Skocz do zawartości

Powtarzający się sen. Ktoś mierzy do mnie z broni.


TeQuila

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu miałam powtarzające się sny. Każdy z nich był inny ale powtarzało się w nim kilka motywów. Po pierwsze w każdym z nich bardzo się bałam. Ciągle miałam wrażenie, ze mnie ktoś goni, uciekałam.

To co mnie intryguje to to że ktoś mierzył do mnie z broni, chciał do mnie strzelać. Nigdy nie widziałam twarzy osoby która do mnie mierzyła, zawsze był to mężczyzna. Podobne sny miałam już kilka razy. Któregoś razu mój strach był jeszcze większy gdyż cala scena z bronią miała miejsce w windzie, siedziałam skulona w koncie windy a ten człowiek miał wycelowany pistolet prosto w moją głowę. Mój strach w tym śnie był tym większy, gdyż bardzo boję się jeździć windą.

 

Jakiś czas miałam spokój z tymi snami. Do wczoraj.

Sen był bardzo realny. Śniło mi się, że jestem jedną s trzech osób który jakiś człowiek chce rozstrzelać. Jedna z osób już nie żyła, ten człowiek klęczał oparty o coś plecami. Miał twarz rozszarpaną, nie widziałam krwi, ani jego twarzy dokładnie, wiem, że nie można było jej rozpoznać. człowiek który strzelał do nas miał bron ogromnego kalibru, strzelał prosto w twarz, miałam wrażenie, ze ten strzał dosłownie masakruje twarz. wszystko działo się na piaszczystym miejscu, gdzie panował straszny bałagan, były tam jakieś kłody, beczki.

Zasadniczą częścią snu było to że człowiek z bronią celował do mnie. To jak celował we mnie, coś mówił było tak przerażające że nie mogłam doczekać się strzału. Leżałam na ziemi i zasłaniałam twarz rękoma, krzyczałam "no strzelaj wreszcie, no strzelaj!"

Bałam się również czy to będzie bolało, bałam się, że nie będę miała twarzy, ze nie będzie mnie można rozpoznać. I co bardzo dziwne, bałam się momentu pomiędzy strzałem a śmiercią. W trakcie tego jak krzyczałam zastanawiałam się czy zdążę usłyszeć strzał zanim kula do mnie do leci, najbardziej bałam się oczekiwania na ten moment. Krzyczałam tak mocno, ze aż bolały mnie mięśnie twarzy i gardło.

Obudziłam się bardzo zmęczona, serce waliło mi jak szalone. Miałam wrażenie, że faktycznie krzyczałam.

 

Przepraszam, ze to tak długi opis, ale to jeden ze snów który pamiętam tak dokładnie, z takimi szczegółami.

Z niecierpliwością czekam na jakąś odpowiedź. Nie wiem nawet jak zabrać się do sprawdzenia w senniku tego snu bo pewne informacje się wykluczają. Liczę na pomoc.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jeszcze raz :-) Czy jest szansa, że ktoś zinterpretuje mój sen? Czy obowiązuje jakaś kolejka, miło by mi było gdyby ktoś napisał np, zaglądnij za miesiąc...

Edytowane przez TeQuila
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...