aga2121 Napisano 18 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 witam.ostatnio przytrafiło mi sie coś dziwnego chcialam pomodlic sie wlasnie metoda huny.zaczelam od oddychania.zaczelo sie cos dziwnego doznalam dziwnych dreszczy przy wydechu a pozniej wibracji calego ciala.modlilas sie o kogos i doznalam takiego przyplywu euforii milosci to bylo bardzo przyjemne.potem zaczely mrowic mi usta. nie wiedzialm co z tym zrobic i skonczylam sie modlic.nie wiem co to bylo jak czytalam w necie to wydalo mi sie podobne do obbe.ale nie wiem bo oczy milam otwarte i zadnego wyjsci a z ciala nie bylo tylko to drzenie ciala.czy to normalne?czy ktos modlacy sie w ten sposob doznal tego samego uczucia? a moze to hiperwentylacja tak dziala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 19 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 No wygląda zdecydowanie na efekt hiperwentylacji. Tak swoją drogą modlitwa? Do kogo w taki sposób? Bo medytacja rozumiem, ale modlitwa?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga2121 Napisano 19 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 no wiesz to mialo byc gromadzenie sily zyciowej tak jak jest w hunie. wizualizacja i tchnienie tej zyciowej sily w obraz ktory sobie wyobrazam.czyli modlitwa lub wizualicacja czy medytacja jakkolwiek chcesz to nazwac, bo nie o nazwe chodzi.tylko o efekt:)ale to własnie byla hiperwentylacja dziekuje za potwierdzenie.zaczynam watpic w cala tą modlitwe huny.byc moze nie tak jak trzeba to zrobilam,ale nota bene wywołalo to efekt milosc(wzruszenia) ktory mial pobudzić moje nizsze ja!pewnie źle interpretuje cala wiedzę huny!moze przesadzilam z tym oddychaniem:)))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 19 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Czepiałam się z ciekawości, bo modlitwa zawsze jest kierowana do jakiegoś bytu osobowego. Mogłaś przesadzić z oddychaniem, hiperwentylacja bywa zaskoczeniem jeśli nie jest się do niej przyzwyczajonym, a z drugiej strony jest świetnym narzędziem wchodzenia w trans Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aga2121 Napisano 20 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 hm ale nadużywanie hiperwentylacji nie jest przypadkiem szkodliwe?gdzieś czytałam ze nawet uzależniające od wywoływanych efektów np.euforii.modląc się huną nie trzeba w chodzić w trans wystarczy się z relaksować przez oddech?szczerze powiedziawszy boje się już tych eksperymentów z oddychaniem.czy mialas z tym jakiś doświadczenia? do czego używasz takiego transu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 20 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2011 NADużywanie hiperwentylacji może być szkodliwe i uzależniające. Huną się nie zajmuję, nie modlę się również nigdy i do nikogo, natomiast używam indukowanego hiperwentylacją transu do różnego rodzaju działań magicznych i magiczno-leczniczych, z tym, że kilkanaście lat ćwiczeń za mną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
La_Huesera Napisano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2011 Czym jest dokładnie hiperwentylacja? Miałam bardzo podobne doświadczenie. Może ktoś pomógł by mi je wyjaśnić? Położyłam się na kanapie w dzień i zaczęłam się modlić do Wyższego Ja - chciałam uzyskać z Nim kontakt - była to modlitwa pełna uwielbienia i miłości. Po jakimś czasie usnęłam i obudziłam się w LD - bardzo dziwnym LD. Przez całe ciało zaczęły przechodzić mnie bardzo silne dreszcze, wibracje. Zwłaszcza czułam je w okolicach głowy - czułam jakby moje ciało w tych dziwnych wibracjach się rozpływało. Nie chciałam się temu poddać, bo nie wiedziałam co to jest. Walczyłam z tym i chciałam się obudzić. Budziłam się, ale nie mogłam się ruszyć. Tak jakbym otwierała oczy i widziała ręce przy twarzy, brzeg kanapy, ale nie otwierała fizycznie powiek. Co to było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit Napisano 30 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2011 Twoja modlitwa poprostu była wysłuchana przez Boga i to była jego odpowiedź . Pisałem kiedyś że Bóg zawsze wysłucha człowieka który się do niego szczerze modli ,a odpowiedzią Boga Po jakimś czasie są : Jakiś emocjonalny impuls -wibracje,paraliż,ciarki,dreszcze,uniesienie,łzy Bożej Radości płynące nam z oczu non stop ,lub Boża Obawa, to jego odpowiedzi . Ponieważ musimy zamknąć oczy żeby widzieć Boga 3 Okiem (Okiem Intuicjii lub 6 Zmysłem ) Które spogląda do naszego wnętzrza ,do naszego Serca, tam gdzie Fakycznie Bóg Mieszka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.