migella Napisano 27 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2011 No to tak proszę o interpretację: Śniło mi się że szłam za jakimś chłopcem (około 10 letnim) uciekał mi a ja musiałam go znaleźć/złapać, pobiegłam za nim do jakiegoś wielkiego magazynu , były tam wielkie kontenery i było strasznie ciemno. Lecz na końcu owego magazynu była jakaś impreza. Nagle znalazłam się na parkiecie i tańczyłam z Nim , moim niedoszłym mężczyzną (do którego nadal coś czuje), było miło, ale nagle zobaczyłam owego małego chłopca i pobiegłam za nim. Widziałam tylko jego cień gdy wbiega w ciemność między kontenerami, usłyszałam że mnie ktoś woła za plecami. To była moja dobra znajoma "Idziesz już" zawołała, "tak przecież i tak nie byłam zaproszona" Gdy już miałam wyjść poczułam że ktoś mnie objął, poczułam to strasznie miłe uczucie, to był On, chłopak z którym wcześniej tańczyłam. Nie widziałam jego twarzy (chyba) ale czułam że to on, wiedziałam. Przeszliśmy tak kilka kroków, odwróciłam się chyba jeszcze na chwilę a on zniknął. Koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.