Skocz do zawartości

Rzadko pamiętam swoje sny, więc proszę o interpretację tego.


satyrek

Rekomendowane odpowiedzi

Całość rozgrywała się na ulicach i w miejscach, które znam, a które nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Szedłem dokądś w nocy z kolegą ze studiów. [Teraz w ogóle nie utrzymuję z nim kontaktów, ale wiem, że udało mu się zdać egzamin, do którego ja będę na dniach przystępował.] Idąc z nim co chwila się wywracałem - nie były to potknięcia, ani jakieś mocne wywrotki - po prostu osuwałem się na chodnik... Na pewno nie byłem pijany. Co jeszcze dziwniejsze: przy każdej wywrotce okazywało się, że zsunęły mi się buty. Buty były sportowe, nowe, chyba brązowe. Kolega przy każdej wywrotce na mnie czekał - nie odchodził. Czasem pomagał, czasem pytał co mi jest, a czasem tylko patrzył jak się podnoszę. Cały czas czułem wstyd z powodu tego, że upadałem, ciągle próbowałem się tłumaczyć, że nie wiem czemu tak się dzieje.

 

/edit: dodam jeszcze dwie rzeczy:

nie czuję się przygotowany najlepiej do egzaminu, który będę zdawał

te wywracanie się przypomina zawroty głowy bądź utratę przytomności... sam nie wiem

Edytowane przez satyrek
zły tytuł postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

satyrku, mam wrażenie, że ten sen jest właśnie odzwierciedleniem Twojej obecnej sytuacji.

To, że akcja snu rozgrywa się w nocy jest oznaką Twojej niepewności i zarazem wewnętrzną przestrogą, że może należałoby wreszcie 'wziąć się do roboty'. Te kolejne 'omdlenia' świadczą o tym, że czujesz się w tej sytuacji bezradny, ale taki stan rzeczy wynika niestety z Twojego własnego braku odpowiedzialności.

Ze snu nie dowiesz się, czy zaliczysz egzamin czy nie, ale na pewno podniesiesz swoje szanse, jeśli porządnie się przyłożysz ;)

 

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...