Gość Papa Midnite Napisano 1 Marca 2011 Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Szamańska podróż. W artykule postaram się przedstawić technikę potocznie zwaną „szamańską podróżą” .Technika ta umożliwia kontakt,a po ciężkiej pracy przebywanie w świecie ducha.Na wstępie zaznaczam,że będzie to uproszczona forma,przy odrobinie wysiłku i chęci możliwa wykorzystania przez każdą osobę. Dlaczego warto?Szamańska podróż przynosi wiedzę o nas samych i pozwala poczuć bardzo wyraźnie sferę sacrum,ducha.Działa też dobrze na stres,pozwala oderwać się na chwilę od gonitwy życia. Czego będziemy potrzebować? -sprawnych słuchawek,głośników i odtwarzacza muzyki. -fotela/łóżka,miejsca gdzie będzie można się położyć lub usiąść w wygodnej dla nas pozycji -izolacji,zadbać o to by przez te 30minut nikt nam nie przeszkadzał -sprzyjającymi warunkami jest półmrok/ciemność -zrelaksować się,posłuchać ulubionej muzyki,pomedytować Gdy spełniamy wyżej wymienione warunki,leżymy już w wygodnej pozycji,możemy zaczynać.Wsłuchajmy się w dźwięk bębnów.Skupiamy się na ich rytmie,oddychamy wolno,spokojnie.Staramy się nie ruszać,oczy trzymamy cały czas zamknięte.Wyobrażamy sobie wejście do Innego Świata.Zazwyczaj jest to jakiś otwór.Sprzyjające jest gdy wejście znajduje się w realnym świecie i mieliśmy okazje je widzieć.Nadają się do tego doskonale różne dziury w ziemi i rozmaite jasknie.Gdy już uda nam się wejść do otworu,idziemy tunelem tak długo aż zobaczymy światło,a po drugiej stronie... Ujrzycie Inny Świat w całym jego pierwotnym pięknie,lub uzyskacie wizje i wiedzę o sobie samych. Jednak może wam się nie udać,poczujecie blokadę i nic poza rozluźnieniem nie uda wam się osiągnąć.Trening czyni mistrza,a jeżeli włoży się w to pracę,to efekty będą jak najbardziej. Pomocnym może być fragment książki Ashe Martine „Szaman Naszych Czasów” „Wejściem do Innego Świata jest dla szamana zwykle jakiś rodzaj otworu. Rozmawiając z różnymi szamanami dowiedziałam się, że tym otworem może być cokolwiek. Niektórzy koncentrują się na palenisku kominka i wyobrażają sobie, jak czołgając się, znajdują tam ukryte wejście prowadzące w dół. Inni nurkują w wyobrażonym stawie, natrafiając na jaskinię między skałami. Jeszcze inni wykorzystują królicze nory (rzeczywiste lub wyobrażone), dziuple starych drzew, nisze, szafy, piwniczne schody itp. Najważniejsze jest, byś znalazł jakieś wejście, choćby wyimaginowane, coś, co już widziałeś w świecie zewnętrznym i byś mógł wizualizować, jak wchodzisz i znajdujesz ścieżkę albo tunel prowadzące w dół. Najlepiej, gdy obszar za wejściem jest ciemny (dla wspomożenia wyobraźni), ale powinieneś się w nim czuć dobrze. Lęk przed pająkami na przykład, gdy wchodzisz przez szafę, albo przed szczurami, gdy wejście prowadzi przez norę wygrzebaną w ziemi, na pewno ci nie ułatwią zadania.” Ashe Martine wskazuje we fragmencie książki jak ważna jest w szamańskiej podróży kondycja psychiczna i podejście osobiste.Na tej zasadzie szamańska podróż może być nie tylko mistycznym studium,ale i osobistym studium psychologicznym,podróżą do naszego wnętrza. Notowanie swoich przeżyć,próba interpretacji,a potem składanie elementów z poszczególnych wędrówek pozwali ułożyć mozaikę naszej osoby. Opisana przeze mnie technika nie zawiera opisu jak poruszać się w Innym Świecie,odkrywać jego tajemnice.Celem jest przejście przez tunel i zobaczenie co jest po jego 2 stronie.Nie uczyni was to szamanami.Może jednak stanowić 1 krok na długiej wędrówce do zgłębiania szamanizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.