Skocz do zawartości

Karmicznie - moje najważniejsze wcielenie


KatiJo

Rekomendowane odpowiedzi

To i ja sobie rozłożyłam, solweig - też wsiąkam ;)

Proszę Was o pomoc, bo trudny to temat... Opisy cytuję za Chrzanowską, kursywą moje przemyślenia.

 

S - Moc

Osoba silna, doskonale znająca swoją wartość, wykorzystująca potencjał, wierząca w siebie, ktoś, kto wpłynął na kształt swoich czasów, pionier.

1, 2. - Czasy, w których żyłam - Królowa Mieczy, Król Kijów - kompletnie nie wiem, jeszcze napisze o tym dalej.

3,4 - Kim byłam? - Cesarzowa (odwr), Wieża

Kobietą upadłą, kurtyzaną, wykorzystywałam władzę w nieuczciwych celach, naginałam zasady moralne.

Następnie człowiekiem ******m fizycznie, który przezwyciężył kalectwo i zachował człowieczeństwo, ktoś, kto wszedł na szczyt i spadł, ale się podniósł. Wysoki poziom rozwoju karmicznego.

Sprzeczność kart. Przychodzi mi do łba, że byłam może czyjąś metresą i miałam wpływ na kraj, a potem na skutek choroby, czy wypadku stałam się niepełnowartościowa, odrzucono mnie i przeszłam duchową przemianę...

5, 6 - Warunki w jakich żyłam - 10 monet, 9 kijów (odwr)

Miłowałam życie, byłam otoczona zbytkiem, miałam równoważne podejście do ducha i materii, wyrównywałam materialne zobowiązania karmiczne.

Brak tolerancji, rasizm, wywyższanie się nad innych z powodu koloru skóry, problemy emocjonalne, brak współczucia dla innych.

Tak sobie myślę, że może z jakimiś kolonizatorami przyjechałam gdzieś? Gnębiłam Indian, Aborygenów, albo Murzynów?

7, 8 - to, co przeżywałam w świecie zewnętrznym - 6 kielichów, 5 kielichów

Trudne dzieciństwo, liczne rodzeństwo, opieka nad dziećmi członków rodziny, nadmierna odpowiedzialność.

Głębokie przemiany psychologiczne zachodzące w ciągu jednego wcielenia, bogata emocjonalność, empatia, zdolności paranormalne, skłonność do depresji, uciekanie w świat marzeń.

Chyba pochodziłam z biednej wielodzietnej rodziny, uciekłam od tamtego życia i wspięłam się na szczyt, potem spadłam.

Albo też po przemianie byłam jakąś misjonarką, czy co...

9 - Moje ówczesne wnętrze - 4 miecze

Zbyt mocne zakotwiczenie w materii, przeliczanie wszystkiego na korzyści materialne, kalkulacja, wyrachowanie.

10, 11 - co czyniłam wtedy źle - Królowa Kijów, Mag

Byłam zdobywcą dzikich terenów, osadnikiem, inicjatorem.

Następnie zajmowałam się magią, szamanizmem, zdobyłam wiedzę, ale zachowywałam ją dla siebie, wysoki poziom rozwoju karmicznego, obecnie mam liczne powiązania z przyjaciółmi z poprzednich karnacji.

Znowu jakieś sprzeczności... Uciekłam od białych i stałam się szamanką? Najpierw podbijałam, paliłam, zabijałam, potem udało mi się nimi przewodzić? I robiłam ich w konia czarami? To skąd przyjaciele? Poza tym byłam chyba kobietą, to jak podbijałam? Chyba, że tego władcę kochanka swego namawiałam do złego...

12, 13 - karmiczne obciążenia wynikające z tego wcielenia - 3 monety, Kapłanka

Muszę wytrwale pracować u podstaw, powoli dążyć do celu, pokonywać swoje słabości.

Jednocześnie posiadam, lub powinnam dążyć do posiadania ogromnej wierzy, rozwijać się duchowo, służyć swą wiedzą innym, przyczyniać się do ewolucyjnego postępu ludzkości.

14 - sposób rozwiązania obciążeń w tym wcieleniu - Sąd (odwr)

Przepracować życie rodzinne, uczyć się żyć z innymi pod jednym dachem, nie tyranizować bliskich, nauczyć się podejmować wybory, pomagać ludziom, ale subtelnie, nie ingerować w ich życie. Nie myśleć tylko o sobie...

 

Jeszcze znalazłam u Chrzanowskiej, że Moc plus Cesarzowa to kobieta walcząca o równouprawnienie. Ale nie wiem jak ma się Moc do odwróconej Cesarzowej. chodzi mi o Sygnifikator i pozycję 3...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc ja się pokuszę, bo to moje klimaty :) Nie mniej jednak ja nie wiem czyje zastosuję interpretacje :) pewnie mieszane ze swoimi własnymi :)

Moim zdaniem rozkłady Karmiczne lepiej wychodzą z samych AW, a tylko sprawy niejasne dobierać z Am jako wyjaśniające.

 

Jesteś osoba o doświadczonej duszy, na co wskazuje Moc. Pracowałaś cięzko w swoim poprzednim życiu, nie mniej jednak tej pracy się nie bałas. Raczej nie należałaś do wyżyn społecznych. Dzięki swojej sile i mądrości wewnętrznej doszłaś wysoko w swojej hierarchii społecznej. Byc może byłaś reprezentantem swojej grupy, bowiem posiadałaś duże umiejętności przywódcze. Walczyłaś nie tyle o swoje prawa, co o prawa innych ludzi, słabszych.

1, 2. - Czasy, w których żyłam - Królowa Mieczy, Król Kijów - Moim zdaniem żyłaś w czasach Kiedy Kobiece słowa już odnosiły sukcesy i liczyli się z Nimi, ale jednak to mężczyźni nadal rządzili korzystając z doradztwa Kobiet.

3,4 - Kim byłam? - Cesarzowa (odwr), Wieża - ja myślę, że tutaj potwierdza się Karta z Sygnifikatora, rządziłaś na pewno, byłaś Kobietą silna i mądrą, ale niestety czasy i obecne warunki nie pozwoliły Ci rozwinąć skrzydeł do tego ta Wieża świadczy o Twojej determinacji i chęci walki. Czyli nie poddawałaś się mimo wszystko, chciałaś obalić, to co funkcjonowało na warunkach, które nie spełniały Twoich oczekiwań.

5, 6 - Warunki w jakich żyłam - 10 monet, 9 kijów (odwr) - zdecydowanie mogłaś czuć się bezpiecznie, nie brakowało jedzenia i środków do zapewnienia podstawowych potrzeb. Nie mniej jednak dla Ciebie było to za mało, ponieważ to nie Ty łożyłaś na utrzymanie i tego najbardziej Ci brakowało, faktu, że to Ty dokładasz pieniędzy do "garnka".

7, 8 - to, co przeżywałam w świecie zewnętrznym - 6 kielichów, 5 kielichów - żyłaś wśród starszych osób, które karmiły Cię swoimi wspomnieniami, byc może tęskniłaś tez za kimś ze swojej przeszłości kto musiał nagle Cię zostawić i wyjechać, miałaś nadzieję na powrót i zawsze czekałaś.

9 - Moje ówczesne wnętrze - 4 miecze - żyłaś we własnym świecie, miałaś odróżniające się poglądy i inaczej niż wszyscy postrzegałaś rzeczywistość, co tez jakby nie było ładnie się łączy z poprzednimi Kartami.

10, 11 - co czyniłam wtedy źle - Królowa Kijów, Mag - starałaś się wykorzystać fakt, że jesteś Kobietą i czarowałaś swoimi urokiem i powabem, aby uzyskać zamierzony wcześniej cel.

12, 13 - karmiczne obciążenia wynikające z tego wcielenia - 3 monety, Kapłanka - ja mam wrażenie, że Ty musisz nauczyć sie obcować z ludźmi, otworzyć sie na nich, musisz znaleźć równowagę pomiędzy tym co faktycznie możesz robić, a co powinnaś. Zaufaj intuicji.

14 - sposób rozwiązania obciążeń w tym wcieleniu - Sąd (odwr)- ja myślę, że tu chodzi o Twoją wytrwałość w dążeniu do celu, nie poddawaj się tylko walcz i nie licz na niczyją pomoc, tylko działaj i rób to co uważasz za stosowne.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S - Moc

jednostka sprawcza, z impaktem na czasy, w ktorych zyla i tu od razu widze kobiete, w dodatku na cos zla. Tez bede interpretowac za swoja wizja. Przeczytalam Chrzanowska, ale mam do tej pozycji zastrzezenia - z jednej strony opisy sa bardzo detaliczne (pytanie skad ona to tak dokladnie wie?), z drugiej strony brakuje mi podopowiedzi, jak czytac czasy na przyklad.

1, 2. - Czasy, w których żyłam - Królowa Mieczy, Król Kijów -

na bank, wedlug mnie, czasy ruchow emancypacyjnych kobiet...zobaczylam sufrazystki

 

3,4 - Kim byłam? - Cesarzowa (odwr), Wieża

 

Bylas jedna z inicjatorek tego ruchu, burzylas stary porzadek...co ciekawe, piszac to i widzac, mam gesia skorke - tak dzialaja na mnie rozklady karmiczne...nie udawalo Ci sie, nie wiem, kto odwrocil Cesarzowa, ale mam wrazenie, ze to okolicznosci zewnetrzne

 

5, 6 - Warunki w jakich żyłam - 10 monet, 9 kijów (odwr)

 

Kobieta z bogatej rodziny - mieszczanskiej, chyba Cie wydziedziczono.

 

7, 8 - to, co przeżywałam w świecie zewnętrznym - 6 kielichów, 5 kielichów

mialas dzieci, ktore stracilas...jakies suchoty..to tez dla mnie mocny kawalek - zmarly w krotkim odstepie czasu

 

9 - Moje ówczesne wnętrze - 4 miecze

 

depresja, wycofanie sie ze swiata zewnetrznego, apatia - tu zupelnie nie widze tego, jak Chrzanowska

 

10, 11 - co czyniłam wtedy źle - Królowa Kijów, Mag

 

hmm...w Twoim dzialaniu brakowalo oparcia na glebokich idealach, dzialas silowo, w sprawach kobiet dzialas jak mezczyzna - nie widze tego jako zle; sadze, ze byly takie okolicznosci, bylas bardzo silna jednostka i po prostu to wykorzystalas; po stracie odcielas sie od emocji i przerzucilas na dzialanie

 

12, 13 - karmiczne obciążenia wynikające z tego wcielenia - 3 monety, Kapłanka

Arcykaplanka - koniecznosc pracy nad rozwojem duchowym, nad kobieca bierna/przyjmujaca strona - potwierdzenie w tym, co czynilas zle; dzialas tez w pojedynke - te 3 pentakle to koniecznosc wspolpracy, wlaczenia sie w dzialania grupy

 

14 - sposób rozwiązania obciążeń w tym wcieleniu - Sąd (odwr)

 

te odwrocone nastreczaja mi troche problemow w tym kontekscie; chyba przestac kalkulowac rozumowo, zdac sie na intuicje, a nie na prawa i zasady, chyba zakwestionowac jakies swoje przekonania, przyjac na siebie odpowiedzialnosc? Jakis ten Sad ciezki, ale moze mi sie tak tylko jawi? Cos w przeszlosci trzeba posprzatac, oczyscic.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki solweig, sporo mi to rozjaśnia... Obecnie też często działam siłowo, a najbardziej mnie wkurza, jak ktoś widzi we mnie ładną buzię, a nie kompetencje... Lubię chodzić w spodniach, nie lubię się malować...

Chyba powinnam to zmienić na bardziej kobieco miękkie działanie... I współpracę właśnie - to też kobieca domena...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta Cesarzowa odwrocona wlasnie pokazuje kobiete w spodniach...uff...jak nic;) Wedlug mnie bylas zla na to, ze jestes kobieta, ale tu nie chodzi o seksualnosc, ale o prawa kobiet w swiecie zewnetrznym;

 

heh co do dzialan + spodni + makijazu - ja sie w sumie czuje podobnie; umalowana i w sukience mam wrazenie, ze jestem w jakims przebraniu i ze wlasnie za bardzo zwracam uwage na swoja fizis, a mniej na zawartosc; nota bene czasami specjalnie brzydko wygladam i zlosci mnie niepomiernie, ze "w dobrym tonie" jest sie zbrzydzac; kiedys, jak mialam zajecia z autoprezentacji, kobieta, ktora je prowadzial, powiedziala mi, ze widac, ze chodze w spodniach i plaskim obuwiu, bo moje ruchy w "stroju kobiecym" sa tak wystudiowane jakbym grala na scenie - no i bardzo duzo prawdy w tym jest - nie sa brzydkie, ale obce ;)

 

Dzialanie kobiece natomiast przynosi zaskakujaco fantastyczne rezulaty - w moim przypadku, to co mialo byc experymentem poznawczym tak mnie zachwycilo, ze naprawde polecam! :D jakby mi sie to udalo jeszcze zastosowac w relacjach z facetami, to ho ho, ale tutaj jakos nadzwyczaj mi trudno;

 

zaraz smigam w nastepna karme;) bedziesz jeszcze cos stawiac? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś już nie, bo mam spotkanie później, a teraz brak atmosfery wyciszenia... Ale niewątpliwie przetrenuję inne karmy z Chrzanowskiej też ;) Ona77 proponuje osobny dział, widziałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

S - Moc - silna energetycznie, gdyż świadoma swojej mocy, ale i odpowiednio tą siłą gospodarująca, jak to kobieta, która potrafi ujarzmić lwa :)

1, 2. - Czasy, w których żyłam - Królowa Mieczy, Król Kijów->Pustelnik

i tego pytania w karmicznych nie cierpię, nigdy nie wiem, ale spróbuję...:)

Czasy królów i królowych, kiedy to Król sprawował czynną władzę, a królowa stanowiła towarzyszkę, osobę dystyngowaną i reprezentatywną, taktowną i powściągliwą z odpowiednimi manierami . Czasy kiedy duże znaczenie miała duchowość, nieznane.

 

3,4 - Kim byłam? - Cesarzowa (o), Wieża-> Słońce

Ja myślę, że byłaś kobietą dostojną, żoną króla, która pragnęła zaznać szczęścia, miłości i wszystkiego co dobre, jednak jej życie i bycie Królową nie pozwalało jej tego dokonać, co było jej nieszczęściem i jednocześnie tragedią.. bowiem przez to niespełnienie zgorzkniała, ale nie poddała się, stała się waleczna, buntownicza, chciała walczyć o siebie i swoje szczęście, ale nie udało się... zmarła nagłą śmiercią...

 

5, 6 - Warunki w jakich żyłam - 10 monet, 9 kijów (o)->Rydwan

Żyłaś w dostatku i niby niczego egzystencjalne i materialnie Ci nie brakowało, ale jednak nie zawsze mogłaś mieć czego pragniesz.. mam wrażenie, że pragnęłaś zmiany swego życia, możliwe, że chciałaś uciec z tej "złotej klatki", która zapewniała byt, ale sprawiała, że czułaś się ograniczana, spętana, szantażowana... W rezultacie nie miałaś początkowo odwagi tego zmienić, po pewnym czasie cheć zaznania szczęścia popchnęła Cię do ucieczki i źle się to skończyło.....(wieża wyżej)

 

7, 8 - to, co przeżywałam w świecie zewnętrznym - 6 kielichów, 5 kielichów->Pustelnik

Początek i dzieciństwo miałaś ciepłe, dobre, bawiłaś się jak każde dziecko, zaznając dobroci, czułości i troski ze strony bliskich, niczego Ci nie brakowało, jednak gdy weszłaś w relacje, związek nie czułaś już tego spełnienia, czułaś się samotna, co z czasem było nie do wytrzymania dla Ciebie...dlatego też postanowiłaś uciec od tego...w samotność..w swoją głębię...

 

 

9 - Moje ówczesne wnętrze - 4 miecze

Byłaś wówczas spętana...zablokowana emocjonalnie, w tamtym życiu nie byłaś w stanie żyć tak jak pragnęłaś, w tamtych czasach jakich żyłaś i jakie zajmowałaś miejsce w społeczeństwie nie miałaś możliwości pokierowania się uczuciem...co Cię strasznie smuciło i przygnębiało...

 

10, 11 - co czyniłam wtedy źle - Królowa Kijów, Mag-> Cesarzowa

Byłaś kobietą na tronie, Cesarzową, miałaś w sobie iskrę, energię, buntowniczość, spryt i wiele innych zdolności, z których czyniłaś użytek w rożny sposób korzystając ze swej pozycji, możliwe, że dążyłaś do ucieczki z kimś, kogo pokochałaś prawdziwą miłością i dla tej miłości byłaś w stanie zrezygnować z wszystkiego co posiadałaś i zrobić wszystko by być i żyć z kochaną osobą. To jednak w tamtych czasach było dla Ciebie zgubą...(Wieża), w wyniku czego pozostała niespełniona miłość, która czeka być może nadal na materializacje tej ówczesnej miłości? Dusza czeka...i będzie czekać nawet jeśli nie w tym wcieleniu, to w następnym...

 

12, 13 - karmiczne obciążenia wynikające z tego wcielenia - 3 monety, Kapłanka->Diabeł

no i właśnie... :/ Twoje obciążenie na uczuciach jest z poprzedniego wcielenia, tak mocno kochałaś tamtego mężczyznę, że byłaś oddać za tą miłość swoje życie...możliwe, że obiecaliście sobie, że spotkacie się jeszcze....więc czekasz... w obecnym wcieleniu każdy będzie nie taki jak trzeba, będzie każdemu coś brakowało bo Ty czekasz...wciąż czekasz...na tamtą duszę..tego jedynego..doskonaląc się duchowo by lepiej potrafić rozpoznać....tego na którego czekasz...

 

 

14 - sposób rozwiązania obciążeń w tym wcieleniu - Sąd (o)

Postarać się zrozumieć zaszłości i mieć świadomość w tym wcieleniu, że dusza czeka...i czekać będzie...aż do skutku..trzeba sie z tym pogodzić albo jakoś temu zaradzić choć ja nie wiem jak, może energetycznie przeciąć jakoś to powiązanie...

Edytowane przez Daffne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KatJo wielkie wrażenie zrobiła na mnie ta historia z poprzednim Twym wcieleniem, a rzadko mi się to zdarza...Piękny romantyczny dramat, który czeka nadal na finał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daff, ale ja jestem w szczęśliwym związku i jesteśmy karmiczni ;) Może to to?

 

w takim razie to na pewno to :) Karma się dopełniła :D Ach jak miło słyszeć o szczęśliwym zakończeniu :buja_w_oblokach:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...