Zuzia_o Napisano 22 Września 2008 Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Śnił mi się dziś mój były chłopak, (o którym od dawna próbuje zapomnieć ale nieskutecznie, on znalazł sobie inną);( A więc: Była ciemna noc szłam razem z nim przez las (gdzieś przodem szli nasi znajomi) a potem znaną mi wąska drogą niedaleko mojego domku. On tak jakby do mnie pobijał, zagadywał cały czas. Gdy wyszliśmy z lasu on zatrzymał mnie i delikatnie pocałował( ja byłam w szoku, przecież wszystko było już między nami skończone, żadnej nadziei ) Szliśmy dalej, było ciemno wiec ja świeciłam telefonem na drogę, bo prawie nic nie było widać(przez moment bałam się że go zgubiłam - telefon). On znów mnie zatrzymał i pocałował.Szliśmy za ręce. Potem powiedziałam mu że go nie rozumiem, ale on nic mi nie odpowiedział, tak samo gdy się spytałam czy mnie odprowadzi potem, tylko sie uśmiechnął... Gdy wreszcie doszliśmy do sąsiedniej wioski. On zniknął. Następnie wracałam już tą samą drogą do domu z mamą, też było ciemno. Po drodze minęliśmy jakąś kobietę z czarnymi włosami idąca w przeciwnym kierunku... Nic z tego nie rozumiem, pomóżcie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VenessaSambroni Napisano 24 Września 2008 Udostępnij Napisano 24 Września 2008 Widocznie on o Tobie myśli... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 24 Września 2008 Udostępnij Napisano 24 Września 2008 Zuzia_o, to raczej wyraz tego, że jak sama piszesz, bezskutecznie próbujesz o nim zapomnieć. Teraz próbujesz sobie wszystko w głowie poukładać i o tym właśnie świadczy ten sen. Idziesz z nim przez las, masz świadomość, że już nie jesteście razem, ale jednak pozwalasz mu się zalecać i całować, czyli po prostu tęsknisz za takimi czułościami. W pewnym momencie zaczęło się robić coraz ciemniej i wtedy on znika - tak jak zniknął z Twojego życia. A Ty, zamiast iść dalej sama zawracasz, tak jakbyś w myślach analizowała każdy krok, który przeszliście razem. Idzie z Tobą mama, więc widocznie czujesz, że potrzebujesz by ktoś Cię pocieszył. W końcu napotykasz kobietę, która idzie w przeciwnym kierunku - idzie Tobie na przeciw, czyli podejrzewam, że jest to symbol tej dziewczyny, z którą teraz jest Twój były. Mam wrażenie, że uważasz ją za przeszkodę, i myślisz, że gdyby nie ona, to mogłoby być między Wami w porządku. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zuzia_o Napisano 24 Września 2008 Autor Udostępnij Napisano 24 Września 2008 Może ktoś jeszcze ma jakieś pomysły?? byłabym wdzięczna:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi