Skocz do zawartości

ktoś zinterpretuje??


deathcola

Rekomendowane odpowiedzi

więc.. od dawna mi się nic nie śniło, a teraz to trochę skomplikowane.. bo już któryś raz śni mi się jeden chłopak, którego nigdy na oczy nie widziałam!

 

śniło mi się, że wybrałam się do galerii handlowej z przyjaciółkami, byłą panią nauczycielką i paroma kolegami weszliśmy do pewnego sklepu na ostatnim piętrze, gdzie w rzeczywistości nie ma tam miejsca taki sklep. przebieramy ubrania, rzuciła mi sie w oczy CZAPKA, i była grupka dziewczyn około 16 lat, jedna z nich zaczyna się ze mną kłócić zaczynamy się szarpać za włosy i reszta też zaczyna się szarpać. Nagle była nauczycielka dzwoni po policje razem z kasjerem sklepu, obie grupki uciekają, jedną z 'tamtych' zna cała galeria, ponieważ jest córką zarządcy... ja i moja grupka szukamy toalety do ukrycia się, była nauczycielka mówi jak mniejwięcej wyglądamy policji, a my się rozdzielamy.. nagle zaczynam biegać po ruchomych schodach pełnych rodzin z dziećmi, trzymających balony. biegnę.. uciekam.., spotykam moją siostrę.. znów biegam sama.. i nagle okazuje się, że szukają nas zamiast typowej policji.. dwóch chłopaków około 15-16 lat... blondyni, wysocy, zielonkawe, oliwkowe kurtki.. wbiegam do sklepy coś ala leroy merlin, który rozciąga się na całą galerię, nagle znajdują się w kącie i uważam, żeby nie zbić szkła... łapie jedną menzurke w rękę i trzymam jakbym chciała kogoś uderzyć.. jeden z nich mnie chwyta i prosi klientów o uwagę, drugi mówi, że jestem niewłaściwą osobą. ja postanawiam udać niewinną tą którą nie powinni szukac i chodzę z nimi.. oni mi proponują zdjęcia.. ja się zgadzam, oni rezygnują z poszukiwań obu paczek, wybieramy się nad rzekę na czerwony most obok katedry... ten który mnie złapał mówi, że ktoś w naszym gronie mu się podoba <byłam ja, on, drugi blondyn i moja siostra> ja pytam kto, a on odpowiada, że ja. ja zawstydzona go całuję i koniec snu...

 

 

nie wiem co to oznacza.. ale... już ktoryś raz śnią mi się ci blondyni!! i zawsze ten 'wyższy' mi to wyjawia, że mnei kocha... :nie_powiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...