Skocz do zawartości

Powtarzający się co noc sen o zmarłym


suvinuotti

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Zostałam dziś użytkownikiem forum gorąco licząc na Waszą pomoc. Co jakiś czas śnię o swojej zmarłej kilka lat temu babci i nie widziałam w tym nic dziwnego, bo była mi bardzo bliska. Od kilku tygodny sny się nasilają, a przez ostatni tydzień śniła mi się nic w noc, za każdym razem jako zmarła, która wróciła do nas, aby umrzeć ponownie. Momentu jej ponownej smierci nie było w żadnym z tych snów, jednak ja i inni występujący we śnie czekaliśmy na to, aby mieć to już za sobą. Babcia wraca wyalienowana i niezwiązana z rodziną emocjonalnie, obca, jakby przez świadomość tego, co czeka na nią po śmierci. Martwi mnie powtarzalność tego snu i to, że jest bardzo wyczerpujący - męczy mnie "fizycznie".

 

Czy ktoś z Was może pokusić się o interpretację tych snów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddaliliśmy się od siebie. Babcia była spoiwem, które nas łączyło i za którym wszyscy bardzo tęsknią, choć - raczej osobno.

Edytowane przez suvinuotti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha
Oddaliliśmy się od siebie. Babcia była spoiwem,

i tu masz zawartą całą interpretację swojego snu.Babcia widzi co się dzieje,chciałaby żebyście coś zrozumieli,zrobili,nie oddalali się od siebie,by ta więź jaka była za jej życia była i teraz między Wami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trafiłaś w sedno, cyganicha, boję się tylko, że babcia w ten sposób próbuje mnie "naznaczyć", jako kolejne spoiwo, bo jest to rola, której chyba nie dam rady udźwignąć...

 

Bardzo serdecznie dziękuję Ci za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Może nie koniecznie od razu czuj się naznaczony,nie czuj tej wielkiej odpowiedzialności na sobie,ciężaru spoczywającego na Tobie, a próbuj małymi kroczkami osiągnąć to co chciała przekazać Ci babcia.Po troszku do celu.Wiem,że takie sprawy bywają trudne i długotrwałe ale postawa babci we śnie świadczy tez o tym,że to jest możliwe i się uda.Także trzymam kciuki i powodzenia :) Ciesze się,że mogłam Ci pomóc,prosze bardzo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem Babcia wraca nie po to,by jak za życia cementowac rodzinę i żyć jej problemami ale żeby naprawdę umrzeć - to znaczy naprawdę odejść i znaleźć nowe życie tam, w zaświatach. Dlatego ze śnie pojawia sie jakby obca , nie związan z Wami osoba. A Ciebie prosi o pomoc bo sie boi. Proszę, wzmacniaj Ja myślami , dodawaj odwagi, daj na mszę. Wtedy odejdzie bo uwierzy ze żadna kara jej tam nie spotka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha
Wtedy odejdzie bo uwierzy ze żadna kara jej tam nie spotka.

 

Astro,babcia zmarła przeliczając na nas czas kilka lat temu. kilka bram po tamtej stronie już przeszła,pokonała...

Bóg nie karze.

 

Modlitwa w jej intencji jak najbardziej tak ale z pozostała częścią Twojej interpretacji się nie zgodzę.jednak to tylko moje skromne zdanie a Ty oczywiście masz prawo rozumieć ten sen inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, Astra, ale zgodzę się z cyganicha. Minęły 3 lata, a babcia nie bała się śmierci, mało tego, była zmęczona chorobą i bardzo głęboko wierzącą w to, że po tamtej stronie czekają na nią jej bliscy. Dlatego też byłam bardziej skłonna szukać w tych snach ostrzeżenia, wskazówek, rad na temat tych jeszcze żyjących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz do tego prawo, Cyganicho. Ja tez nie wierze, ze tam czeka na nas kara. Ale sen nie dotyczy naszych przekonan, ale wg. mnie wolania o pomoc poprzez sen Babci sniacej. Tak sie sklada, ze zaswiatowa tematyka bardzo sie interesuje i wiem, ze kilka lat dla wiecznosci to jest moment. I czesto tak bywa, ze osoba zmarla nawet kilka lat po smierci jest blisko nas trzymana tu sila naszych uczuc do niej jak i obawa o to, co ja spotka tym drugim zyciu. Co jest niczym dziwnym, zwazywszy na fakt, ze nasza religia przyklada przyklada wielka wage do grzechów jak i kary za nie po smierci. Wielu swietych mowilo o tym ( np. sw. Jan Bosko i sw. Jan Vianney, Ojciec Pio) proszac, by w miare mozliwosci pomagac takim zagubionym duszom. Ale nie poprzez lzy, zal i nieustanne ich wspominanie, ale poprzez milosc, wiare i modlitwe pelna otuchy , ze spotka je tam tylko dobro.

Edytowane przez Astra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze odpowiedzi minely sie,Suvinuotti. Jesli tak, to nie mam nic wiecej do powiedzenia, ale pozwole sobie jeszcze raz podkreslic, ze wymowa Twego snu jest dla mnie jednoznaczna. Przeciez we snie nie czekaliscie na Babcie z radoscia,nie cieszycie sie z Jej przybycia ale, jak piszesz: " ja i inni występujący we śnie czekaliśmy na to, aby mieć to już za sobą" Chcieliscie zatem, by Babcia w koncu odeszla dlatego to nie jest pozytywny sen spajajacy rodzine. Babcia nie zwraca sie do Was ani slowem. Wrecz przeciwnie. Jest " wyalienowana i niezwiązana z rodziną emocjonalnie, obca, jakby przez świadomość tego, co czeka na nią po śmierci". Gdyby byl to sen cementujacy wasze relacje, bo po nim czulabys sie pokrzepiona a nie wyczerpana i zmeczona fizycznie a obecnosc Babci we snie odbieralabys pozytywnie, a nie jako cos uciazliwego.

Edytowane przez Astra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astra, raz jeszcze dzięki za analizę, tym bardziej, że nie spodziewałam się aż tak pozytywnego odzewu z Waszej strony. Chcę tylko dodać, że nie cieszyliśmy się z powrotu babci wiedząc, że ona zaraz odejdzie i chcieliśmy mieć to tragiczne wydarzenie za sobą, a nie pozbyć się babci w ogóle. Ten jej powrót był dla mnie bolesny z tego właśnie względu. Że wróciła tylko po to, aby odejść ponownie, a nie do mnie ani do innych członków rodziny, a to wyobcowanie odczułam tak, jakby już zupełnie inna rzeczywistość była jej domem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobiazg:) Rozumiem Wasze motywacje, ale to, co napisalas w ostatnim zdaniu tylko potwierdza moje przypuszczenia- ze "wrocila aby odejsc "a nie w celu "spajania rodziny". Naprawde chce odejsc i Twoja psychika tez jest juz gotowa na to, by ja teraz pozegnac,choc jeszcze cierpisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...