Skocz do zawartości

Rozprawa Naukowa Na Temat Ingerencii Bytów Duchowych Na Człowieka.


Pit

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę urazić tym postem nikogo,tylko chcę was uświadomić o grożącym realnym,niematerialnym niebezpieczeństwie ,piszę to pod wpływem natchnienia prosto z serca,a jako że mam wieloetnie doświadczenie w pracy z energiami subtelnymi ,i sprawami duchowymi ,moja intuicja się tak wyostrzyła,i mogę takie subtelne sprawy wyczuwać ,czego pewnie nie jeden nie potrafi ,i stąd brak wiary nieraz w moje słowa,ale do rzeczy .

 

Przeliterujmyuwarznie słowo Alkochol ,Alkochol jak wiadomo zawiera Spirytus ,a Spirytus z kolei poprzez uwarzne przeliterowanie tego słowa daje nam Spiryt =Duch ,A seans Wywoływania Duchów Kiedyś ,dzisiaj jest bardziej subtelny i nazywa się Piciem Alkocholu ,a ponoć diabeł śpi na dnie butelki .

 

Nie odbiega to wiele od prawdy ,ponieważ spożywając alkochol ,człowiek stajesię coraz bardziej opętany przez złe duchy (demony spirytusy) ,a te wpływają najpierw na nasze wyższe ciała subte realnyym,niemaaterialnym niebezpieczeństwielne :

 

Boskie, (Nie Mamy styczności z własnym duchem ,i projektujemygo ,lub wyobrażamy sobie jako siłę wyższą od nas.

 

Mentalne (zaburzając naszą zdolność jasnego osądu i racjonalnego myślenia).

 

Astralne (nie mamy kontroli nad swoimi uczuciami ,i jesteśmy wydani na pastwę naszych namiętności,przyzwyczajeń i pożądań) ,poprostu jesteśmy ofiarami samych siebie,gzie nad nami panują nasze emocje .

 

Fizyczne (zaczyna namszwankować psychika,miewamy różnego rodzaju chalucynacje,omamy - słuchowe, wzrokowe, zapachowe,dotykowe i węchowe ,miewamyróżnego rodzaju choroby neurologiczne ,migreny ,depresje itp.Organy wewnętrzne również zaczynają nam się psuć -Wątroba,Nerki ,Serce ,Trzustka itd.

Oraz cały nasz system nerwowy ulega degeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli o mnie chodzi to żadnej tajemnicy tym postem nie odkryłeś. Dodam jeszcze od siebie że pijaństwo i alkoholizm dotyka ludzi o różnej wrażliwości duchowej. Z tego co ja wiem napewno zamyka centrum szczytu i nazwę tą znam nie z książek czy podręczników do nauki "ezoteryki" tylko z przekazów. Dopiszę tu jeszcze że każde zamulenie alkoholem odbiera możliwość połączenia się ze Źródłem natomiast uaktywnia obszary podświadomego odbioru konktaktu z bytami na niskich wibracyjnie poziomach. Spotkałam się kiedyś ze stwierdzeniem jakiejś osoby z którą całkiem przypadkowo wymieniałam kilka zdań na temat szamanizmu, że ponoć każdy szaman musi zdrowo się upić żeby dostąpić możliwości spotkania się w innych wymiarach z duchami przodków , które to dają mu rady i wizje. Już odpuściłam jej swoje poglądy ponieważ wiem że większość ludzi ma swoje zdanie i nie ma co się szarpać. Ale tu mogę się wyrazić, ponieważ piszę anonimowo i nie mam zamiaru z nikim się męczyć i go przekonywać. Jak ktoś chce to uwierzy jak nie to trudno. Jeśli chodzi wiec o te sprawy to nawet jeśli ktokolwiek ma predyspozycje do nawiązywania kontaktów z tamtym wymiarem, a konkretnie chodzi mi o płaszczyzny duchowości to jeśli użyje do tego alkoholu to wręcz zamyka się na to , a otwiera ale drogę zupełnie innym bytom , które wykorzystują takie możliwości i podatność osoby predysponowanej. To tak coś jak hipnoza tylko na innym poziomie. Zostaje uśpiona czujność , a brama stoi otwarta, włażą nieproszeni goście w maskach i robią bałagan w jaźni. Chciałam tu zwrócić uwagę jak nisko upadli Indianie stosując wodę ognistą, a szamani którzy zaczęli popijać również stawali się opętani, ponieważ ich możliwości mogły być wykorzystywane wtedy również przez złe byty. Zresztą znam osobiście różne przypadki i pomijając nawet fizyczne choroby , które wyniszczają organizm to największe spustoszenie jednak robią najpierw w psychice poprzez opętanie. Energia takich ludzi jest bardzo przytłaczająca jak bezdenna otchłań, ale najgorsze jest to że chcieliby normalnie żyć , a to coś im nie pozwala, bo przychodzi taki moment że to coś jest tak silne że sami już nie mogą się od tego uwolnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujęłaś to rewelacyjnie,ja tylko zapoczątkowałem ten problem,lecz każdy coś od siebie może coś ciekawego doda i w końcu wyjdzie coś ,nowego i bardziej materialnego,np.jak pomóc osobie uwikiłanej w alkocholizm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt dużo filozofujecie wg. mnie.

 

 

Alkohol jest to zaciąganie kredytu - alkohol jak każda używka jest to byt energo-informacyjny, która daje zastrzyk energii i przerzuca nas na inną linie życie. Jeżeli pijesz pod wpływem negatywnych emocji to bierzesz kredyt energii, który ustawia Cie na pozytywnej linii życia, ale następnego dnia trzeba to spłacić (kac nie jest fizjologiczną reakcja ale energetyczną), Pijąc ze smutkiem wyrzuca Cie na linie gdzie czujesz się szczęśliwszy do innej rzeczywistości (często ludzie po pijaku będąc w tym samym miejscu czują się jak całkowicie w innym miejscu.) jednak kiedy zastrzyk schodzi byt przychodzi odebrać kredyt, a żeby odnowić to trzeba się przemęczyć albo znowu go zaciągnąć (co większość ludzi robi) i popada w alkoholizm. Osobiście każdy model będzie dobry do wyjaśnienia tego zjawiska bo to tak naprawdę cokolwiek powiesz odwoła się de facto do tych samych zjawisk jeżeli chodzi o pomoc osobie z alkoholem to głodówka 12 do 21 dniowa jest najlepsza opcją wyleczenia bez zbędnych farmakologicznych narkotyków ewentualnie zmiana polaryzacji umysłu. (wyrzucenie alkoholizmu z łba.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BezimiennyMagu powiedz to tym bytom, moze je przekonasz dzięki sile swojej perswazji magicznej, mnie nie musisz przekonywać do swojej teorii, a moja filozofia jest oparta na praktyce, na szczęscie nie w odniesieniu do mojej osoby a w szczególnosci do praktykowania z innymi w tej materii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to dobra opcja którą zaproponował Bezimienny Mag ,ale jak zachęcić ,uzależnionego od alkocholu człowieka do wyleczenia?,picie ma we krwi to dla niego druga natura,dla mnie medytacja gdy się do niej poważnie podejdzie jest świetnym środkiem do wymazania u siebie negatywqnych cech ,a zastąpienie pozytywnymi,Med. to jak taki naturalny medyk od Medytacja-Medycyna -Duchowo-Umysłowo-Psychiczno-Emocjonalno -Fizyczna ,to jak taka auto- psychoterapia,auto-psychoanaliza ,auto- hipnoza ,.auto-egzorcyzm .

Oczywiśccie trzeba długo i regularnie medytować,by docenić jej efekty zdrowotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

Szaman jest otwarty na panteon duchów,z którymi się komunikuje,często owe duchy są jednocześnie bóstwami.Dlatego tutaj stwierdzenie,że szaman popijający jest otwarty na złe duchy.Dla szamana nie ma złych duchów w jego postrzeganiu,w ich naturze,wszystkie duchy są pożyteczne i potrzebne.Dostęp do wielu duchów ma szaman i nie wszystkie są dobre oraz łagodne.To tyle w temacie kategoryzacji duchów.

Jednak zgodzę się,że alkohol mimo stosowania w praktykach magicznych,szamańskich jest środkiem ryzykownym.Alkohol jest specyfikiem,który pozbawia hamulców i jasności myślenia i w praktykach szamańskich ma to do siebie,że intensyfikuje doznanie,ale można zapuścić w najdalszy koniec mostu i złowić nie to czego się oczekuje,przez co sami połykamy haczyk.

Dyskutowanie też,który pogląd jest właściwy jest bezcelowe,ponieważ reguły są zmienne i plastyczne,doświadczenie różni się.Tak jak są tacy,którzy zaglądają do butelki często,a trzymają się dobrze i tacy którym owa butelka życie zniszczyła.

Sorry za delikatny offtop;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak zachęcić kogokolwiek do czegokolwiek - jeżeli masz takie pobudki to zdejmij maskę dobroczyńcy i przestań manipulować ludźmi. Jak chcesz zachęcić człowieka aby coś ze sobą zrobił to nie zwracaj na niego uwagi i niech się zapije jeżeli taka jego wola i wybór.

 

Każdy odpowiada za siebie, oczywiście można zaproponować jedynie czy coś chciałby zrobić w tym kierunku kiedy czujesz impuls "znikąd" i taka okazja wyjdzie sama przez się, ale tak to nie ma się co oszukiwać jeżeli ten człowiek sam tego nie ogarnie to narzucając mu swoją pomoc zepsujesz mu tylko gorzej życie.

Edytowane przez BezimiennyMag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Widzisz ,miałem przekaz kiedyś bardzo silny,w nocy to było ,Bóg mnie powołał do siebie ,widziałem tunel jak przy śmierci klinicznej ,lecz rano wstałem z taką pewnością ,i radością oraz brakiem jakiegokolwiek strachu ,nawet przed śmiercią ,że przebywałem z Bogiem w Niebie.

I nakazał mi abym rozświetlał na Ziemi jego Miłość,także widzisz komu ,jak komu ,ale mi zalerzy żeby jeszcze w kimś jakieś czzłowieczeństwo rozpalić ,bo cały czas czuję się jak sam na planecie ziemia z istotami pozbawionymi emocji ,jedni mniej ,drudzy bardziej ,poprostu tylko ja wiem jak ratować duszę ludzką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie szanuje Twoje doświadczenie jakiego doznałeś i nie neguje go (nie tylko Ty tak masz), ale jak większość osób nie potrafi tego wyjaśnić sobie z dystansem aby faktycznie odebrać przekaz dlatego ludzie sobie wkręcają takie mistyczne fazy. Pielęgnując Boga w sobie automatycznie rozświetlisz innym drogę bo oni to dostrzegą i sami przyjdą. Poświęcając się innym to z Bogiem nie masz za dużo wspólnego, ale jeżeli to wybierasz to dostaniesz jednak subiektywnie uważam, że to z Bogiem i przekazem jakiego doznałeś nie ma nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

Pit przepraszam, za to co napiszę, nie mam na celu Cię obrazić, ani nic w tym stylu, ale o wiele więcej wiarygodności dałaby Ci poprawna polszczyzna, bo mnie na przykład to w oczy 'bodzie', że słowo alkohol, jest trzykrotnie napisane z błędem. Wiem, że to szczegół, ale takie szczegóły są ważne, kiedy chcemy przekazać istotne informacje. Żyjemy tu i teraz i stety/niestety takie pierdoły są często czymś bardzo ważnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego ,jeśli celowo błędnie napiszę to w końcu mnnie ktoś zrozumie ,że nie jestem zwykłym człowiekiem jak wy ,a Aniołem Posłanym przzez Boga ,pisałeś kiedyś rze przyjedziesz ,i co ,? każdy tylko obiecuje ,obiecuje,wariata ze mnie robi,alkocholika ,i co jeszcze ,a ja czuję się coraz gorzej nerwowo ,żebyś wiedział jakie nerwy na co dzień muszę przeżywać,oczywiście posiadam te cechy ,bo oczywiście jak dobry egzorcysta i szaman przejmuje od was wszelkie te problemy,pisałem już chyb ba x razy ,ale gdzie tam ,nic nie dociera ,

"na nic muzyka jak widownia głucha".

A tu takie drobiazgi mi wyszczególniać ? ,jak błędy ortograficzne ,ja poprostu przejmuję chwilowo wasze pijaństwo,głupotę,wszelkie choroby neurologiczne ,psychiczne i fizyczne ,moja matka ma nieczynną prawą tą emocjonaalną stronę mózgu tą intuicyjną,odpowiedzialną za kreatywność,symbolikę,za wierzenia religijne i do tego raka wątroby , a brat schizofremię i alkocholizm ,więc przez jakiś czas dokładnie jak Szaman wcielam się od środka w ciała subtelne/duchowe i wyciągam choroby od wszystkich wookoło ,co oczywiście skutkuje tym że sam te cechy posiadam jakiś czas niewielki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego ,jeśli celowo błędnie napiszę to w końcu mnnie ktoś zrozumie ,że nie jestem zwykłym człowiekiem jak wy ,a Aniołem Posłanym przzez Boga ,pisałeś kiedyś rze przyjedziesz ,i co ,? każdy tylko obiecuje ,obiecuje,wariata ze mnie robi,alkocholika ,i co jeszcze ,a ja czuję się coraz gorzej nerwowo ,żebyś wiedział jakie nerwy na co dzień muszę przeżywać,oczywiście posiadam te cechy ,bo oczywiście jak dobry egzorcysta i szaman przejmuje od was wszelkie te problemy,pisałem już chyb ba x razy ,ale gdzie tam ,nic nie dociera ,

"na nic muzyka jak widownia głucha".

A tu takie drobiazgi mi wyszczególniać ? ,jak błędy ortograficzne ,ja poprostu przejmuję chwilowo wasze pijaństwo,głupotę,wszelkie choroby neurologiczne ,psychiczne i fizyczne ,moja matka ma nieczynną prawą tą emocjonaalną stronę mózgu tą intuicyjną,odpowiedzialną za kreatywność,symbolikę,za wierzenia religijne i do tego raka wątroby , a brat schizofremię i alkocholizm ,więc przez jakiś czas dokładnie jak Szaman wcielam się od środka w ciała subtelne/duchowe i wyciągam choroby od wszystkich wookoło ,co oczywiście skutkuje tym że sam te cechy posiadam jakiś czas niewielki.

 

 

 

 

 

hahahah%20smiley.jpg

 

 

 

 

 

 

 

Twój wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak zachęcić ,uzależnionego od alkocholu człowieka do wyleczenia?,picie ma we krwi to dla niego druga natura,

 

Sam alkohol jest tylko narzędziem do usunięcia z siebie napięcia :-( człowiek uzależniony ma chorą duszę i umysł i to trzeba leczyć . Problem polega na tym ,że ich racjonalne myślenie jest zamienione w fantazję i marzenia .Nie widzą zagrożenia ani spustoszenia które za tym idzie ,świetnie potrafią siebie oszukać :-(

 

Zgodzę się z Tobą .To duch który zamieszkał w ciele uzależnionego bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że sami na własną prośbę alkoholem doprowadzają siebie do samobójstwa. Statystyki mówią że tyle i tyle osób zmarło na zawał, udar itp lecz niestety nie piszą ile było spowodowanych zgonów na zespole abstynencyjnym a ta liczba wciąż rośnie. Zalicza się ich do grup wymienionych wcześniej.

 

Pytanie które zadałeś jest trudne.Praktycznie to nikt i nic nie ma wpływu na innego człowieka co za tym idzie nie da się nikogo nakłonić aby przestał pić i poszedł się leczyć .To ma być jego decyzja i tylko taka daje mu gwarancję na trzeźwe życie ale teoretycznie bardzo dobrze sprawdza się " twarda miłość " i tym sposobem wielu alkoholików poszło się leczyć.Chodzi o to żeby pokazywać mu konsekwencje jego picia . Rozmawiać z nim o swoich odczuciach bez oskarżeń gdy nie jest pod wpływem używek, zgłaszać ich do gminnych komisji leczenia uzależnień.Wzywać policję gdy się awanturują i wiele innych

Natomiast gdy podejmie decyzję to medytacje ,modlitwa i wiara w Boga pomogą mu przetrwać najtrudniejsze chwile jeżeli będzie czuł oczywiście taką potrzebę

 

Pit dziękuję że założyłeś ten temat

 

Myślę że warto nagłaśniać temat alkoholizmu, przemawiać do ludzi i uświadamiać im że życie jest piękne jak tylko zechcą w to uwierzyć i rozwijać się duchowo .Niepotrzebny alkohol,narkotyki i inne substancje uzależniające do tego by czuć się szczęśliwym . Ludzie którzy nie mają problemu z alkoholem a dopiero zaczynają zaglądać do kieliszka to to grono osób do których warto nieść takie przesłanie

A do rodzin z człowiekiem uzależnionym- pokazać drogę do instytucji które pomogą im w ich życiu .Odnajdą swoje szczęście poprzez pracę nad sobą :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie befadko w pewnym sensie udzieliłaś odpowiedzi ,wiele Zrozumienia i Miłlości może skłonić alkocholika do poprawy a, co za tym idzie do leczenia.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele Zrozumienia i Miłlości może skłonić alkocholika do poprawy

 

ale czy to wystarczające będzie i jak długo podziałą?

 

BezimiennyMag i poco zaśmiecać tak stronę tylko trzeba przewijać, żeby coś wyrazić to nie oznacza im większe tym lepsze, czyżby przerost formy nad treścią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ,trzeba wiele wyrozumiałości ,cierpliwwości i długiego znoszenia jego kaprysów,tylko nie podnośić agresaji u takiego człowieka ,a raczej trzeba zachować św.cierpliwość,wiem bo mój ojciec pił i pił, ale miewał też dobre humory -taka chuśtawka nastrojów i tylko cierpliwością moja matka a jego żona go zniosła,bo jak popił to wstępował w niego istny demon który by tylko siał zniszczenie i nie znosił sprzeciwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i uwazasz ze tolerowanie takiego zachowania przynosi poprawe, a nawet całkowite uwolnienie sie od nałogu alkoholizmu albo nawet od demonicznych energii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację to poprawy nie przynosi ,według mnie najlepszym sposobem jak już zawiodą cierpliwość i opanowanie,poddać takiego uzależnionego od alkoholu człowieka głębokiej hipnozie, przez doświadczonego hipnotyzera z wieloletnim doświadczeniem i potwierdzone w praktyce ,aby wykluczyć oszustwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to też nie jest skuteczne , dlatego że hipnoza wyklucza świadome uczestnictwo alkoholika w rytuale pozbawiania go negatywnych energii , które są odpowiedzialne za jego zachowanie. W efekcie jego tendencje nawet po usunięciu alkoholizmu przerzucaja się na inne fobie i uzależnienia. Nie ma tak dobrze to tylko pozory, szukaj dalej :chytry_na:

:szampan_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są dwie możliwości:

jeśli to osoba o silnej osobowości i wierzy w siłę samoleczenia to może wszystko osiągnąć dzięki własnej wewnętrznej sile medytacyjno wizualnej, ale to wymaga dość dużego poświęcenia i systematycznej pracy nad sobą.

jeżeli nie może samemu sprostać wyzwaniu to musi skorzystać z pomocy kogoś kto ma bardzo silną osobowość i nie ulegnie złym energiom, a wręcz je odprawi. Można to uzyskać ale wymaga to bardzo wiele mocy i nieskazitelności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Peyol wyjęłaś mi to z ust .dzięki sile Medytacyjno-Wizualnej ,wypróbował?em wszystkie techniki medytacyjne,obecnie po 19 latach moja siła wewnętrzna tak się zwiększyła że rzadna technika inna ,a wyprubowałem wszewlkie znane zewnętrzne i wewnętrzne ,nie ma takiej siły na przemianę wewnętrzną i rozwój duchowy jak Medytacja nawet rzadna znana metoda psychoterapii zachodu.

 

Właśnie dokładnie chciałem polecić medytację w walce z alkocholizmem ,kiedyś na forum ezodar napisałem ciekawą rozprawę naukową na temat medytacji,i myślę sobie - nobel w kieszeni,ale nikt i tak do tego poważnie nie podszedł,jak zawsze do moich postów ,a mógłby niejeden się ode mnie wiele dowiedzieć i nauczyć,chyba z Dalajlamą tobym pogadał w zrozumiały sposób:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki który znalazłem ,a resztę ktoś dopisze może wyjdzie niezła rozprawa ,albo referat :

 

 

Ezo bywalec

 

 

Grupa: Użytkownicy

Postów 360

Rejestracja: 22-01 11

Miejscowość:Jastrzębie -Zdrój

Płeć:Mężczyzna

Zodiak:Skorpion

 

 

Status ostrzeżeń

 

< 1 ( 4 ) 10 >

 

 

Napisano 11 02 2011 - 06:32

 

Nasz Rozwój Duchowy ,jest ściśle uzależniony od Poziomów Świadomości Naszej Psychiki ,Poziomy świadomości są ,jak taka drabina do nieba,sefiry ,czyli kolejne sfery w Poznawaniu Bożej Mądrości ,12 prac Herkulesa itd.

 

Pierwsza :

 

Nieświadomość Zbiorowa - jest to Królestwo Archetypów ,najgłębsza warstwa psychiki ludzi na Całym Globie Ziemskim ,przekazywana z ust do ust ,lub przenoszona w Polu Morfogenetycznym ,poprzez wszystkie epoki i czasy , to są wszelkie symboliczne wyobrażenia ludzi ,na wszystkich kontynentach i w każdym zakątku kraju , (Bogowie,Anioły ,Demony,Szatan,Diabeł,Mag ,Wróżka,Czarownica ,Mędrzec ,Duchowa Jażń itp.) ,to mitologiczna kraina umarłych ,Hades ,Styks ,tamten świat ,niematerialna strefa astralna (piekło) ,psychologiczna kraina cieni,bajkowa kraina czarów i ozz ,królicza nora ,druga strona lustra itd. itp.

 

Druga:

 

Podświadomość - jest naszą indywidualną,osobistą , głębią psychiki ,to tu Wszelkie Symbole Archetypowe są przechowywane od pokoleń ,i ukazane nam w formie symbolicznej np. w Marzeniach Sennych .

 

Trzecia :

 

 

Przedświadomość - jest to strefa naszej psychiki najbliższa naszej świadomości ,lecz jeszcze nie do końca świadoma ,to tu wszelkie symboliczne wyobrażenia ,wszelkie nasze stłumienia z głębi naszej psychiki wydobywają się ,wydostają na Powierzchnię Świadomości .

 

Czwarta :

 

Świadomość - jest to strefa naszej psychiki gdzie wszelkie stłumienia wydostały się na powierzchnię,nasze wszelkie wyobrażenia z głębszych warstyw ,wszystkich zostały oczyszczone ,i bez żadnych Iluzji Umysłowych ,Odbieramy Wszystko Dookoła,Świat, i Ludzi ,jest to symbolicznie muwiąc nasza "JAŻŃ" lub "JA" (Świadome EGO).

 

Piąta :

 

Nadświadomość - jest to nasza Ponadświadoma ,Nadświadoma strefa nas samych ,spajająca ze sobą i nawiązująca kontakt ze Wszystkimi Poziomami Świadomości ,podróżujemy w górę i w dół wszystkich naszych poziomów,to jak podróż poprzez czas,epoki ,wymiary itp.,jest to Transcendentna nasza Strefa to sfera Sakrum -strefa Święta -Boskości ,i taka podróż po naszych Poziomach Świadomości ,jest jak taki Rozwój Duchowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu zaś inny mój post

Napisano 18 02 2011 - 08:08

 

Pisma Teologiczne i Filozoficzne wspominają "Żadne Oko Nie Widziało,Żadne Ucho Nie Słyszało Jakie Cuda Przygotował Bóg Tym Co Są Mu Wierni ".

Tłumacząc - Tylko jeśli odetniemy się od Światowego Zgiełku ,i Szumu Informacyjnego jaki oferuje nam Świat Zewnętrzny na co dzień ,a które to Informacje i Dźwięki Docierają do nas poprzez zmysły każdego dnia ,głównie poprzez zmysł Wzroku i Słuchu .

Więc najlepszym sposobem na to jest ,Takie Trzy W Jednym - Codzienne : Medytacja - Modlitwa - Kontemplacja.

Które to Techniki na poznawanie Bożej Mądrości ,oraz na nawiązanie z nim kontaktu stosuję codziennie od wielu lat z dobry skutkiem ,bo jak się przekonuję o czym mnie informuje Intuicja (Boży Drogowskaz) ,że Moja Droga Duchowa jest Prawidłowa ,czuję to także w secu prawie każdego dnia (W Sercu Mistycznym ,Tam Gdzie jest pokazana Czakra 4 - z sanskrytu "Anahata" ,lub Serce na które Jezus Pokazuje na św. obrazkach i obrazach).

 

I jesszcze taka myśl która mi do głowy przyszła dzisiaj ,promieniowanie promili z alkocholika przylega do mnie jak do magnesu ,w ogóle jestem ostatnio tak nieskazitelnie czysty,wypełniony Miłością i Światłem ,że wszystko co ciemne,wszelkie zło,wszelki ludzki egoizm,głupota ,chciwość i skąpstwo przylegają do mnie i ciągną jak cmy do światła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ,trzeba wiele wyrozumiałości ,cierpliwwości i długiego znoszenia jego kaprysów,tylko nie podnośić agresaji u takiego człowieka ,a raczej trzeba zachować św.cierpliwość,wiem bo mój ojciec pił i pił, ale miewał też dobre humory -taka chuśtawka nastrojów i tylko cierpliwością moja matka a jego żona go zniosła,bo jak popił to wstępował w niego istny demon który by tylko siał zniszczenie i nie znosił sprzeciwu.

 

Twarda miłość polega na oddzieleniu jego uzależnienia od osoby .Kocha się ją i nie pozwala na różne zachowania które są następstwem jego choroby czyli buta i bycie panem i władcą w domu .Cierpliwość prowadzi do znoszenia męża jak to napisałeś a nie wspólnego życia dlatego się z Tobą nie zgodzę. Demon jest bardzo łatwy do opanowania :-) wzywasz policję jak tylko zaczyna się panoszyć .Idzie na izbę i kolejny raz jak będzie chciał "walczyć"

z domownikami zastanowi się czy warto .Tak do skutku aż spotulnieje i robi się to dla wspólnego dobra i miłości do niego .Konsekwencje takie i inne ma ponosić żeby fantazja nim nie kierowała .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

befadko ja tylko tak pod Twoja wypowiedź...czy miałaś kiedys do czynienia z taką osobą, z własnej praktyki to opisujesz, czy tak byś reagowała gdyby zdarzyło Ci się miec do czynienia z takim przypadkiem? :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem silnie związana z tematem :-) pomagam młodzieży uzależnionej i ich rodzinom :-) uczę się bo chcę zostać terapeutą ale jeszcze nie wiem czy młodzieży trudnej z domów patologicznych czy uzależnień.

 

Jestem członkiem al-anon zrzeszających ludzi którzy mają osoby bliskie bądź w rodzinie alkoholika. Co świadczy o tym że nie teoretyzuję a wiedzę czerpię z praktyki :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem to, tylko różnica jest działać jako osoba "sympatyzująca" i w zasadzie obca jako nawet terapeuta czy opiekun grupy, a być w związku i to emocjonalno- uczuciowym z taką osobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem członkiem al-anon zrzeszających ludzi którzy mają osoby bliskie bądź w rodzinie alkoholika. Co świadczy o tym że nie teoretyzuję a wiedzę czerpię z praktyki :-)

 

To zdanie jeżeli znasz temat mówi samo za siebie . W al-anon nie ma sympatyków czy terapeutów a osoby silnie związane z osobą uzależnioną :-)

 

Woli wyjaśnienia tak żyłam z alkoholikiem przez 14 lat , teraz jest z dopiskiem trzeźwiejący alkoholik od dwóch lat.

 

Zadowalająca odpowiedź ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy mnie zadowala Twoja odpowiedź? to Ty sobie odpowiesz na to pytanie za kilka lat. Czy jestes zadowolona z efektów jakie można osiągnąć dzięki taki stowarzyszeniom i terapiom. W każdym razie zawsze trzeba być dobrej myśli i nie poddawać się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spytałam bo zarzuciłeś mi brak praktycznej wiedzy o której nie chciałam pisać .

 

Jestem zadowolona i to bardzo bo zajmuję się tematem już kilka lat ;-) mogłam obserwować nie tylko siebie ale i inne osoby jak zdumiewającą siłę dają grupy i terapie

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...