serserser Napisano 15 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 Witam, miałem ostatnio sen, który oparty był na motywie opowieści wigilijnej. otóż w tym śnie moja dziewczyna (która najwyraźniej jakiś czas wcześniej zerwała ze mną i odeszła z innym mężczyzną) była w pewnym sensie oprowadzana po moim życiu w przyszłości przez mojego dobrego przyjaciela z liceum, akcja działa się na początku przed moim domem z owej przyszłosci (duży, bogato urządzony, ze sporym ogrodem i ogrodzeniem) późnym wieczorem i mój przyjaciel zapytał mojej dziewczyny czy wie kto tu mieszka, a gdy ona odpowiedziała że nie uświadomił jej że to ja i kazał obserwować co robie. ja w tym czasie chodziłem po całym domu wchodząc do pokojów, zapalając światła, gasząc i wychodząc, i tak w kółko, kolega zapytał czy ona wie co ja robie, a gdy odpowiedziała że nie to powiedział "on Cie szuka". następnie akcja przenosi sie do domu (postacie dziewczyny i kolegi są dla mnie najwyraźniej niewidoczne, jak w opowieści wigilijnej) i jest poranek, ja wstaje i ide robić śniadanie mówiąc "skarbek zaraz wstanie, zrobie jej dobre śniadanie", lecz gdy dziewczyna nie przychodzi stwierdzam że pewnie musiała wcześniej wyjść do pracy albo załatwić coś waznego i dodaję że "w takim razie zrobie jej później pyszny obiadek na jej powrót, na pewno będzie zmęczona" lecz sytuacja sie powtarza i dziewczyna nie wraca, ja uznaję że pewnie coś ważnego jej wypadło, i należy jej sie dobra kolacja, którą później przygotowuje(w żadnym z posiłków nie widać konkretnych potraw, ale rzuca sie w oczy staranne przygotowanie-świece, ładny obrus, kwiaty itd) i wtedy sen sie urwał. Czy może mi ktoś pomóc z interpretacją? Bardzo mnie zaciekawił ten sen, mam nadzieję że również dla was będzie to coś interesującego, pozdrawiam : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serserser Napisano 15 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 aaa i chciałbym również dodać że w którymś momencie (chyba właśnie pod koniec, po tej 'kolacji') mój kolega zaczyna krzyczeć na moją dziewczyne, że kiedyś byłem normalnym facetem a przez nią jestem teraz chory psychicznie i praktycznie nie wychodze z domu, ciągle na nią czekając aż wróci, a większość moojego dorobku jest wydawana (nie przeze mnie, ale nie jest powiedziane przez kogo) na psychiatrów i silne leki. pozdrawiam raz jeszcze i liczę na odpowiedzi : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serserser Napisano 15 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2011 jeśli chodzi o moje ostatnie relacje z dziewczyną to są bardzo pozytywne, świetnie nam sie układa, z kolegą długo się nie widziałem,pomijając krótkie spotkanie i rozmowe zdaje sie dzień przed tym snem. przy okazji jakoś tydzień, może dwa przed tym snem miał groźnie wyglądający wypadek samochodowy z którego jednak wyszedł bez najmniejszych obrażeń, jeżeli jest to istotne dla interpretacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.