hagatek Napisano 25 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2011 Witam, Jestem zakochana w pewnym panie, dla niego zostawiłam innego, ale po roku zwiazku zaczynam mieć wątpliwości. Szukam wszedzie pomocy to znaczy byłam u chiromantki, stawiałm tarota, wszedzie odpowiedzi sa pozytywne co do tego zwiazku. Chciałabym jeszcze sprawdzić go pod wzgledem numerologicznym, sama tego nie potrafię więc proszę o pomoc. Urodziłam się 02.10.1984 a on 18.03.1983. Z gory dziękuję za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maddie88 Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Witam Wkrótce postaram się odpowiedzieć Jakby co, upominaj się mi na pv Pozdrawiam, Maddie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hagatek Napisano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2011 Witam Wkrótce postaram się odpowiedzieć Jakby co, upominaj się mi na pv Pozdrawiam, Maddie Byłabym bardzo wdzięczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maddie88 Napisano 17 Września 2011 Udostępnij Napisano 17 Września 2011 (edytowane) Bardzo dobrze, że się mi przypomniałaś Moja pamieć jest dobra, ale krótka Hagatku, nie mam dobrych wiadomości... Bardzo zastanawia mnie, dlaczego Tarot, chiromancja podają, że jest ok, jak Ty czujesz, że przecież nie jest. I nie jest. Są kłótnie, agresja... Da się to przejść, ale będzie to od Was wymagało duzo pracy i zmian. Ty jesteś z Drogi Życia 7/16, a Pan 6/33, suma Waszych DZ to 4/13, czyli karma pracy - już na wstepie widać, że w tym związku będą wymagane zmiany, kompromisy, ustępstwa, aby mógł on nadal funkcjonować. Karma w Twojej drodze życia też występuje - 16 to karma miłości. Niesie za soba lekcję zrozumienia istoty rzeczy związku, istoty rzeczy uczuć, istoty miłości. Będziesz napotykać takie sytaucje, które będą tworzyć możliwości rozwijania czegoś, co można nazwać delikatną, subtelną więzią, jaka tylko i wyłącznie potrafi zagłuszyć glos wszechogarniającego ego: a więc mogą to być problemy z pracą, czeste wyjazdy, brak czasu, nadgodziny itp., które przekładają się bezposrednio na związek... Bardzo często nastepuje tutaj kolizja miedzy rodzina a kariera, partnerzy sa oddaleni odlegloscia. 16 niesie ze sobą informację, ze nalezy zwrocic szcegolna uwage na zwiazki, aby związki tworzyć w oparciu o głębię miłości i nadanie szczególnych praw miłości w naszym życiu. Powinno się ustalic priorytety, nie w oparciu o sowje cele, swoje dazenia, ale o milosc do drugiej osoby. Jest to trudna lekcja miłości. Jeśli napotykacie na problem, to pamietajcie, ze nerwy tutaj nie pomoga, trzeba zaakceptowac dany stan rzeczy. Obwinianie, wymaganie od partnera czegos, stawianie warunkow - nic nie da. Trzeba z czegos zrezygnowac, dac upostw swojemu ego, na rzecz milosci. Naparwde nie nalezy podejmowac pochopnych decyzji. Wibracje 6 i 7 są wobec siebie toksyczne, to zupelnie dwie inne energie. Nie znaczy to, że takie osoby nie mogą tworzyć związku - będzie on jednak mniej harmonijny, będzie występować więcej nieporozumien. Wg mnie głównym problemem jest to, że jestescie dwiema roznymi osobowosciami - Ty jestes introwertykiem, a Pan ekstrawertykiem. Pan ma problemy z poczuciem odpowiedzialnosci, ma same 6 w Wyzwaniach Życiowych - najparwdopodobniej bedzie mial problemy rodzinne, nie bedzie umial zalozyc szczesliwej rodziny itp. Ty potrafisz bronic swoich racji - tez nie dasz sobie "w kaszę dmuchać". Czy wczesniej wychodzilo Ci, ze zwiazek jest karmiczny? Bo moim zdaniem jest. Widać tutaj prace, transformacje związku... Ty jestes osoba wyrozumiala, takie mam wrazenie, jak patrze w cyferki - poniekad przez ta 16. Wg mnie to piekna wibracja. Umiesz zroumiec drugiego czlowieka. Pan z kolei, mimo, że tych 6 w WZ, jest liczba mistrzowska z DZ - 33, to tzw. Wibracja Chrystusowa. Rodzina jest dla niego bardzo ważna, drugi czlowiek jest dla niego bardzo ważny, są to ludzie opiekuńczy, z natury bardzo dobrzy rodzice, kochaja dzieci, życie we wszelkiej formie, czasami wykazuja tendencje w stylu chęci zbawienia całego świata - poszukaj w necie opisu, na pewno znajdzie się tego dużo I obawiam się, że dlatego może wystapić u niego pewien dysonans: z jednej strony rodzina, z drugiej nieumiejętnośc bycia odpowiedzialnym za drugą osobę. Taki człowiek nie umie żyć bez rodziny...więc w przypadku Pana prawdziwą rodzinę moze mu zastepować coś innego, np. jakaś organizacja, na której rzecz będzie działał... Nie chcę popłynąć, to tylko moja pierwsza mysl Zmierzam do tego, że te wibracje sprawiaja, że jestescie w stanie znalezc kompromis, ale to kosztem transformacji (XIII), zbudowania zwiaku od nowa, spojrzenia z dystansu na Waszą sytuację, może nawet byłoby dobrze, gdybyscie troche od siebie odpoczeli, przemysleli, co dalej... Pozdrawiam, Maddie Edytowane 17 Września 2011 przez maddie88 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hagatek Napisano 18 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2011 Bardzo dobrze, że się mi przypomniałaś Moja pamieć jest dobra, ale krótka Hagatku, nie mam dobrych wiadomości... Bardzo zastanawia mnie, dlaczego Tarot, chiromancja podają, że jest ok, jak Ty czujesz, że przecież nie jest. I nie jest. Są kłótnie, agresja... Da się to przejść, ale będzie to od Was wymagało duzo pracy i zmian. Ty jesteś z Drogi Życia 7/16, a Pan 6/33, suma Waszych DZ to 4/13, czyli karma pracy - już na wstepie widać, że w tym związku będą wymagane zmiany, kompromisy, ustępstwa, aby mógł on nadal funkcjonować. Karma w Twojej drodze życia też występuje - 16 to karma miłości. Niesie za soba lekcję zrozumienia istoty rzeczy związku, istoty rzeczy uczuć, istoty miłości. Będziesz napotykać takie sytaucje, które będą tworzyć możliwości rozwijania czegoś, co można nazwać delikatną, subtelną więzią, jaka tylko i wyłącznie potrafi zagłuszyć glos wszechogarniającego ego: a więc mogą to być problemy z pracą, czeste wyjazdy, brak czasu, nadgodziny itp., które przekładają się bezposrednio na związek... Bardzo często nastepuje tutaj kolizja miedzy rodzina a kariera, partnerzy sa oddaleni odlegloscia. 16 niesie ze sobą informację, ze nalezy zwrocic szcegolna uwage na zwiazki, aby związki tworzyć w oparciu o głębię miłości i nadanie szczególnych praw miłości w naszym życiu. Powinno się ustalic priorytety, nie w oparciu o sowje cele, swoje dazenia, ale o milosc do drugiej osoby. Jest to trudna lekcja miłości. Jeśli napotykacie na problem, to pamietajcie, ze nerwy tutaj nie pomoga, trzeba zaakceptowac dany stan rzeczy. Obwinianie, wymaganie od partnera czegos, stawianie warunkow - nic nie da. Trzeba z czegos zrezygnowac, dac upostw swojemu ego, na rzecz milosci. Naparwde nie nalezy podejmowac pochopnych decyzji. Wibracje 6 i 7 są wobec siebie toksyczne, to zupelnie dwie inne energie. Nie znaczy to, że takie osoby nie mogą tworzyć związku - będzie on jednak mniej harmonijny, będzie występować więcej nieporozumien. Wg mnie głównym problemem jest to, że jestescie dwiema roznymi osobowosciami - Ty jestes introwertykiem, a Pan ekstrawertykiem. Pan ma problemy z poczuciem odpowiedzialnosci, ma same 6 w Wyzwaniach Życiowych - najparwdopodobniej bedzie mial problemy rodzinne, nie bedzie umial zalozyc szczesliwej rodziny itp. Ty potrafisz bronic swoich racji - tez nie dasz sobie "w kaszę dmuchać". Czy wczesniej wychodzilo Ci, ze zwiazek jest karmiczny? Bo moim zdaniem jest. Widać tutaj prace, transformacje związku... Ty jestes osoba wyrozumiala, takie mam wrazenie, jak patrze w cyferki - poniekad przez ta 16. Wg mnie to piekna wibracja. Umiesz zroumiec drugiego czlowieka. Pan z kolei, mimo, że tych 6 w WZ, jest liczba mistrzowska z DZ - 33, to tzw. Wibracja Chrystusowa. Rodzina jest dla niego bardzo ważna, drugi czlowiek jest dla niego bardzo ważny, są to ludzie opiekuńczy, z natury bardzo dobrzy rodzice, kochaja dzieci, życie we wszelkiej formie, czasami wykazuja tendencje w stylu chęci zbawienia całego świata - poszukaj w necie opisu, na pewno znajdzie się tego dużo I obawiam się, że dlatego może wystapić u niego pewien dysonans: z jednej strony rodzina, z drugiej nieumiejętnośc bycia odpowiedzialnym za drugą osobę. Taki człowiek nie umie żyć bez rodziny...więc w przypadku Pana prawdziwą rodzinę moze mu zastepować coś innego, np. jakaś organizacja, na której rzecz będzie działał... Nie chcę popłynąć, to tylko moja pierwsza mysl Zmierzam do tego, że te wibracje sprawiaja, że jestescie w stanie znalezc kompromis, ale to kosztem transformacji (XIII), zbudowania zwiaku od nowa, spojrzenia z dystansu na Waszą sytuację, może nawet byłoby dobrze, gdybyscie troche od siebie odpoczeli, przemysleli, co dalej... Pozdrawiam, Maddie Bardzo dziekuję za odpowiedz!!! Wydaje mi się bardzo trafiona, szczególnie opis partnera...nigdy niensprawdzałam czy zwiazek jest karmiczny. Jeszcze raz dziekuję!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cyfrologia Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Ona 02.10.1984On 18.03.1983 Bardzo dobrze czujesz - w cyfrologii pokazane jest, że nawzajem macie siebie na czerwono, czyli nigdy pozytywnie nie będziecie siebie odbierać i po jakimś czasie zawsze rozrosną się problemy. No ale skoro jesteś taka nadopiekuńcza mamusia to sobie przyciągnęłaś synka (nie dostał od któegoś z rodziców miłości) i ciągle sobie będziesz przyciągać synków, którymi się będziesz chciała zająć i przez to z teściowymi będziesz mieć na pieńku bo nie masz prawa matkować mężczyźnie. Bo u ciebie właśnie matkowanie i poświęcenie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.