Skocz do zawartości

Dziewczyna zminiająca się w nietoperza


Layon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Miałem sen: noc, las, polana, ogromny księżyć w pełni na niebie, mnóstwo ludzi. Każdy szuka sobie pratnera do tańca. Idę przez tłum kobiet, ale albo mają już partenrów, albo odmawiają. W końcu dostrzegam bardzo piękną blondynkę o delikatnej twarzy. Podchodzę i bez słowa biorę ją na ręce. Niosę ją i wychodzę z lasu. Jest ranek, lato, słońce już dosyć wysoko. Idę polną drogą, dookoła mnóstwo żyta, gdzieniegdzie małe krzewy i drzewa, piękny krajobraz. Z pagórka widzę ogromne pola, które mnie otaczają. Spoglądam na twarz dziewczyny, ale czuję że coś jest nie tak. Dostrzegam, że ma skrzydła nietoperza. Wyrywa mi się z rąk i odlatuje w stronę lasu, z którego wyszedłem. Zaczynam powoli biec za nietoperzem. Czuję, że chce wskazać mi drogę, coś pokazać. Wiem, że powinienem za nim iść. Czuję jakiś wewnętrzny spokój, bez zmartwień, bez trosk jakby liczyło się tylko podążanie za nim. (Przepraszam za literówki, ale pisane w pośpiechu)

Proszę o interpretację.

Edytowane przez Layon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...