ewusia65 Napisano 30 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2011 Czy ktos z państwa zna moze metody leczenia chorób kręgosłupa bez ingerencji operacyjnych???Mam kręgozmyk przodujacy kręgosłupa l-s , wszelkie ingerencje chirurgiczne powoduja nastepne konsekwencje osłabien innych odcinkow kręgosłupa .Czy sa jakies inne metody , ktre mogły by obejsc opeacyjna metode?? dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gullfaxi Napisano 5 Maja 2011 Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 moim zdaniem mógłby pomoc kręgarz ale dobry skąd jesteś bo robię nastawianie kręgów moja własną metoda ale niestety nie na odległość myślę ze 5 zabiegów by wystarczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 6 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2011 Rozumiem ze mieszkasz dosc daleko ode mnie , mowiac szczerze , nie wiem nawet czy jest ktos kto zajmuje sie terapia manualna w moim miescie skad pochodze.No nic dziekuje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
queichheimer1 Napisano 12 Maja 2011 Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 Na mazurach znam dobrego kregarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 12 Maja 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2011 Dziękuje , dosyc to daleko ode mnie , chyba jednak potrzebuje kogos bliżej swojego miejsca zamieszkania .A jednak to miło ze mozna liczyc na innych Poki sa mile gesty poty jest czlwieczeństwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kerazan Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Jest taka metoda jak, dotyk kwantowy, każdy kto jest doświadczony w pracy z energią, potrafi nastawić kręgi za pomocą energii, jest także energetyczna medycyna manualna. Efekty są bardzo dobre, bez bólu, bez ucisków, masażu itp, gdy taka osoba przekazuje energię kości ustawiają się samoistnie, niejednoktornie widziałem, doświadczyłem, że jest to metoda skuteczna, więc mogę ją polecić każdemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 6 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Przepraszam a gdzie jak kogos takiego znajde???Ja nie doswiadczyłam nigdy czegos takiego , jest to az nieprawdopodobne , ale gdybym mogła ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kerazan Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Przepraszam a gdzie jak kogos takiego znajde???Ja nie doswiadczyłam nigdy czegos takiego , jest to az nieprawdopodobne , ale gdybym mogła ???? Może się wydawać na początku nieprawdopodobne, ale warto spróbować, gdyż efekty bywają zaskakujące Jeśli chodzi o to u kogo...ja robię coś takiego w Łodzi, ale napisz skąd jesteś to może będę mógł kogoś polecić. Na pewno mogę polecić tą osobę : bioterapia|kręgarstwo|energetyczna medycyna manualna|wykładowca bioterapii|wykładowca bioterapii medycyny manualnej|medycyna manualna|bioenergoterapia|Wieliczka|DOROTA PACHNIK Info-net.com.pl - Czy lekarze powiedzieli Tobie dokłądnie jaka jest przyczyna Twojego schorzenia? Jeśli tak to napisz proszę, wtedy będę mógł więcej powiedzieć, czy ta metoda będzie dla Ciebie odpowiednia, chociaż wydaje mi się (czuję), że była by dość dobra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kerazan Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Więcej na temat metody dotyku kwantowego: Dotyk kwantowy jest metodą uzdrawiania przez nakładanie rąk, którą dosłownie trzeba zobaczyć, żeby uwierzyć. Stosując jedynie bardzo lekki dotyk, można wydatnie przy-spieszyć naturalny proces zdrowienia u siebie bądź innej osoby. Skutek jest natychmiastowy i niezwykły: można wręcz zobaczyć, jak kości samorzutnie wracają do właściwego położenia zaledwie przy lekkim dotyku. Nie trzeba się przy tym martwić, czy robi się to właściwie, ponieważ organizm pacjenta sam decyduje, gdzie owe kości mają się znaleźć. Poza korektą struktury szkieletu następuje też szybkie zła-godzenie bólu i stanów zapalnych, a narządy, układy i gruczoły odzyskują równowagę. Aby zdobyć umiejętność posługiwania się dotykiem kwantowym, należy jedynie nauczyć się różnych technik oddechowych, medytacji podnoszących świadomość ciała oraz sposobów układania dłoni. Kiedy po raz pierwszy widzi się efekty użycia dotyku kwantowego, może być to przeżycie zaskakujące i niezapomniane. Tak samo jednak jak w przypadku jazdy na rowerze, to, co z początku zakrawa na cud, z czasem staje się czymś całkowicie zwyczajnym i normalnym. Ważniejsza ponad to wszystko jest zaś ogromna radość i satysfakcja płynąca ze świadomości, że możemy nieść innym pomoc w ich procesie zdrowienia. Jedna przestroga: mam wraże-nie, że ta radość jest zaraźliwa. Deepak Chopra pisał: "Wyzwolenie reakcji zdrowienia wymaga wyjścia poza wszystkie bardziej namacalne poziomy organizmu - komórki, tkanki, narządy i układy - i do-tarcia do punktu styku umysłu z materią, punktu, w którym zaczyna się oddziaływanie świadomości". Uważam, że jest taki punkt, w którym świadomość przecina się z materią, że ten punkt styku istnieje na poziomie kwantowym (subatomowym) oraz że tym, co umożliwia nam ów niezwykły kontakt między umysłem i materią, jest miłość oraz intencja. Zaprzęgając do działania wrodzoną nam siłę miłości, możemy niezwykle intensywnie pobudzić proces samouzdrawiania. Od DNA począwszy, a na kościach kończąc, wszystkie komórki i układy organizmu z łatwością reagują na uzdrowicielską wibrację miłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlla Napisano 7 Września 2011 Udostępnij Napisano 7 Września 2011 (edytowane) Jeśli bym mogła jakoś pomóc to w Tomaszowie Lubelskim (woj. lubelskie) jest bardzo dobry kręgarz zajmujący się chorobami kręgosłupa, który jest także bioenergoterapeutą. Pomógł bardzo dobrze mojej mamie przy dyskopatii i bardzo polecam Trzeba się tylko telefonicznie umówić na wizytę i podczas wizyty mieć ze sobą najaktualniejsze zdjęcie całego kręgosłupa. Ten Pan nazywa się Edward Adam Gąska. Ma on prywatny przydomowy gabinet (przyjmuje w weekandy) i gabinety zagranicą np. Londyn Jeśli ktoś byłby zainteresowany podam kontakt później w e-mailu: [email protected] Edytowane 8 Września 2011 przez Carlla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 8 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Witam ,serdecznie dziekuję za informacje , a jednak to prawdą jest szekspirowskie filozoficzne zdanie , "sa na Ziemi dziwy i cuda o których nie sniło sie nawet filozofom" .Medycyna kwantowa jest to dla mnie na prawde chyba cud.Mieszkam w Koszalinie i nie wiem czy ktos taki jest w moim mieście od technik manualnych .Z mojego rezonansu kręgosłupa wynika ze zaistniał ui mnie kręgozmyk i objawy dyskopatii na poziomie L4-L5, z 6mm przodozmykiem trzomu kręgowego L4 oraz rozlana protruzja krążka międzykręgowego z uciskiem worka oponowego i modelowaniem korzeni nerwowych w kanale lręgowym.Prawoboczna protruzja krążka m-k L5-S1 z modelowaniem prawego korzenia nerwowego S1 w kanale kręgowym .Prawoboczna protruzja krążka m-k L3-L4 do otworu międzykręgowego bez kompresji korzeniowej. tak własnie wygląda mój kręgosłup , czy moje schorzenie nadaje sie w tym przypadku do leczenia taka terapia .Prosze mi powiedzieć gdyby taka terapi wchodziła w gre , ile takich zabiegów powinnam przyjąc ??? Pozdrawiam serdecznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 8 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Dziękuje Ci bardzo Carlo nawet nie wiesz jakie to miłe gdy widzisz ze Twój los nie jest obojetny innym .Tomaszów Lubelski jest bardzo daleko ode mnie , mieszkam nad morzem wiec sama widzisz ze wizyta jakby z samej odległosci nie jest mozliwa , zabrakło by mi czasu wolnego na wizyty, ale bardzo dziekuje za empatie i chęc pomocy , kazdy dobry uczynek wraca sie z nawiązka , zyczę Ci szczescia i wszystkim wam , którzy chcecie pomagac innym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kerazan Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Witaj, Twoje schorzenie jak najbardziej kwalifikuje się do takiej terapii, oczywiście można tutaj pracować zarówno dotykiem kwantowym jak i terpią manualną (kregarstwem) , lub/i energetyczną medycyną manualną. Niestety w Koszalinie nie znam nikogo, trzeba było by skontaktowac się z terapeutami i popytać, czy robią coś takiego (w ostateczności skorzystać z kręgarstwa), osobiście mogę spróbować zrobić to na odległość, ale raczej w dotyku kwantowym potrzebny jest po prostu dotyk, więc efekt będzie raczej słaby, zniweluje, zmniejszy jedynie bóle. Trudno powiedzieć ile takich zabiegów jest potrzebne to zależy od tego jakie będą efekty, ale w Twoim przypadku od 3-5 zabiegów na pewno by się przydało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 8 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Witaj Kerazanie nie bardzo wiem jak na odległość miało by to zadziałać.Co jest potrzebne do oddziaływań na odłegłość ??I drugie pytanie jaki koszt jest takiej usługi.W tym świecie nic za darmo nie jest .Masz racje musiałabym poszukać w internecie kogos kto leczy na poziomie kwantowym w poblizu mojego miejsca zamieszkania .Bezpośrednie działanie energii na miejsca zmienione ma większy sens .Bardzo Ci dziekuje za podpowiedź.Człowiek uczy sie cały czas i codziennie prawie dowiaduje sie o jakichś nowych metodach leczenia w szczególności gdy dotyka go choroba wtedy uczy sie i o chorobie i o metodach jej leczenia .Pozdrawiam cieplutko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlla Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 (edytowane) Ewusia65! Są też terapeuci którzy leczą metodą kwantową na odległość bo pracują oni głównie na energiach. Wystarczy wysłać im swe zdjęcie, opisać chorobę i podać datę urodzenia. Bardzo polecam: Dorota Berezowska - ma WWW ale nie ma teraz dostępu do Internetu, aktualny tel. 795333228 Beata Jagieła Aroka do niej najlepiej napisać maila (jest na WWW) PS. Przy p. Beacie kliknij słówko Aroka bo to link do WWW Edytowane 8 Września 2011 przez Carlla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kerazan Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 (edytowane) Metodą kwantowego dotyku można oczywiście uzdrawiać na odległość, ale takie działania nie zawsze przynoszą pożądany rezultat. Do oddziaływania na odległość, ja nie potrzebuję zdjęcia, wystarczy mi imię i nazwisko, ewentualnie data urodzenia, te dane są potrzebne po to aby mieć obiekt do koncentracji...tak na prawdę wystaczy tylko nick z forum. Ewo...Uzdrawianie tzw. na "odległość" nie różni się zbytnio od uzdrawiania bezpośredniego dlatego, że w sumie nie przesyłamy energii-energia jest wszędzie, jesteśmy umieszczeni w jednym wielkim oceanie energii, więc jak można przesłać wodę z jednego miejsca oceanu na drugi? ale można sprawić, aby woda wirowałą(w taki sposób naturalnie energia porusza się w przestrzeni) możemy sprawić, aby powstała np. fala w jakimś obszarze oceanu. Zdjęcie w uzdrawianiu na odległość jest potrzebne tylko po to, aby mieć fizyczny obiekt na którym możemy się skoncentrować, dlatego zdjęcie nie jest konieczne, zamiast fotografii można zwizualizować daną osobę lub/i poszczególne narządy, ale nawet to nie jest konieczne, wystarczy mentalnie utrzymywać koncentrację na danej istocie, przedmiocie lub miejscu z odpowiednią intencją-myślą, sposobów jest mnóstwo. Jednakże w dotyku kwantowym nie chodzi tylko o energię, ale właśnie o dotyk, dlatego w tym przypadku działania na odległość mają różną skuteczność. Uczę ReiKi od dłuższego czasu, a także zajmuję się uzdrawianiem różnymi metodami, mam spore doświadczenie w pracy z energią i wiem kiedy i jakie działania przyniosą jaki efekt. Tak jak napisałem możemy spróbować zrobić to na odległość, ale szczegóły to już omówmy na priv. Edytowane 8 Września 2011 przez Kerazan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlla Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Masz rację Kerazan, ze wszystkim co napisał Pan w swym poście. Ja tylko dałam kontakty do tych osób z którymi miałam styczność i którym można zaufać, tylko nie mogłam tego napisać na PW bo jest nieaktywne (na forum jestem od niedawna). Te osoby akurat stosują takie metody, wiadomo każdy może mieć inne. Jedna z tych osób które poleciłam zaoferowało mi swą pomoc i okazało się że mam dużą wolę chęć do wyzdrowienia, ale po głębszym zbadaniu okazało się, że mam jakieś blokady psychiczne, które uniemożliwiają sprawne leczenie. Do tej pory walczę z tymi blokadami przez pozytywne myślenie i wierzę, że mi się uda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kerazan Napisano 8 Września 2011 Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Ja również jestem na tym forum od niedawna - od kilku dni, rzeczywiście najlepiej polecać osoby, które są już sprawdzone, którym można zaufać. Podobnie jak Ty nie mogłem napisać na PW Wola życia jest bardzo ważna dlatego,że jest to solidna podstawa na którejmożna budować zdrowie, dzięki woli życia wiele osób wyleczyło się z ciężkich chorób. Jeśli chodzi o blokady, to ma je każdy, nawet bioenergoterapeuta, a zwłaszcza najczęściej ludzie, którzy pomagają innym zazwyczaj przeszli najpierw swoją terapię. Osoba, która nigdy nie była na nic chora i pomaga teraz innym, nigdy nie będzie wiedzieć jak to jest być chorym. Nie znam terapeuty, nauczyciela ReiKi, czy bioenergoterapeuty, który nie miałby jakichś przejść w życiu. Każdy ma blokady, coś do przepracowania inaczej nie moglibyśmy się rozwijać, z blokadami nie ma co waczyć, tak samo jak z chorobami, dobrze jest zaakceptować je, że są...ponieważ walcząc, koncentrując się na blokadach dajemy im naszą cenną energię, którą moglibyśmy wykorzystać do czegoś innego Blokady, choroby tak jak i negatywne emocje, należy zaakceptować, a nawet pokochać przez co staną się słabsze, a wtedy łatwiej nad nimi pracować. Trzeba dać sobie dużo cierpliwości i szacunku do samego siebie oraz wyrozumiałości. Nie jesteśmy istotami już urzeczywistnionymi i nie zawsze wszystko musi nam się udawać Twórca ReiKi Sensei Mikao Usui mawiał :"Tylko chęć dążenia do doskonałości, ciągła praca nas sobą, czyni człowieka wielkim". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 8 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2011 Myśle Carlo ze chcieć to moc, nie przejmuj sie ja tez z tym walcze , bardzo wazne jest pozytywne myslenie , na początku jest bardzo trudno uwierzyc ze moze byc lepiej , ale gdy uwierzysz masz wrazenie , ze otwieraja sie wrota przed Toba i wszystko moze byc łatwiejsze , zycie zaczyna sie ukadac.Zycze Ci powodzenia w pozytywnym mysleniu i szczecia w leczeniu i w zyciu osobistym . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlla Napisano 9 Września 2011 Udostępnij Napisano 9 Września 2011 Dziękuję Wam za te ciepłe słowa wsparcia. Widzę, że nie tylko ja mam takie problemy i rozumiecie mnie Jest mi bardzo ciężko pokonywać te blokady o których wcześniej nie wiedziałam. Ale staram się poznawać siebie, akceptować siebie przez pozytywne myślenie. Mam nadzieję, ze dzięki temu będę mogła dążyć łatwiej do celu jakim jest dla mnie uzyskanie pełnego zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewusia65 Napisano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2011 Carlo jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo nie radzić sobie ze wszystkim , mało jest takich ludzi , którzy nie przejmują się problemami , im bardziej delikatna dusza tym niestety gorzej radzi sobie z problemami.Powiem Ci ze czasem Ci wrażliwcy potrafią przejmować się byle czym, tak jak ja dzisiaj , kupowałam bilet w autobusie i pan wymienił kwotę za bilet , podałam mu pieniądze z ręki a pan kazał mi je położyć na talerzyku , poczułam się złe jakbym była jakąś brudna a przecież taka osoba nie jestem , ktoś inny mniej wrażliwy przeszedł by do porządku dziennego i wcale by się tym nie przejął ,bo przecież zrozumiałe jest to ze niektórzy nie lubią zbyt dużej bliskości z osobami nieznajomymi i myślę ze tak była z panem kierowca , dopiero później przyszło mi to do głowy , ale już zdążyłam się zmartwić i było mi przykro.Ludzie wrażliwsi od innych maja na pewno problemy z akceptacja siebie i stad biorą się blokady z którymi niestety trzeba walczyć.Trzymam kciuki Carlo za Ciebie siebie i innych .Pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlla Napisano 10 Września 2011 Udostępnij Napisano 10 Września 2011 Dziękuję Ewusia za te ciepłe słowa Rzeczywiście jestem wrażliwą osobą, choć staram się tego zbytnio nie okazywać żeby nie mówiono, że jestem nadwrażliwa. Wiadomo mam problemy i to nie tylko ze zdrowiem, ale staram się je w jakiś sposób pokonywać. Mam nadzieję, że z czasem wszystko się dobrze i szczęśliwie ułoży Czego i Tobie życzę Ewusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.