Skocz do zawartości

Jeżeli to nie problem, to poproszę o interpretację ;)


werona

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam dzisiaj w nocy dziwny sen. W tym śnie był kolega z innego miasta, z którym mam kontakt netowy...

Był ciepły i ciemny wieczór (być może taki właśnie letni dzień jak teraz...), on przyjechał do mnie ze swojego miasta i poszliśmy na spacer do parku. Rozmowy nie pamiętam, ale pamiętam że całowaliśmy się - tak bardzo gwałtownie i namiętnie, jakbyśmy musieli się spieszyć i mieli mało czasu żeby się sobą nacieszyć... pamiętam też, że te pocałunki nie sprawiały mi przyjemności - chyba właśnie z powodu tej gwałtowności... potem przyszliśmy do mnie do domu, do bloku a tam, pomimo bardzo późnej pory trwał remont - na klatce było mnóstwo robotników. Ja mieszkam na parterze i w moim mieszkaniu również trwał remont, więc poszłam z tym mężczyzną do drugiego mieszkania na parterze (tak jakbym miała 2 mieszkania), ale to mieszkanie wyglądało tak obco, jakby ktoś inny tam mieszkał, a ja tylko pomieszkiwała/wynajmowała... to mieszkanie było tak urządzone jakby mieszkała tam starsza kobieta, ale ja miałam klucze i nikogo tam nie było. Chwilę byliśmy w tym mieszkaniu, ale z jakiegoś powodu nie czułam się tam swobodnie i nie miałam wszystkich swoich rzeczy, więc strasznie wściekła, klnąc że o tak późnej porze remonty sobie urządzają, poszłam z tym mężczyzną do swojego mieszkania, w którym z robotnikami był mój ojciec (mieszkam z nim na co dzień), ściany były chropowate i pomalowane na niebiesko, na środku pokoju było duże łóżko. Popatrzyłam na to wszystko i z tym mężczyzna wróciłam do tego drugiego mieszkania, a tam zastałam niską, dość młodą kobietę, o bardzo zniszczonej i smutnej twarzy, ubraną na czarno z dość dużą dziewczynką też ubraną na ciemno. Żadne z nas nie było zdziwione jej obecnością, zachowywaliśmy się bardzo swobodnie i całowaliśmy się też przy niej, tak jakby jej nie było... Spytałam tego mężczyznę, czy dzisiaj wraca do swojego miasta, a on powiedział, że zostaną jeszcze ze 2 dni, bo przyjechali na pogrzeb... w tym momencie uświadomiłam sobie, że ta kobieta jest jego żoną... bardzo spokojnie spytałam tego mężczyznę, czy już właściwie się rozwiódł...

 

Bardzo jestem ciekawa co może oznaczać ten sen :usmiech:

 

Dziękuję i pozdrawiam :buziak:

Edytowane przez werona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Witaj Weronko :_usmiech:

jestem ciekawa co ten mężczyzna Tobie odpowiedział na Twoje pytanie ;) Czy odpowiedział,czy się obudziłaś?

Pierwsze co tu rzuca się w oczy to powtarzająca się 2.2 kobiety,2 mieszkania,2 dni.A to oznacza u Ciebie uczuciową niestabilność,rozdwojenie,bierność gdyż dwójka jest pełna przeciwieństw.Powoduje zamieszanie w Twoich planach,w Twoich planach które są na ten moment dla Ciebie najważniejsze.Teraz stawiasz na sferę uczuciową.Jest zamieszanie i niepewna sytuacja.Kolega ze snu przedstawia albo samego siebie albo jest symbolicznym obrazem bliskiego Ci mężczyzny,bliskiego na tyle na ile masz możliwości w realu,na ile sytuacja pozwala.Jednakże uczuciowo w jego stronę podążyłaś.Mieszkanie,dom ze snu jest Twoim życiem,Twoimi przeżyciami,odczuciami.Przedstawia także Twoje samopoczucie w wyniku tego co się dzieje w konkretnej sprawie w odniesieniu do Twoich myśli,w odniesieniu do tego co może się zrealizować.Zarówno Ty jak i ten mężczyzna porządkujecie i odświeżacie swoje życie uczuciowe,podążać zamierzacie w stronę uczuciowej harmonii i stabilizacji.Ten chłopak jest zraniony uczuciowo,to co przeżył w obecnym/dobiegającym końca związku bardzo go dotknęło emocjonalnie.Zależy Wam na związku opartym na prawdzie i stabilizacji, która tez jest podkreślona kilka razy w tym śnie.

Ty obecnie nie czujesz się swobodnie,nie możesz pójść dalej,nie możesz rozwinąć skrzydeł,bo kierujesz się tym co on powie,postanowi,jakie ruchy wykona.Już wiesz ze snu,że tamtego związku praktycznie nie ma, umierał od długiego czasu,jest koniec,nie ma żadnych uczuć.nawet jeśli cokolwiek jeszcze ich łaczy to tylko mogą być sprawy urzędowe,dokumentacyjne jakieś,nic więcej.

Ty w sobie bardzo głęboko przeżywasz sferę uczuciową,zamiar który nie idzie do końca po Twojej myśli i na tę chwilę chcesz nowości w uczuciach a jednocześnie jesteś gotowa przyjąć i zaakceptować sytuację przeciwną.Chcesz być kochana ale nie znajdujesz takiego spełnienia jakiego oczekujesz a to przynosi Ci rozgoryczenie.

Wszystko to co teraz się dzieje i zaraz będzie działo też u niego jest dla Ciebie tajemnicą,stąd ciemny wieczór w śnie.

Niebawem sytuacja powinna zacząć się u Ciebie poprawiać, cierpliwości :)

Bardzo proszę i pozdrawiam cieplutko :)

Dziękuję za cierpliwość w oczekiwaniu na interpretację ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, nie odpowiedział, bo się obudziłam :lol:

 

Lecę czytać co tam napisałaś i zaraz napiszę jak to widzę :usmiech:

Edytowane przez werona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Weronko jak szkoda,że nie zdążył odpowiedzieć. Może otrzymasz ciąg dalszy w następnych snach.Kolejne są zazwyczaj kontynuacją poprzednich ;)

 

Czekam na Twoją odpowiedź jak to widzisz :_usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weronko jak szkoda,że nie zdążył odpowiedzieć. Może otrzymasz ciąg dalszy w następnych snach.Kolejne są zazwyczaj kontynuacją poprzednich ;)

 

Czekam na Twoją odpowiedź jak to widzisz :_usmiech:

 

No szkoda szkoda, ale może stąd brak odpowiedzi, że on sam jeszcze nie wie czy się "rozwiódł" :lol:

Fajnie by było gdyby była kontynuacja... jak będzie to napiszę :usmiech:

 

Kochana... to, że brak mi słów jak to przeczytałam to mało powiedziane... mnie zamurowało :wow::szok:

 

Wszystko zgadza się co do joty - moja sytuacja, moje obawy, moje uczucia, moje pragnienia... i to że czekam na jego decyzje i działanie też...

na tyle na ile mogę zweryfikować zgadza się też opis sytuacji w jakiej on się znajduje i jakie są jego pragnienia...

 

Więcej nie będę pisała, bo naprawdę zgadza się WSZYSTKO!!! Tak jakbyś znała dogłębnie sytuację i moją i jego...

 

Pięknie Ci dziękuję :bukiet::buziak:

W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...