rozmowa o pracę, jazda windą, koleżanka

[Gość User2]

Dziękuję za poprzednią interpretację.

 

Byłem w jakiejś firmie na rozmowę kwalifikacyjną. Spóźniłem się z minutkę, lecz dałem radę wejść bo akurat wszyscy siadali na miejsca. Jedna z babek, która rekrutowała wyglądała jak kobieta, która przed kilkoma miesiącami rozmawiała ze mną o pracy w tpsa, którą wtedy dostałem a już nie pracuję, bo zrezygnowałem. I ja byłem ostatni do rozmowy i one rozmawiają z innymi uczestnikami po kolei, lecz jak przyszło na mnie to natychmiast zakończyli rozmowy. Nawet ze mną nie gadali. Ja tak prawdę powiedziawszy nie byłem tym smutny. Nie zmartwiło mnie to.

 

Potem pamiętam jak wszedłem do nowej windy i tam była koleżanka z czasów liceum, bardzo fajna i sympatyczna uśmiechała się do mnie przyjaźnie, ciepło. Nie wiem czy ma to znaczenie, lecz ona z jakiegoś powodu moją ukochaną przypomina. I ja z nią najpierw jechałem windą do góry a potem w pewnym momencie jechaliśmy na dół. Nie wiem o co kaman.

[Gość cyganicha]

Witaj,bardzo proszę.

 

Nadarzająca się okazja ku nowej pracy nie zostanie w dobrym czasie oraz w pełni przez Ciebie wykorzystana.Nie podejmiesz tej pracy.I jak we śnie-nie zmartwi Cię to.

 

Koleżanka z windy reprezentuje Twoją obecną ukochaną.Sytuacja ze snu odzwierciedla tą z reala.Szczęśliwe chwile dla Ciebie,zrozumienie sytuacji a potem powrót do przeszłości i niepowodzenie.

Tego snu nie brałabym tak dosłownie,ponieważ Ty wciąż rozpamiętujesz przeszłość,nie uporałeś się z tym wszystkim jeszcze,sam jesteś w rozterce i borykasz się z sobą.Tu może własnie,w tym śnie znajdować to swoje odbicie.To może przedstawiać to co było,co jest.Nie musi odnosić się do przyszłości.Może być też wynikiem Twoich lęków lub obaw.Tak uważam.Pozdrawiam

[Gość User2]

Dziękuję.

 

"Nadarzająca się okazja ku nowej pracy nie zostanie w dobrym czasie oraz w pełni przez Ciebie wykorzystana.Nie podejmiesz tej pracy.I jak we śnie-nie zmartwi Cię to." - znajomy, z parku technologicznego mówi, że jeśli się wykażę to jest możliwość żebym zarobił lub jakieś wynagrodzenie dostał. Jednak nie wiem jak do końca chwycić się za tą pracę a że i na egzamin na aplikację się uczę więc zbytnio mi to nie wyjdzie. Więc pewnie o to chodzi bo do końca też się tym tak nie przejmuje.

 

"Koleżanka z windy reprezentuje Twoją obecną ukochaną.Sytuacja ze snu odzwierciedla tą z reala." - czy możliwe jest, że ona chciałaby się do mnie odezwać i że rozmowa ze mną byłaby przyjemnością, że ucieszyłaby się gdyby mnie zobaczyła? Bo ona się ucieszyła. W zeszłym tygodniu w piątek wieczorem zrobiłem ze znajomym poważny rytuał w celu umożliwienia mi kontaktu z nią, żeby odważyła się skontaktować i żebyśmy się pogodzili. Książę, do którego się skierowałem dał mi poczuć, że wyraża zgodę i że pomoże. Tej samej nocy śniła mi się komórka, i numer telefonu, że kogoś numer brałem. Telefon/komórkę ja właściwie wiążę z tym, że chciałaby a się boi Ona do mnie odezwać. Czy ten sen o windzie, może wskazywać na to, że w przeciągu dwóch, trzech tygodni się odezwie? Bo czuję, że tak się stanie. Mam nadzieję. Czyli skoro to odzwierciedla sytuacje z reala czy mogę również uznać, że Ona tak jak i ja żyje: " rozpamiętujesz przeszłość,nie uporałeś się z tym wszystkim jeszcze,sam jesteś w rozterce i borykasz się z sobą."? Te same emocje nam towarzyszą? W końcu razem jechaliśmy?

[Gość cyganicha]

Jednak nie wiem jak do końca chwycić się za tą pracę a że i na egzamin na aplikację się uczę więc zbytnio mi to nie wyjdzie. Więc pewnie o to chodzi bo do końca też się tym tak nie przejmuje.

Czyli sam już wiesz w tej kwestii

 

 

czy możliwe jest, że ona chciałaby się do mnie odezwać i że rozmowa ze mną byłaby przyjemnością, że ucieszyłaby się gdyby mnie zobaczyła? Bo ona się ucieszyła.

Moim zdaniem tak jest to możliwe.Tylko,że

W zeszłym tygodniu w piątek wieczorem zrobiłem ze znajomym poważny rytuał w celu umożliwienia mi kontaktu z nią, żeby odważyła się skontaktować i żebyśmy się pogodzili. Książę, do którego się skierowałem dał mi poczuć, że wyraża zgodę i że pomoże.

takie rytuały przynoszą oczekiwany skutek jednakże krótkotrwały.To jest sztuczne.To nie jest kontakt wypływający z jej wolnej woli.To już ingerowanie w jej osobę...

A takie rytuały nigdy na dłuższą metę nie przyniosą szczęścia.To jest tylko chwilowe.I tu dopowiedziałabym Tobie to co wcześniej napisałam "a potem powrót do przeszłości i niepowodzenie."

 

 

 

Tej samej nocy śniła mi się komórka, i numer telefonu, że kogoś numer brałem. Telefon/komórkę ja właściwie wiążę z tym, że chciałaby a się boi Ona do mnie odezwać.

Nie ona,tylko Ty oczekujesz tego kontaktu i Ty odczuwasz potrzebę rozmowy z nia większą aniżeli ona z Tobą na ten moment.

 

 

Czy ten sen o windzie, może wskazywać na to, że w przeciągu dwóch, trzech tygodni się odezwie?

Nie odpowiem Tobie na temat czasu.Czas jest pojęciem względnym i we śnie nie ma o nim mowy kiedy to nastąpi.

 

 

Czyli skoro to odzwierciedla sytuacje z reala czy mogę również uznać, że Ona tak jak i ja żyje: " rozpamiętujesz przeszłość,nie uporałeś się z tym wszystkim jeszcze,sam jesteś w rozterce i borykasz się z sobą."? Te same emocje nam towarzyszą? W końcu razem jechaliśmy?

Tak sądzę ale skłaniam się do tego,że jednak Ty bardziej.

 

 

Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem będzie puścic to wszystko wolno.Niech potoczy się własnym rytmem.Nie pomagaj,nie przyspieszaj,nie rób nic na siłę.To nie prowadzi do niczego dobrego.Odpuść.Jeśli będzie miało się coś zadziać,ona się odważy.Powodzenia i cierpliwości życzę

[Gość User2]

Ten, rytuał zrobiłem w intencji by się pogodzić w sposób bezpieczny dla nas. A ten powrót do przeszłości sugeruje mi, że będziemy o tym na spokojnie rozmawiać. Mam nadzieję. Masz rację co do tych rytuałów tylko, że sprawa jest w ogólnie w ich sensie głębsza i poważniejsza, lecz to nie miejsce na rozważania o tym. Będę pamiętać. Dzięki.

[Gość cyganicha]

bardzo proszę i spełnienia marzeń życzę