IzaM Napisano 20 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2008 Proszę o pomoc w ujawnieniu wlaściwego kontekstu mojego snu. Boję się, że jest on przepowiednią czegoś złego, a ja nie potrafię odkryć czego dotyczy. Już w przeszłości miałam pewne doświadczenia ze snami i wiem, że kiedy dostarczają silnych emocji, to są zapowiedzią przyszłych zdarzeń. Miałam straszny sen. Byłam z dwójką moich synów w miejscu, którego nigdy przedtem nie widziałam. Coś, jakby motel o zabudowie szeregowej z wieloma parterowymi pokojami. I właśnie tam uciekałam przed obrzydliwym wężem. Był ogromny, jak z filmów klasy B. Jego szarobure, zwaliste, grube cielsko było przeogromne. Przypominał gigantyczną murenę monstrualnych rozmiarów. Uciekałam przed nim z dziećmi. Chowałam się po pokojach i ze strachem, ukradkiem wyglądałam przez okno, aby sprawdzić gdzie on jest. W pewnym momencie, podczas tej ni to ucieczki, ni ukrywania się zgubiłam starszego syna. Obudziłam się z uczuciem panicznego lęku. Jeszcze tak nigdy się nie bałam. Ten sen / lęk, chęć ukrycia się, obronienia dzieci/ powoduje, że kiedy o nim myślę mam skurcze i mdłości spowodowane strachem. Proszę o pomoc w interpretacji snu, bo czuję, że ma on ogromne przesłanie. Niestety sama nie potrafię odkryć jakie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 22 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 Droga Izo Sen ten ma dwie drogi. Pierwsza tyczy sie Twego lęku o dzieci. Nie chciałabyś aby coś im się stało. Chciałabyś je chronić przed światem Druga droga. Być może jest ktoś fałszywy w Twoim otoczeniu, który chciałby owinąć Ciebie lub Twoich synów wokól siebie. Karmi Cię fałszem. Podsumowując doradzam ostrożność Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi