DarkDream Napisano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Miałam dziwny sen. Jeden z niewielu zapamiętanych ostatnio przeze mnie. Otóż bawiłam się na podwórku, na którym mieszkałam w rzeczywistości jeszcze 7 lat temu. Nagle na niebie zobaczyliśmy latający kombajn i pociąg (taki normalny z pkp, przód i jeden wagon). Serio ;D. Facet z kombajnu zapytał czy ja jestem (i tu padło moje imię, nazwisko i adres). Powiedziałam, że tak. W tym momencie kombajn zaczął ustawiać się w moim kierunku, jakby chciał strzelać. Czując ogromne zagrożenie uciekłam do domu. Kiedy wchodziłam, przez okna klatki schodowej widziałam kombajn, który zdążył już podlecieć. Wbiegłam do domu. W domu był mój ojciec, opowiedziałam mu wszystko, a on wyciągnął pistolet, kazał mi się schować za ścianą, aby kombajn mnie nie zranił, a sam heroicznie zaczął strzelać przez drzwi (które okazały się pokryte żaluzją przez którą można strzelać). Strzelił tak, że śmiertelnie ranił kierowcę kombajnu, młodego chłopaka. Z takiej odległości widziałam, że było ich trzech. W tym momencie pokazały mi się oczy tego chłopaka napełnione groźbą. Kombajn został pokonany. Mój tato poszedł sobie z ulgą. Ale to nie koniec, bo pojazdy były dwa. Na dole pod klatką schodową mogłam zobaczyć pociąg: lokomotywę i jeden wagon, które szykowały się do ataku. Była to już końcówka snu, która była najbardziej absurdalna. Otóż z mieszkania mogłam usłyszeć, że nie mają broni. Jednak nagle zamieniłam się w bezbronne kurczątko, a oni najpierw wystrzelili kilka worków cebuli, a potem myszy. Cebula rozpuściła kawałek mnie, kawałek szyi, a myszy zaczęły zjadać ten kawałek. Krzyczałam, ale najprawdopodobniej nikogo nie było w domu. Koniec snu. W międzyczasie snułam z koleżanką plany, że wyjedziemy do jakiegoś miasteczka odpocząć i uciec od pociągu i kombajnu. To miasteczko było za Poznaniem, było tam morze, piasek, spokój. Jednakże nie miałyśmy jak tam dojechać. Pociąg chciał mnie przecież pożreć. Postanowiłam, że może autostopem, ale ciężko było z koleżanką, bo się bała. Dzwoniliśmy też do mojego dawnego nauczyciela angielskiego, który mnie olał i się rozłączył, kiedy zaczęłam z nim rozmawiać. Nie pamiętam czy w końcu tam dotarłyśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Witaj, jako że wcześniej swój post zamieściłeś tu http://www.ezoforum.pl/prosba-o-interpretacj%EA-snu/52975-latajacy-kombajn.html a powielanie postów i podważanie interpretacji interpretatorów jest niezgodne z Regulaminem,nie moge udzielić Ci interpretacji. Jeden sen - jeden post w jednym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarkDream Napisano 13 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Tak, przepraszam, najpierw wkleiłam tamten, a później zobaczyłam ten dział. Spróbuję jakoś skasować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 jest okey na przyszłość proszę tylko pamiętaj albo post tutaj albo w dziale ogólnym. I przepraszam bo niechcący zmieniłam Tobie płeć w swoim tekście Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarkDream Napisano 13 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Będę pamiętać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.