obrączka i były facet

[kicsim]

Cześć,

 

miała ostatnio dziwny sen i zastanawiam się co może oznaczać, a sama nie potrafię go zinterpretować, dlatego proszę kogoś, kto może pomóc w jego wyjaśnieniu

 

Sen składał się jakby z dwóch niezależnych części następujących po sobie. W pierwszej części spotkałam się z moim dobrym kolegą, przyjacielem, który kiedyś bardzo mi się podobał jednak nic z tego nie wyszło. On bardzo ucieszył się na mój widok, ja jednak dostrzegłam na jego palcu obrączkę i zrobiło mi się bardzo smutno, byłam też na niego zła. On się cieszył na to spotkanie, przepraszał za coś, ale nie wiem za co, zaczął mnie przytulać, potem się całowaliśmy, ale ja cały czas myślałam o jego obrączce. W realu on jest wolnym facetem, chyba nie ma nawet dziewczyny, mamy dobry kontakt bez podtekstów, czysta przyjaźń. A tu ten sen.

 

Druga część snu działa się w jakiejś wielkiej sali, auli, pełno krzeseł, foteli i na każdym siedział jakiś mężczyzna, a ja w tym tłumie szukałam mojego byłego chłopaka, ostatniego byłego chłopaka, który nadal gdzieś w moim życiu jest obecny. Rozglądałam się, podchodziłam do różnych mężczyzn, wołałam go po imieniu jednak za każdym razem, kiedy myślałam, że już go znalazłam ten odwracał głowę i widziałam twarz obcej osoby, to nie był on. Na koniec snu była w ogromnej panice, z każdym następnym razem, kiedy okazywało się, że to nie on i nie mogę go znaleźć bałam się coraz bardziej i myślałam, że już go nie znajdę. I nie znalazłam. Emocje w obu snach były tak realne, że do tej pory je odczuwam, kiedy wspominam ten sen.

 

Będę wdzięczna za interpretację

 

Kasia