Skocz do zawartości

kolega próbował mnie pocałować


marietka

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się (jak w tytule), że mój kolega, którego znam od pół roku przyciągnął mnie mocno (objął ramionami) do ciebie i zaczął dotykać swoimi ustami moich. Jednymi łowy chciał mnie pocałować, a ja mu się opierałam, bo nie wiedziałam czy powinnam gdyż mam chłopaka. Z drugiej strony za trzecim razem, gdy jego usta dotknęły moich poddałam się temu i zaczeliśmy się całować, tak niewinnie. We śnie czułam, że on wie, że w podświadomości ja też tego pragnę. Jakby chciał mi udowodnić, że d tego uciekam. W tym śnie poza nim widziałam jeszcze jednego kolegę, tzn. bardziej za zasadzie, że wiedziałam, że on się temu przygląda niż ze tam faktycznie był.

W rzeczywistości jest tak, że ten chłopak nieco namącił mi w głowie i tym samym moje uczucia względem mojego chłopaka stały się na krótki okres chwiejne. Szukałam kontaku z tym kolegą, ale to wszystko traktowałam jako koleżeństwo, choć zdarzyło mi się o nim czasami myśleć. teraz nie widzialam go ponad miesiąc i możliwe, ż ejuz go nie zobaczę. Wszytko w mojej sferze uczuciowej wróciło do normy, ale ten sen spowodował, że znowu wracam myślami do tego, do czego raczej nie powinnam.

 

Wiem, że taki temat snu często się pojawia, ale bardzo prosze o interpretację. Może fakty z życia, które podałam trochę pomogą. bede wdzieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Przez to,że ten chłopak namącił Ci w głowie masz takie sny,rozmyślasz o tym,różne emocje w Tobie wywołuje ten chłopak i Twoje sny są tego dowodem.Stad cgwijne uczucia do obecnego chłopaka.Ten sen spowodował,że rozmyslasz i o obecnym chłopaku i o koledze.W obecnym związku czegoś Tobie brakuje,nie jest to w pełni tym czego pragniesz tak głeboko całą sobą.Rozterki są w Tobie i dopóki czegoś z tym nie zrobisz,nie poukładasz sobie jakoś tego sny takie mogą powracać.życzę mądrości w podejmowanych decyzjach i wsłuchaniu się w podszepty Twojej intuicji,która zawsze prowadzi dobrą dla Ciebie drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...