Skocz do zawartości

Składanka - żabka, pocieszenie, ciężarna ciotka.


Gość LuckyBoy94

Rekomendowane odpowiedzi

Gość LuckyBoy94

Z dzisiejszej nocy pamiętam kilka snów.

1. Jestem w moim domku, trzymam coś w ręku, jakby mały, prostokątny pojemniczek z muszelkami z oceanu (mam takie w domu, tylko większe). Nieoczekiwanie z tych muszelek wychodzi malutka, zielona, bardzo ładna żabka ;D. Uśmiech pojawia się na mojej twarzy, odczuwam ekscytacje i sympatie. Żabka wyskakuje z tego pojemniczka na moje łóżko, a przy tym gdy skoczyła na te łóżko całe łóżko miało co jakiś mały kawałeczek jakieś kuleczki, jakby "magiczne okruchy" muszelek, ale nadal trzymałem te muszelki w ręku. Pomyślałem sobie, że puste akwarium, które stoi w moim domu będzie idealnym mieszkankiem dla żaby i tych muszelek, które trzymam w ręku. Próbowałem pozbyć się tych kulek z łóżka, lecz nie dało się ich odczepić. Chciałem wziąć żabkę na ręce, (by wsadzić ją do tego akwarium?) lecz odskoczyła z łóżka i popędziła do kuchni, tam siedziała moja mama (jak zwykle w fotelu z papierosem w ręku) żabka wbiegła w taki ślepy zaułek, położyłem się na podłodze by mieć do niej lepszy dostęp, ale żabka uciekła, nadal usiłowałem ją wyciągnąć.. Tylko teraz po to, by nie stała się jej tam krzywda.

 

2. Jestem u siebie w pokoju ze starą znajomą i opieram drzwi o szafę, bo leżały na podłodze. Za chwilę znajduję się w kuchni. Siedzą tam ta stara znajoma i jeszcze starsza - blondynka. Ta stara znajoma miała rany na twarzy, blizny, nie chciała jej pokazywać, do tego była cała zapłakana. Zrobiło mi się jej strasznie żal, prosiłem, by się uspokoiła i powiedziała co się stało. Byłem bardzo gościnny i sympatyczny. Robiłem nam herbatę, pierwsza miala byc dla tej starej znajomej-Grety, ale ręce mi się trzęsły przy nalewaniu, szklanka była bardzo niepełna około 3/4, następnie wsypywałem cukier, nasypałem trochę za dużo i do tego go rozsypałem dookoła szklanki. Zrobiło mi się głupio, powiedziałem więc "O przepraszam, za dużo posłodziłem, ja ją wezmę, a ci zrobię normalną". Na to ona się uśmiechnęła i powiedziała,że to w porządku, nic się nie stało i może ją wypić, ale ja wiedziałem, że woli normalną, więc wziąłem sobie tą przesłodzoną i zrobiłem im normalne. Znajoma z bliznami-Greta powiedziała nam co się stało, a my (tylko ja z większym przekonaniem i troską) radziliśmy jej i mówiliśmy, że tak nie można (o ile dobrze pamiętam, to przez swojego chłopaka została tak urządzona). Aa i gdy po raz pierwszy zobaczyłem tą blond znajomą skojarzyłem ją z taką blond dziewczyną, sprzedawczynią w dziale mięsnym, z patologicznej rodziny, znamy ją oboje.

 

3. Jestem w jakimś malutkim pokoju z ciężarną ciotką (jest teraz w ciąży, na dniach powinna urodzić) i jej facetem. Na zewnątrz było ciemno. W pokoju były dwie wersalki na przeciwko siebie i jedno okno, a i piec! Leżałem na jednym z łóżek w kołdrze czy w kocu, gdy oni się pojawili to usiadłem. Ciocia siedziała koło mnie, wujek na przeciwko. Spytali się czemu nie śpię, odpowiedziałem, że jest mi raz zimno, raz gorąco, na to oboje odpowiedzieli, że pali się w piecu, a wujek wymyślił, że skoro jest mi gorąco to otworzy okno, tak zrobił i było po problemie. Ciocia cały czas głaskała się po brzuchu, jakby ją coś tam bolało.

 

Bardzo proszę o analizę, szczególnie tego 3..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jako ze nie mialam ostatnio do tego glowy - zrobilam sobie przerwe w interpretacjach.

 

1. Jestem w moim domku, trzymam coś w ręku, jakby mały, prostokątny pojemniczek z muszelkami z oceanu (mam takie w domu, tylko większe). Nieoczekiwanie z tych muszelek wychodzi malutka, zielona, bardzo ładna żabka ;D. Uśmiech pojawia się na mojej twarzy, odczuwam ekscytacje i sympatie. Żabka wyskakuje z tego pojemniczka na moje łóżko, a przy tym gdy skoczyła na te łóżko całe łóżko miało co jakiś mały kawałeczek jakieś kuleczki, jakby "magiczne okruchy" muszelek, ale nadal trzymałem te muszelki w ręku. Pomyślałem sobie, że puste akwarium, które stoi w moim domu będzie idealnym mieszkankiem dla żaby i tych muszelek, które trzymam w ręku. Próbowałem pozbyć się tych kulek z łóżka, lecz nie dało się ich odczepić. Chciałem wziąć żabkę na ręce, (by wsadzić ją do tego akwarium?) lecz odskoczyła z łóżka i popędziła do kuchni, tam siedziała moja mama (jak zwykle w fotelu z papierosem w ręku) żabka wbiegła w taki ślepy zaułek, położyłem się na podłodze by mieć do niej lepszy dostęp, ale żabka uciekła, nadal usiłowałem ją wyciągnąć.. Tylko teraz po to, by nie stała się jej tam krzywda.

- Ciąży na tobie jakaś odpowiedzialność związana z domem rodzinnym (być może rodzicom zależy, żebyś zaczął się dokładać finansowo do wydatków, lub traktował domowe obowiązki w bardziej odpowiedzialny i dojrzały sposóB). Wygląda na to, że wpadniesz na jakiś pomysł, jak polepszyć swoje stanowisko w tej sprawie. Żabka symbolizuje z jednej strony poprawę sytuacji finansowej, ale również nowe życie, odrodzenie, płodność – coś się urodzi. Niestety będzie to dość ulotna myśl i jedyna szansa, więc musisz postarać się bardziej niż zwykle, żeby ci to nie umknęło. Proponuję poza typowymi sposobami włożyć więcej wysiłku w starania.

 

2. Jestem u siebie w pokoju ze starą znajomą i opieram drzwi o szafę, bo leżały na podłodze. Za chwilę znajduję się w kuchni. Siedzą tam ta stara znajoma i jeszcze starsza - blondynka. Ta stara znajoma miała rany na twarzy, blizny, nie chciała jej pokazywać, do tego była cała zapłakana. Zrobiło mi się jej strasznie żal, prosiłem, by się uspokoiła i powiedziała co się stało. Byłem bardzo gościnny i sympatyczny. Robiłem nam herbatę, pierwsza miala byc dla tej starej znajomej-Grety, ale ręce mi się trzęsły przy nalewaniu, szklanka była bardzo niepełna około 3/4, następnie wsypywałem cukier, nasypałem trochę za dużo i do tego go rozsypałem dookoła szklanki. Zrobiło mi się głupio, powiedziałem więc "O przepraszam, za dużo posłodziłem, ja ją wezmę, a ci zrobię normalną". Na to ona się uśmiechnęła i powiedziała,że to w porządku, nic się nie stało i może ją wypić, ale ja wiedziałem, że woli normalną, więc wziąłem sobie tą przesłodzoną i zrobiłem im normalne. Znajoma z bliznami-Greta powiedziała nam co się stało, a my (tylko ja z większym przekonaniem i troską) radziliśmy jej i mówiliśmy, że tak nie można (o ile dobrze pamiętam, to przez swojego chłopaka została tak urządzona). Aa i gdy po raz pierwszy zobaczyłem tą blond znajomą skojarzyłem ją z taką blond dziewczyną, sprzedawczynią w dziale mięsnym, z patologicznej rodziny, znamy ją oboje.

- Trochę narozrabiałeś, co? Martwisz się, że straciłeś zaufanie rodziców lub przez jakieś swoje zachowanie nie traktują cię teraz poważnie. Sen o bliznach pokazuje ci, że musisz pogodzić się z tym, że masz za swoje. Tak jest i już. Nie staraj się im przypodobać drobnostkami, nie rób z siebie nie wiadomo kogo – to na nich nie działa, oni czekają aż faktycznie podejmiesz jakieś kroki, by zmienić sytuację.

 

Bardzo chcesz spełnić oczekiwania rodziców, jednak jesteś trochę nierozważny. Pewnie trochę się spinasz przez ich nerwy. Staraj się nie działać raptownie, tylko dokładnie przemyśl plan swoich działań [patrz sen nr1] spróbuj poradzić się sprawdzonych przyjaciół – najlepiej starszych i doświadczonych. Może to być ktoś z rodziny, np. ciocia lub babcia. Wskazuję tu na kobietę, ale może to być też mężczyzna z jakąś cechą lub cechami łączącymi go z tymi kobietami ze snu (cecha charakteru lub wyglądu albo jakieś twoje skojarzenie). Możliwe, że to chodzi stricte o te kobiety, które ci się sniły – ale niekoniecznie.

 

3. Jestem w jakimś malutkim pokoju z ciężarną ciotką (jest teraz w ciąży, na dniach powinna urodzić) i jej facetem. Na zewnątrz było ciemno. W pokoju były dwie wersalki na przeciwko siebie i jedno okno, a i piec! Leżałem na jednym z łóżek w kołdrze czy w kocu, gdy oni się pojawili to usiadłem. Ciocia siedziała koło mnie, wujek na przeciwko. Spytali się czemu nie śpię, odpowiedziałem, że jest mi raz zimno, raz gorąco, na to oboje odpowiedzieli, że pali się w piecu, a wujek wymyślił, że skoro jest mi gorąco to otworzy okno, tak zrobił i było po problemie. Ciocia cały czas głaskała się po brzuchu, jakby ją coś tam bolało.

 

Palący się piec jest pozytywnym symbolem dobrego zakończenia. I tutaj trudno mi ocenić, czy nawiązuje on do tych dwóch pierwszych snów, czy do cioci. Jednak by być wierna swoim przekonaniom i doświadczeniu, uznaję, że pierwsze dwa sny miały wskazać ci drogę i nauczyć cię czegoś, natomiast ten ostatni dotyczy twoich wątpliwości związanych z ciążą cioci.

Nie wiem, czy miała ona jakieś problemy, czy może ty się czegoś naczytałeś, jednak bardzo się niepokoisz, martwisz o ciocię i jej dziecko (raz ci zimno raz gorąco – jesteś niespokojny). ‘oboje odpowiedzieli, że pali się w piecu’ – otrzymasz dobrą nowinę, wszystko się dobrze rozwiąże.

Ciocia zainteresowała się brzuchem – ona wie, że zbliża się już czas porodu i czuje to, ale jest spokojna (głaskanie – spokój, matczyne uczucia, stabilizacja).

 

 

Przy snach 1 i 2 pisałam o rodzicach, ale może chodzić ogólnie o twoją rodzinę.

Pamiętaj, że nie znam twojej sytuacji – musisz sam dopasować moją interpretację do swojego życia.

 

Pozdrawiam, Lil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LuckyBoy94

Dziekuje bardzo! Chociaz jeden przetlumaczylem prawie tak samo xD <2> co do 1 tez podobnie jednak troche inaczej.

co do 3, niczego sie nie naczytalem, po prostu cos mi w tym nie pasuje.. Co do tego, ze sie glaskala.. To przypomnialem sobie dopiero teraz.. Miala skwaszoną minę i to wszystko z odczuciami we śnie i taka myśl mnie przeszła <we śnie, jakby połączenie między mną, a jej dzieckiem>, że z tym dzieckiem jest coś nie tak.. ,że poroni (jak kiedyś) lub dziecko będzie chore. Dlatego sen mnie trapił.

Pozostało bardziej się starać, jeszcze raz dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...