Powracający sen w śnie.

[przemo90]

Witam.

 

Nie wiem dlaczego, ale systematycznie (średnio raz w tygodniu) mam bardzo podobne sny w śnie.

 

Pierwszy epizod który pamiętam to 4 sny o jednakowej treści, które ponawiały się średnio co tydzień. O to ich przebieg:

 

Wszystko wygląda realistycznie. Śni mi się, że się budzę, i po tym "przebudzeniu" leżę na moim łóżku, rozglądam się i wszystko jest tak jakby to była jawa. Po chwili próbuję wstać, wtedy odczuwam, że ciało moje jest prawie sparaliżowane. Moje ruchy są tak powolne, że można porównać ich dynamikę do chodzenia w bardzo gęstej cieczy będąc zanurzonym po szyję.

Gdy już wstaje z łóżka mam problemy z utrzymaniem równowagi. Na czworaka idę w kierunku włącznika światła. Próbuję go włączyć, ale ciągle ciemność. I tu sen się urywa. Budzę się.

 

Ten sen powtarzał mi się czterokrotnie, za ostatnim razem uświadomiłem sobie podczas snu, że takie coś już przeżywałem i to co się dzieje to na pewno sen. Od tego czasu ten sen się nie powtarza, ale występują podobne.

 

Kolejny:

Podczas gdy leżę i nie mogę zasnąć.

W pewnym momencie zasypiam i mój sen wygląda tak, jakbym cały czas próbował zasnąć. Leżę na tym łóżku, rozglądam się po pokoju i wszystko wygląda jak jawa. Ponadto słyszę wokół siebie jakieś dziwne dźwięki, trudne do opisania. Sam ten dźwięk nie jest przerażający. Gorsze jest to, że on trwa tak długo jak ten dziwny sen. Gdy wstaję to takie same zachwiania dynamiki, jak opisane powyżej.

 

I kolejne sny są bardzo podobne do dwóch wyżej opisanych.

 

Same sny może niezbyt efektowne, ale ich częstość i systematyczność występowania mnie troszeczkę niepokoi. Nie jest to na pewno fajne przeżycie.

[Sephira]

Odnośnie pierwszego snu:

budzenie się we śnie to takie symboliczne przebudzenie na jakąś sytuację, otworzenie oczu na coś czego wcześniej nie widziałeś, lub nie chciałeś widzieć. Może się to dziać aktualnie, a może ten sen być tylko przejawem Twojej wewnętrznej potrzeby zaistnienia tego przebudzenia.

Trudności z poruszaniem się pokazują nieporadność i ogólnie pojęte problemy w dążeniu do celu, w realizowaniu się i swoich planów.

Składając to w całość sen może wynikać z sytuacji, w której stajesz się świadomy powodów swoich porażek, lub może być prowokowany przez potrzebę wystąpienia takiej świadomości.

Może tez oznaczać, że wiesz co jest powodem Twoich niepowodzeń i nie czujesz się z tym dobrze, ale jednocześnie nie czujesz się wystarczająco na siłach, aby coś na to poradzić.

 

Drugi sen może równie dobitnie pokazywać sytuację, w której nie możesz czegoś osiągnąć - nie możesz zasnąć... czyli przestać być świadomym czegoś. A chciałbyś. Jesteś czegoś świadomy i nie jest Ci z tym dobrze. Jest to (wybacz kolokwializm) upierdliwe dla Ciebie jak i ten dźwięk.

Takie sny często występują przy wyrzutach sumienia z jakiegoś powodu, przy jednoczesnej świadomości konsekwencji niepodjęcia działań.

Pozdrawiam.

[The_Empress]

Jak na moje oko (wiem z doświadczenia) doznajesz doświadczenia świadomego snu i pierwszej fazy do wyjścia z ciała (tzw.oobe). TE paraliże sa bardzo relanei bardzo czesto generująpoczucie strachu, zachwiania fgrawitacji, rpzestrzeni, dżwieku i czasu. Te snu nie oznaczają nic szczególnego, po prostu wiążą się z doświadczaniem tych zjawisk. JAkbyś miała nad tym kontrolę to nastepnym kokiem byłoby swiadome opuszczenie ciała i eksplorowanie astralnej rzeczywistości ktora możę być bardzo ciekawa i bardzo pozytywna ale mogą tez czychać rózne zagadki i nieprzyjemne moementy. Mój mąż często to miewał ale juz go uświadomiłam (hehe) straszeni się bał jak się dowiedział co to to mu preszło.

[przemo90]

@Sephira:

Bardzo dziękuję za tak rozbudowaną odpowiedź. Czytając ją troszkę mnie ciarki przeszły, bo.. to prawda.

Rozpocząłem niedawno niemalże nowe życie, w nowym miejscu, wiele planów i jeszcze więcej wyznaczonych sobie celów. Lecz także mnóstwo trudności już na mnie spadło, wiele zderzeń z rzeczywistością.

Bardzo się zdziwiłem, że sen na prawdę może coś znaczyć.

Jeszcze raz dziękuję, mam nad czym myśleć.

 

@The_Empress.

Również dziękuję za odpowiedź. Niestety jestem sceptyczny wobec takich zjawisk jak OOBE. Często zastanawiam się czy człowiek ma w ogóle duszę, bo ciężko czasem uwierzyć, że ma a zachowuje się jak się zachowuje.

 

Serdecznie dziękuję.

[Sephira]

Często zastanawiam się czy człowiek ma w ogóle duszę, bo ciężko czasem uwierzyć, że ma a zachowuje się jak się zachowuje.

Ponieważ poza duszą ma jeszcze wolną wolę :<