Gagensztajn_XD Napisano 25 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Śniło mi się:spie_na:, że Michael Jackson ma koncert w mojej miejscowości na placyku niedaleko kościoła. Na tym koncercie próbował się ze mną porozumieć . Pierwszą piosenkę śpiewał w jakimś przezroczystym pudełku i chodził po wszystkich ścianach. Następnie chciał się ze mną i moimi znajomymi powygłupiać. Później nagle znalazłam się w jakimś wielkim kościele ze znajomymi i tam czekał na nas Jan Paweł II:wow:. Oprowadzał nas i wgl. Mówił różne teksty, śmiał się .. i ogólnie było super. Na koniec wycieczki stanęliśmy wokół jakiegoś ogromnego naczynia z wodą czy czymś tam i mieliśmy świece. Papież się tam pomodlił i nagle ta woda zaczęła się wylewać i nas topić. A na sam koniec znalazłam się w dużej sali i wyglądało na to, że jestem na rozpoczęciu roku szkolnego i każdy uczeń miał losować jakieś karteczki z numerkami. Ja wylosowałam z tego co pamiętam 8 i 11 ale tych numerków więcej było. Po oddaniu karteczek obudziłam się. Pamiętam jeszcze, że podczas snu wyrywkowo widziałam mojego kolegę. Nie wiem czy ten sen ma jakieś ważne znaczenie, ale chciałam mniej więcej wiedzieć o co w tym chodzi . Z góry dziękuję ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.