Skocz do zawartości

Sny, których nie rozumiem...


Sargento

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę od tego, że śpię kamiennym snem i bardzo często po przebudzeniu pamiętam wiele szczegółów snów. Bardzo często są to pokręcone sytuacje i sny bez większego znaczenia czyli takie w których dzieje się strasznie dużo rzeczy. Takie obrazy są dla mnie swoistą normą dlatego nawet nie staram się ich interpretować. Jednak raz na jakiś czas mam spokojne i "powolne" sny (zupełnie inne od zwyczajnych). Te zazwyczaj staram się wyjaśnić za pomocą senników, gdyż budzą we mnie jakieś emocje. Chciałbym w tym miejscu opisać sny i prosić o pomoc w ich interpretacji.

 

Pierwszy to sen wtorku na środę

 

Śniło mi się, że byłem jednym ze słoni. Odczuwałem pewną władzę nad pozostałą zbieraniną tych wielkich zwierząt mówiłem do nich ludzkim głosem a one odpowiadały. Jednak co już nie pamiętam. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że ja z resztą słoni jestem zamknięty w jakimś pomieszczeniu. Wydawało mi się, że jest to skład porcelany i się wystraszyłem. Potem jednak uzmysłowiłem sobie, że to miejsce to mieszkanie moich rodziców.

 

Drugi to sen z czwartku na dziś

 

Pamiętam z niego tylko dziewczynę o blond włosach, które były pofalowane. Wydawała mi się dziwnie znajoma. Nie było żadnych elementów wokół tylko ta kobieta/dziewczyna na którą patrzyłem i miałem wrażenie, że znam ją od lat. Sęk w tym, że żadna z moich znajomych nie przypomina jej. Co ciekawe (przynajmniej dla mnie), że oprócz uczucia znajomości miałem wrażenie jakby cholernie zależało mi na tej osobie. Co ważne cały sen wydawał się taki przymglony dziwny i jak na mnie dość oryginalny.

 

Tak mniej więcej to wyglądało. Strasznie jestem ciekaw co mogą oznaczać oba obrazy i będę wdzięczny za próby interpretacji.

Edytowane przez Sargento
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Oba sny nie są ze sobą powiązane.

Zacznę od od drugiego to jest obaraz twojej Animy (wewnętrznej kobiety), stąd to dziwne poczucie bliskości.

Pierwszy sen dotyczy twoich kontaktów z rodzicami. Uważam tak ze względu na podświadomy wybór zwierzęcia w jake sie zminiłeś czyli słonia. Słoń to przedewszystkim zwierzę z grubą skurą i takie gruboskurne mogą być kontakty z twoimi rodzicamami a wrażnie skaładu z porcelaną to poprostu wyrzuty sumienia że swoim zachowaniem mozesz wyrzadzać im poprostu krzywdę. Przewódstwo stada świadczy o tym ze takie zachowanie to jest wzorzec zaczerpnięty ze środowiska rówieśniczego.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...