Zmieniająca się wróżba - uczucia

[Agammm]

Witam

Bardzo bym prosiła Was o pomoc w kwestii zmieniającej się wróżby odnoście jednego tematu.

Otóż tak, zostawił mnie mężczyzna. Tak po prostu, podał niby jakiś tam argument, ale zbytnio on do mnie nie przemawia. Wydaje mi się być on ściemą :kwadr:

No i jak to porzucona kobieta wpadłam w rozpacz, czułam wielki ból, żal, płakałam, płakałam, płakałam. Ogólnie straciłam sens wszystkiego. Rozpaczliwie szukając nadzieiji, w wielkiej rozpaczy zaczęłam interesować się wróżbiarstwem. DO jednej wróżki napisałam , do drugiego wróżbity zadzwoniłam, do trzeciej poszłam osobiście. Niestety wszyscy powiedzieli to samo, że nie wróci, nie będziemy już razem. Początkowo załamałam się. Jednak szybko też wstałam na nogi. Powiedziałam sobie NIE - to nie może być prawda. Nie chcę aby tak wyglądała rzeczywistość. Zmieniłam sposób myślenia trochę, zaczęłam się modlić. Powiedziałam sobie, ja wiem, ze on wróci, a nawet jeśli nie to trudno. Może czeka na mnie kto inny. Odpuściłam sobie rozpacz, stwierdziłam, ze trzeba żyć dalej. Aczkolwiek zaczęłam mimo negatywnej wróżby wierzyć, ze on wróci.

No i cóż, poczułam przypływ pozytywnej energii, po tym jak śnił mi się w nocy, postanowiłam zadzwonić do Pana wróżbity, który wywróżył wcześniej, ze ukochany nie wróci, by zapytać jak sytuacja wygląda teraz. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu wróżbita powiedział, że tym razem widzi u niego pozytywne uczucia do mnie, że widzi nas jeszcze razem. Przyjęłam to ze spokojem, ale podkusiło mnie by skontaktować się jeszcze z jakąś inną, zupełnie nową dla mnie wróżką. I co się dowiedziałam, że widzi nas razem, że on wróci. Po jakim czasie zadzwoniłam do następnej, co się dowiedziałam? Wróci, widzi bardzo pozytywne emocje u niego w stosunku do mnie. Czwarta wróżka powiedziała to samo. Dodam jeszcze, ze cała czwórka wróżbitów, mówiła mi jeszcze o drugim mężczyźnie i że będę musiała w końcu dokonywać wyboru.

I teraz zastanawiam się jak to możliwe wszystko? W mojej wielkiej rozpaczy, usłyszałam od 3 osób, ze nie wróci. Jak skończyłam z rozpaczą, zmieniłam myślenie, uwierzyłam, że mimo wszystko tak źle być nie może, od 4 osób usłyszałam, że będziemy razem, wszyscy widzieli jego uczucia do mnie. W tym nawet jeden wróżbita z pierwszej 3 się pokrywał. Najpierw mówił, żebym odpuściła bo nie wróci, później zupełnie co innego, mimo że wiedział, ze wcześniej z nim rozmawiałam i karty mówiły co innego.

Więc jak to jest? Czy karty odczytują nasz stan emocjonalny? Czy pokazują rzeczywistość? Poprostu zgłupiałam już. Wiem, ze nie powinno się wróżyć odnoście tego samego pytania. Ale ja nie zadawałam tego pytania codzienne po kilka razy. Nie wiem, może przesadziłam z tymi wróżbami, ale no niestety kobiety zakochaneczęsto w tym temacie przesadzają, szukając pomocy. Dodam, że moim zamiarem nie było testowanie kart, by mogły się obrazić. (czytałam gdzieś, ze karty nie lubią jak się ich sprawdza, coś takiego). Raczej moim zamiarem chyba było testowanie wróżek. Bo jak rozmawiałam z pierwszą co powiedziała, że wróci to się przestraszyłam, że chyba z jakąś, ze tak powiem "średnią wróżką " rozmawiam. I tak to się zaczęło, ze szukałam kontaktu z następną.

Jeżeli ktoś z Was wie coś w tym temacie, to bardzo proszę napiszcie, bo nie wiem co o tym myśleć.

Acha, jeszcze dodam, ze czytałam już gdzieś , ze ponoć pierwsza wróżba jest najbardziej prawdziwa. Ale nie rozumiem czemu najpierw trzy były, takie same, a póżniej kolejne inne niż pierwsze trzy, ale też takie same.

Sama już nie wiem jak te karty działają...

[Gość Gaja11]

Już pisałam odpowiedź na to pytanie ale mój post zniknął więc napisze jeszcze raz.

Karty to nie wyrocznia!

Pokazują energię danej sprawy w danym momencie.

Skoro zmieniłaś nastawienie do całej sprawy, wyciszyłaś się i postanowiłaś inaczej postępować to i możliwości się zmieniły.

Wtedy ze względu na stan emocjonalny mogłaś popełnić wiele błędów stąd wynik Twoich zamierzeń mógł być negatywny,

po przemyśleniu, uspokojeniu emocji działałaś już inaczej więc i wynik może być na twoją korzyść

[Zib]

Dla mnie powyżej opisana sytuacja jest całkowicie logiczna i zgodna z moim rozumieniem procesu wróżenia. Wierzę, że aby wróżka mogła wejrzeć w przyszłość i przewidzieć możliwy przebieg wydarzeń dla danej osoby, a nawet pomiędzy partnerami to potrzebuje do tego zobaczyć "stan duszy" czyli obraz stanu podświadomości. Technicznie to taka obrazkowa odpowiedź na zadane pytanie przekazana przez podświadomość osoby której wróżymy. Sens tej odpowiedzi wypowiada właśnie osoba wróżaca swoimi słowami, tak jak ją rozumie. Wyraźnie widać po twoim opisie Agammm, że w twoim życiu, nastawieniu i stanie nastąpiły gwałtownie głębokie zmiany. Nic więc dziwnego, że obraz - a więc i odpowiedź odsyłana przez twoją podświadomość także się zmieniła. Za nasze emocje odpowiedzialna jest właśnie podświadomość. Kiedy masz wszystkiego dość i zapłakane oczy to jaka będzie odpowiedź na pytanie "Czy zjesz cukierka" - najpewniej "odwal się, nic nie chcę" - nawet gdyby to był taki, który najbardziej lubią tygrysy. Dopiero gdy łzy wyschną i zaczynasz dostrzegać słońce możesz odpowiedzieć "a jaki to cukierek?".