Twoim śnie jest wiele ludzi. Była, mama, wujek, jacys ludzie. Do tego Twój wymarzony dom niemal taki jaki wymarzyłes sobie. Wydawało by się, że idealnie lecz? spójrzmy na to głębiej. W domu jest bałagan. Widzisz ten dom widze jako Twoje życie w ktorym trzeba nieco uporządkować i masz tego świadomość. Doskonale też opisujesz Twoje relacje z bliskimi, ktore niemal widać jak na dłoni. Mama się obudziła i zaczęliśmy w trójkę rozmawiać. Ja byłem bardzo blisko dziewczyny, moja mama trochę dalej a wujka już nie było. Po chwili się obudziłem. Czyli Dziewczyna była nabliżej Ciebie potem mama na na końcu inni. do tego w stawie mimo lata jest lód. widze to jako pewne zamknięcie się na pewne sprawy. Nie czujesz, że jest pora na cos Ważnego dla Ciebie i iognorujesz to zwyczajnie (być może poczujesz w jakims momencie, że czas na pewne sprawy) lecz, ktoś lub jakas sytuacja przyśpieszyć może Twoje działanie. Reasumując. Sen mowi o potrzebie uporządkowania pewnych spraw. Czujesz, że nie wszystko zostało dokończone i choć masz już fasade domu to jeszcze trzeba uporządkować swoje wnętrze. I wygląda na to, że sytuacje Cie trochę do tego zmusi. Taka jest moja interpretacja. Pamiętaj jednak, że nikt tu nie jest wróżem ani jasnowidzem i interpretujemy na podstwie tego co nam tuaj napiszesz:) Pozdrawiam serdecznie:) Link to post Share on other sites
glebels 0 Posted August 8, 2008 Author Share Posted August 8, 2008 Vanilia22 wielkie dzięki za twoją interpretację. Przepraszam że pisze dopiero teraz ale musiałem poukładać kilka ważnych spraw w moim życiu Kiedy czytam twoją interpretację to mam wrażenie że znasz mnie i moją sytuację życiową bardzo bardzo dobrze. Naprawdę bardzo Ci dziękuję za interpretację i pozdrawiam:hejka: Link to post Share on other sites
Guest Vanilia22 Posted August 8, 2008 Share Posted August 8, 2008 Nie ma sprawy polecam się na przyszłośc na razie nie bede interpretować bo mma dużo pracy z forum ale za jakiś czas napewno:) Pozdrawiam Link to post Share on other sites
Recommended Posts