Skocz do zawartości

Medytacja nad samym sobą


Gość Thanastel

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Thanastel

Nie jestem znów takim początkującym, lecz wiem, że długa droga przede mną. Zajmuje się okultyzmem 2 lata, z czego połowa lub mniej były naprawde dobrze wykorzystanym czasem. Przez ten cały czas nigdy nie pomyślałem o medytacji nad sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thanastel

To raczej moje prywatne sprawy co praktykowałem :). Wiem, że medytacja to podstawa, lecz ja bardziej skupiałem się na osiąganiu innych stanów świadomości, a nie patrzeniu w głąb siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thanastel

Oczyścić umysł umiem, tak samo jak się rozluźnić. Podczas medytacji, wiem, że powinienem myśleć o patrzeniu w głąb. Problem jest jeden - okłamywanie samego siebie, nie wiem jak odróżnić wyobraźnie od prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz duży problem. Ile masz lat? U osób młodych to dość częste. Np małe dzieci które wierzą, że wszystko co zobaczą, usłyszą np w filmie na nie czycha, lub gdzieś jest. Miewasz tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thanastel

Tak nie miewam :) Nauczyłem się przez dość krótki okres odróżnić wyobraźnie od rzeczy w rzeczywistości. Ale jeśli chodzi o medytacje - nie mam pojęcia skąd wiedzieć, czy umysł mi nie płata figlów. Jutro napiszę kolejne posty, dziś już idę. Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mam medytować nad sobą i co mam zrobić, by odróżnić moją wyobraźnie od prawdy?

Kiedy spojrzysz na swoje życie i zobaczysz, że 99,999999999999999% tego co myślałeś o sobie, jest zaledwie iluzją, nauczysz się rozpoznawać te pozostałe 0,00000000000001% :P

 

Wiem, że medytacja to podstawa, lecz ja bardziej skupiałem się na osiąganiu innych stanów świadomości, a nie patrzeniu w głąb siebie.

przecież można osiągać odmienne stany świadomości i dzięki nim spojrzeć w głąb w siebie :/ nie jest to więc żadna sprzeczność i nawiasem mówiąc mnóstwo osób tak robi. Z drugiej strony do patrzenia w głab siebie nie jest konieczny odmienny stan świadomości, chociaż ten i tak zwykle sam następuje.

Edytowane przez LoonyMystic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thanastel

Wiem, wiem Loony, ale ja tego nie robiłem gdy osiągałem inne stany świadomości. Próbowałem je osiągać po to, by zapisywać wyniki w moim dzienniku.

 

Asper, chcę dowiedzieć się czym naprawdę chce się zajmować. Czytałem o wielu systemach, ale nadal nie wiem, który wybrać, by mi towarzyszył do końca. Wątpię, by chaotyzm(magia chaosu + filozofia) był jedną drogą. Chce się też wiedzieć jaki jestem, po prostu.

Edytowane przez Thanastel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"systemu" nie wybierzesz. To on wybierze ciebie.

 

Co do medytacji i poznania siebie. Medytacja nie da ci wyników typu "O! A jednak lubię czarną magię". Medytacja dostarczy ci wiadomości na temat twojej struktury, tego jak funkcjonujesz i z jakich części się składasz. Da Ci wgląd w to KIM naprawdę jesteś, w sensie poznania swojej istoty i jej miejsca we wszechświecie. Wątpię, aby wskazała ci drogę, chyba, że tą drogą będzie sama medytacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thanastelu ,technik jest wiele ,tak jak dróg życiowych w rozwoju duchowym ,ponieważ każdy różni się charakterem ,myśleniem/mentalnością ,temperamentem i wszystkie te nazwy,różnice w technikach ityp. są poto aby każdy próbując osobiście ,porównując wybrał dla siebie odpowiednią dla jego konstytucji psychoemocjonalnej } umysłowej .

Wspomniałeś o Poziomach Świadomości ,tu masz film do obejrzenia byś zrozumiał że odmienne poziomy świadomości ,to jest 7 czakr z Jogi "Kundalini" - THE ILLUMINATED CHAKRAS - ANODEA JUDITH

Medytuj -oglądając bowiem "jak na górze ,tak na dole " oraz " medytacja to świadomy sen ,a sen to nieświadoma medytacja".

Chciałeś wiedzieć jak odróżniać prawdę od fikcji - iluzji umysłowych :

Nieświadomość To Niewiedza i Trwanie W Iluzjach.

Świadomość To Przebudzenie Się Z Tych Iluzji,Uwolnienie Się Z Więzienia Jakim Jest Twój Umysł ,Pokonanie Swojeho Wewnętrznego Wroga - Tyrana Ego.

 

A tu masz do przemyślenia :

Jeżeli ktoś potrafi udowodnić i przekonać mię, że niedobrze myślę lub działam, z radością postępowanie swe zmieniam. Szukam bowiem prawdy, a ta nigdy nikomu nie zaszkodziła. Szkodzi zaś sobie ten, kto trwa w błędzie i nieświadomości. Autor: Marek Aureliusz

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thanastel

Chciałem wejść w Astral... mogę stwierdzić tylko jedno - pogorszyłem się.. wyciszyłem się po kilku minutowej walce z falą myśli, potem wyobraziłem sobie pokój z drzwiami, ale ciągle jak byłem w tym pokoju jakiś myślokształt mnie atakował. Wyglądał jak jakaś dziewczynka z horrorów, a takich szczególnie nie lubię. Wreszcie wyobraziłem sobie świetlistą aurę, która otacza mnie.. to coś mnie nie tknęło. Zdaje sobie sprawę, że ta dziewczynka to wyobraźnia, ale przez chwile myślałem, że to jakaś istota, która się wdarła do mojego umysłu. Aurę wyobraziłem sobie chyba po 4 ataku tego myślokształtu. Chciałem to zwalczyć siłą woli, ale dalej byłem atakowany. Dopiero ta aura pomogła. Nie ma o czym się dalej rozpisywać, nie byłem w Astralu, a ta dziewczynka to wyobraźnia. A jeśli nie, to proszę o sugestie czym to mogło być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Tak ,I Nie,znaczy mogła i nie mogła to być wyobraźnia,trzeba mieć jako takie doświadczenie płynnego przemieszczania się po światach astralnych ,bo inaczej można dostać pomieszania zmysłów - Schizofrenii Duchowej i jeszcze możemy niechcący przynieść jakiś byt astralny do świata żywych,który się do nas przyczepi .

 

Medytacja jest bezpiecznym sposobem na to aby ciało pozostało ,a duch nasz mógł bezpiecznie podróżować zbierając doświadczenie od świata żywych -wychodząc z ciała -OOB , aż przechodząc do świata duchowego-astralnego ,i z powrotem do ciała.

 

Siadnięcie (Zen Po Japońsku czyli Siedzenie,Po Hindusku Dhiana,A Po Polsku Medytacja ) ,Natomiast Asana Z Jogi (Medytacji - Płynnej /Ruchomej ) To Znaczy Pozycji jaką przybierasz czy to podczas -specjalnych układów Ciała Psychofizycznych W Jodze ,

czy podczas ( Medytacji - Siedzącej /Statycznej ) -Zen,Vipassana,Transcendentalna .

Pozycje Ciała : Lotos,Półlotos,Siad Skrzyżny,Siad Na Krześle Z Oparciem ,Bez Oparcia ,Na Macie Po Japońsku ,Turecku ,Leżąc ,Stojąc,Chodząc.

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Thanastel, Są rzeczy na zewnątrz (projekcje astralne, ludzie itp.) i są rzeczy wewnątrz (emocje, myśli itp.). Po prostu naucz się traktować rzeczy zewnątrz jak manifestacje swojego własnego umysłu.

 

Projekcje astralne a twoja własna psychika to nie są dwie rózne rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thanastel

A no, bezsensownie piszę. Przyjąłem na chwilę teorie przedstawiającą Astral jako oddzielny świat, posiadając całkiem inne zdanie, które jest załączone w mojej sygnaturze.

 

Przepraszam za problemy, byłem w jakimś dziwnym stanie przez kilka dni, jakby coś we mnie weszło i zniknęła moja wiedza, lecz wiedza powróciła. Nie mam problemu z Astralem, wyobraźnią. Temat do zamknięcia.

Edytowane przez Thanastel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jesteś artystą, który nigdy nie zasypia, artystą,

 

który pociągnięciami pędzla ustawicznie kreuje myśli,

 

lecz nieświadomie przemalowuje obrazy na płótnie swojego życia.

 

„Ta książka to Twój bilet do życia. Po jej przeczytaniu świat wyda Ci się zupełnie inny”.

 

- James Van Praagh, autor Unfinished Business

 

Niemal wszystko przypomina nam o tym, że jesteśmy istotami, które niewiele mogą dokonać w tym trudnym świecie. Prawda jest jednak inna. Jesteśmy POTĘŻNYMI I NIEOGRANICZONYMI mieszkańcami wszechświata. To właśnie my tworzymy swoje rzeczywistości, swój los i szczęście. Ty także. Twoje marzenia mają w sobie większy sens, niż Ci się wydaje. Rozejrzyj się wokół i przypatrz tak zwanym ludziom sukcesu. Czy są mądrzejsi od Ciebie? Czy zasługują na więcej niż Ty? NIE. Oni po prostu żyją tak, że wszechświat zaczyna wyciągać do nich pomocną dłoń. Uwierz, że masz moc. Wszechświat tylko czeka, by Cię wesprzeć.

 

„Świat nieograniczonych możliwości” to swoisty przewodnik po realizacji własnych pragnień. To my jesteśmy artystami, którzy pociągnięciami pędzla nieustannie zmieniają obrazy na płótnie życia. Aby marzenie stało się rzeczywistością, trzeba tylko mocno wierzyć, spodziewać się realizacji swojego pragnienia, a nade wszystko znać prawdę o swoim miejscu we wszechświecie. Mike Dooley w swoim manifeście zapewnia, że w naszym świecie iluzji nie ma granic dla pragnień ludzkiego serca. Dzięki swojej wyobraźni możemy zaznać największego szczęścia i przeżyć głęboką miłość. Ta książka to prawda o naszych pragnieniach, to duchowe objawienie dotyczące ludzkiej natury oraz „Boskiej Inteligencji”. To także swoista instrukcja spełniania marzeń. „Świat nieograniczonych możliwości” jest dziełem, w którym zawierają się wielka mądrość oraz odpowiedzi na nurtujące nas pytania o naturę wszechświata. Książka jest wspaniałym darem złożonym wszystkim duszom, które nie wiedzą, jak żyć w świecie pełnym radości i nieograniczonych możliwości.

 

Dzięki tej książce dowiesz się, jak potężny jesteś, jak wiele możesz osiągnąć i jak daleko zajść.

 

Weź klucz do królestwa najśmielszych marzeń.

Edytowane przez beneton123
spam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...