aniusia206 Napisano 13 Września 2011 Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Co oznacza koniunkcja Saturna do Księżyca? Taką koniunkcję do mojego Księżyca ma mój chłopak w naszym horoskopie partnerskim, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwiazdologia Napisano 15 Września 2011 Udostępnij Napisano 15 Września 2011 Bardzo ważną sprawą jest "jaki to Saturn" oraz "jaki to Księżyc". Gdyby to był np Saturn w Koziorożcu na Księżycu w Koziorożcu to... czemu miałoby być źle ? Poza tym (swoją drogą) ważniejsze są osobiste aspektowania Twojego Księżyca. Może się np okazać, że masz go w koniunkcji z Neptunem, czyli "marzysz o niebieskich migdałach", a Saturn chłopaka sprowadza na ziemię... No dobra, koniec przekomarzania, zacytuję Ci Leszka Szumana, "Astrologię porównawczą" : 'Zdecydowanie niekorzystna jest wzajemna koniunkcja Saturna do Slonca, albowiem Saturn bedzie staral sie zawojowac wlasciciela Slonca lub Ksiezyca. W kazdym razie trzeba sie bedzie liczyc z usilowaniami, dazacymi do pognebienia partnera[ki] ze strony Saturna. Jest rzecza charakterystyczna, ze dzialanie Saturna jest zrazu zawsze nieznaczne i nigdy nie przejawia sie gwaltownie. Stopniowe ochladzanie sie wzajemnych stosunków przygotowuje sie nieraz latami. Aspekt taki toczy harmonie malzenska powoli, jak trad, aby w koncu wybuchnac jawna nienawiscia przy odpowiednich tranzytach wyzwalajacych, prawie zawsze przechodzacych przez czyjs asc.' Powiem Ci jedną radę jako praktyk, który przekopał kilkaset horoskopów (i się wstydzi że tak mało!). Nie wierz powyższemu opisowi, on demonizuje pewne sprawy. Synastrie i porównania nic nie znaczą, jeśli nie znamy horoskopów indywidualnych. Da się "wyczyć" czy jedna strona, czy dwie "psują" związek, czy "bawią się", albo kompletnie nie nadają. I do tego nie potrzeba synastrii. Nawet przepiękne koniunkcje Słońc z Księżycami nie pomogą, jeśli jedna z osób ma np Marsa w Wadze na DESC i jednocześnie Neptuna na ASC (albo Księżyc). Źródło "porażki" tkwi w predyspozycjach, nie zaś w "niedopasowaniu". Nie istnieje coś takiego jak niedopasowanie, to jest "legenda miejska". Natomiast istnieje coś takiego, co nazwałbym nieświadomością postępowania w związkach. O tym można dyskutować :-) Pozdrawiam! ---------- Gwiazdologia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwiazdologia Napisano 15 Września 2011 Udostępnij Napisano 15 Września 2011 A sama koniunkcja Saturna z Księżycem to (ale nie zawsze - znak, dom, etc ! ): - tendencje do perfekcjonizmu - "pępowina" matczyna - zakompleksienie - powaga granicząca z surowością do siebie i świata - pracoholizm, nałogi czasem - słabsze zdrowie To tak AD HOCem Pozdrawiam ! ---------- Gwiazdologia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 7 Października 2015 Udostępnij Napisano 7 Października 2015 Znam dwie osoby z koniunkcją Księżyc Saturn, są to kobiety. Obie mają problematyczne relacje z matkami, skłonność do depresji, ogólnie też niełatwe życie uczuciowe. Jest też coś na zasadzie trudności z wyrażaniem swojej kobiecości. Żadna z nich nie ma dzieci. Księżycowi i Saturnowi po prostu nie jest po drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 8 Października 2015 Udostępnij Napisano 8 Października 2015 Oj tam juz nie straszcie. Sam Ksiezyc ani Saturn nie ma wiele do dzieci w sensie plodnosci, no chyba ze akurat jest w 5 domu. Saturn ogolnie daje popalic i kazda planeta w koniukcji z nim moze wpasc w depresje Wyrazanie kobiecosci tez dyskusyjne, bo trzeba by okreslic co to wlasciwie znaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 8 Października 2015 Udostępnij Napisano 8 Października 2015 (edytowane) Jak Księżyc nie ma do płodności? Jak najbardziej ma. Mówię o horoskopach kobiecych. I nie straszę, a mówię jak to wygląda u kobietach, które znam, a mają koniunkcję Księżyc - Saturn. Edytowane 8 Października 2015 przez Bethany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 9 Października 2015 Udostępnij Napisano 9 Października 2015 Ksiezyc sam w sobie nie nic do plodnosci, o plodnosci mowi dom 5 i znak Lwa. Ksiezyc miedzy innym (bo ma wiele do zrobienia) mowi o naszym wzorcu kobiecosci, ale z sama plodnoscia, w sensie dzieci, czy ogolnie tworczosc nie ma nic wspolnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 9 Października 2015 Udostępnij Napisano 9 Października 2015 Księżyc włada znakiem Raka, to jest dom IV, który jak najbardziej się odnosi do płodności. Jeżeli chodzi o samo posiadanie dzieci, to nie tylko dom V, ale też właśnie Księżyc, dom IV, Ascendent. Często też grają rolę domy VI (zdrowie) i dom XII, zwłaszcza jeśli ma powiązania z domem VI. Od jakiegoś czasu analizuję kosmogramy i to bym musiała napisać wypracowanie na ten temat . Powiem tylko tyle, że Księżyc w znakach wody, czyli Ryby, Rak i Skorpion są sprzyjające posiadaniu dzieci, trzeba oczywiście popatrzeć na inne aspekty też. Z moich "badań" wynika też, że Jowisz w znakach wodnych, czyli Rak, Ryby i Skorpion występuje często u osób, które nawet jak na współczesne warunki mają spore rodziny ( minimum 3 dzieci ). Ważny jest oczywiście, jak napisałaś dom V, ale to czasem rzeczywiście, aby coś orzec w temacie, to niejednokrotnie trzeba przekopać cały radix. I to już czasem zahacza o astrologię medyczną . A jeśli kto pyta, kiedy zajdzie, to tranzyty i progresje wchodzą w grę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 9 Października 2015 Udostępnij Napisano 9 Października 2015 Coz, na tym polega dyskusja, ze kazdy ma wlasne zdanie :gallery: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 9 Października 2015 Administrator Udostępnij Napisano 9 Października 2015 Obie macie rację ;p Zarówno Księżyc sam w sobie sygnifikuje - ogólnie - żyzność, płodność, ale to z domu 5 czyta się szczegóły. Jeśli dom 5 ma związek z tym, co wypisała Magnolia, to... - no to zaczynają się schody i szukamy co powie natal nie tylko o płodności ale także jak z grubsza może przebiegać proces wychowawczy, czy dzieci będą zdrowe itd. I oczywiście w sprawę angażują się te wszystkie powiązania, planety i aspekty. Ale z kolei z 5 domu nie można odczytać o sprawach dotyczących wszystkich kolejnych dzieci, gdyż on przede wszystkim mówi o pierworodnym i o zdolności rozrodczej. Żeby było ciekawiej czasami włącza się do analizy horoskop mężczyzny, bo są i takie sytuacje, że z jednym partnerem kobieta może mieć dzieci a z innym nie. Przyznam, że przejechałam się na takiej sprawie, dziewczyna długo była "bezpłodna", nie mogła zajść w ciążę, ja w natalu z jednej strony widzę problem, ale też widzę, że... jest wysoka płodność. Nie wiedziałam jak to ugryźć, bo to sprzeczne. Rozmawiałyśmy wiele, zasugerowałam, że to chyba nie jest bezpłodność, tylko problem leży w partnerze, tzn. nie że on jest bezpłodny, tylko ona nie może zajść w ciążę z tym partnerem. Minął jakiś czas, dziewczyna poznała innego mężczyznę, dziś mają sześcioro dzieci. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 10 Października 2015 Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Ismer, ale historia. No należy nie zapominać, że do dzieci trzeba dwojga . Dom V ważny jest w sam w sobie.Mówi o ogólnym potencjale. Tyle, że u kobiety pierwsze dziecko, to dom IV, drugie- dom VI, trzecie- dom VIII. Jak tak analizowałam, to tak przykładowo, jeśli dom XII jest w Byku, a Wenus ma negatywne aspekty : z Księżycem, albo z planetami z domu VI, to biorę pod uwagę, że mogą być problemy np. hormonalne, albo coś związane ze sprawami kobiecymi. Tak jak pisałam, czasem wychodzi z tego analiza całego radixu. Jedna rzecz ciągnie drugą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 10 Października 2015 Udostępnij Napisano 10 Października 2015 No dobrze, ale skoro Ksiezyc to plodnosc, to co robimy z meskim Ksiezycem? Faceci po prostu nie sa ksiezycowi, no co zrobic Moze sa wyjatki, ale to wyjatki i jednak jak juz, to bardziej wenusowo kobiecy, ksiezycowo "kobiecego "faceta nigdy nie widzialam. Biorac pod uwage wlasnie ze trzeba dwojga ? Dlatego twierdze ze 5 dom jest najwazniejszy, bo maja go po rowno obydwie plcie, a Ksiezyc bedzie w horoskopie meskim mowil o jego wyobrazeniu (wzorcu)na temat kobiecosci, o jego plpdnoosci nic . W zenskim to kobieta bedzie tym ksiezycem niejako. Ale Ksiezyc pokaze raczej jej zdanie na temat "matczynosci", a nie sama plodnosc (to nie to samo ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 10 Października 2015 Administrator Udostępnij Napisano 10 Października 2015 (edytowane) Koma, u mężczyzn też bada się zdolność do zapłodnienia, a to nic innego jak męska płodność ;p A na podstawie domu 5 bada się ilość dzieci nie tylko w horoskopie żeńskim - u mężczyzn także to działa. Jeśli przyjdzie do Ciebie facet i poprosi, byś spojrzała czy i ilu będzie miał potomków, to na co patrzysz? także na dom 5 i jeśli Księżyc ma z nim jakiekolwiek powiązania, to będzie mówił o tym właśnie. I tu często wyskakuje zonk - mówisz panu, że ma dziecko - on twierdzi, żeś chyba niespełna rozumu, gdyż żadnych dzieci nie posiada - i faktycznie, tak jest. Tylko nie ma ich z własną żoną, a tymczasem gdzieś na świecie żyje sobie jego córka czy syn, spłodzony w ciągu jednej szalonej nocy, o której on nawet nie pamięta. Księżyc u mężczyzn także odnosi się do płodności, w pewnym sensie, także twórczej, mężczyźni także mają wyobraźnię. Oczywiście jest tak, że w pewnych aspektach Księżyc więcej odnosi się do kobiet i jest u nich bardziej widoczny na zewnątrz, ale panów jego wpływ także nie omija, za to jest mniej widoczny na zewnątrz, co zresztą jest logiczne. Księżycowo kobiecego faceta nie widziałaś? - a typowo żeńskich cech u mężczyzn - bynajmniej nie wenusowych - także nie? A "matkowanie" rodzinie - to się zdarza częściej niż myślisz, a chimery księżycowe u panów, a wrażliwość? Ponieważ panowie wstydzą się swoich żeńskich cech - w tym chyba przede wszystkim właśnie tych księżycowych, to u nich trudniej jest je dostrzec. Ale zapewniam Cię - są. Magnolia - dowcip polegał na tym, że w ww. przykładzie ów pierwszy jej partner miał dziecko ze swoją żoną, dlatego ona myślała, ze "wina" leży po jej stronie. Ale pierwsze dziecko to dom 5 i dalej skaczemy jak mówisz, co drugi dom. Edytowane 10 Października 2015 przez Ismer 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bethany Napisano 10 Października 2015 Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Koma, pisałaś coś tam, że Lew to płodność. Akurat ten znak ma taki związek z płodnością, że jest właśnie bezpłodny. I jeżeli próg V domu jest we Lwie, albo w domu V jest Słońce, to akurat niekoniecznie dobrze. Analizowałyśmy na innym forum kosmogramy ludzi, którzy mieli próg V domu we Lwie i wyszło, że tych dzieci rzeczywiście mało. Badaliśmy też oczywiście inne wskaźniki. Znajdę te analizy, to wrzucę. Najpierw, jak analizuję dom V, to patrzę na planety w tym domu, potem władca progu, znak, dom, aspekty. Dom IV- najpierw planety w nim, jak brak planet, to próg domy, władca, dom, aspekty. Często się zdarza, że dom obejmuje dwa znaki, to patrzę na obie planety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 10 Października 2015 Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Koma, pisałaś coś tam, że Lew to płodność. Akurat ten znak ma taki związek z płodnością, że jest właśnie bezpłodny. I jeżeli próg V domu jest we Lwie, albo w domu V jest Słońce, to akurat niekoniecznie dobrze. Moze sobie byc bezplodny a i tak mowi o dzieciach i nic nie poradze . Znaki plodne mowia raczej o duzej ilosci czegos. Owszem Ryby, Rak i Skorpion pewnie przepowiedza wieksza ilosc dzieci niz Lew. Niemniej z mojego doswiadczenia wynika ze znak Lwa duzo powie o dzieciach i o podejsciu do nich, ale 5 dom mowi konkretniej jednak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 10 Października 2015 Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Koma, u mężczyzn też bada się zdolność do zapłodnienia, a to nic innego jak męska płodność ;pA na podstawie domu 5 bada się ilość dzieci nie tylko w horoskopie żeńskim - u mężczyzn także to działa. Jeśli przyjdzie do Ciebie facet i poprosi, byś spojrzała czy i ilu będzie miał potomków, to na co patrzysz? także na dom 5 i jeśli Księżyc ma z nim jakiekolwiek powiązania, to będzie mówił o tym właśnie. I tu często wyskakuje zonk - mówisz panu, że ma dziecko - on twierdzi, żeś chyba niespełna rozumu, gdyż żadnych dzieci nie posiada - i faktycznie, tak jest. Tylko nie ma ich z własną żoną, a tymczasem gdzieś na świecie żyje sobie jego córka czy syn, spłodzony w ciągu jednej szalonej nocy, o której on nawet nie pamięta. No toz wlasnie o tym mowie, u faceta tez bym spojrzala na d 5 i Lwa ! Księżyc u mężczyzn także odnosi się do płodności, w pewnym sensie, także twórczej, mężczyźni także mają wyobraźnię.Oczywiście jest tak, że w pewnych aspektach Księżyc więcej odnosi się do kobiet i jest u nich bardziej widoczny na zewnątrz, ale panów jego wpływ także nie omija, za to jest mniej widoczny na zewnątrz, co zresztą jest logiczne. Księżycowo kobiecego faceta nie widziałaś? - a typowo żeńskich cech u mężczyzn - bynajmniej nie wenusowych - także nie? A "matkowanie" rodzinie - to się zdarza częściej niż myślisz, a chimery księżycowe u panów, a wrażliwość? Ponieważ panowie wstydzą się swoich żeńskich cech - w tym chyba przede wszystkim właśnie tych księżycowych, to u nich trudniej jest je dostrzec. Ale zapewniam Cię - są. Oj, wrazliwosc to wypadkowa wielu cech, nie tylko Ksiezyca poza tym , sa Ksiezyce malo wrazliwe Wez taki Ksiezyc w Barania, czy Skorpionie-duzo rzeczy bym powiedziala , ale nie to ze jest szczegolnie wrazliwy czy sentymentalny. Czy ja wiem, matkowanie moze i bywa, ale wciaz , wedlug mnie to nie jest to samo . Po prostu faceci nie maja tych cech, co najwyzej szczatkowo, i to nie chodzi o zadne udawanie macho, jakos tego pierwiastka kobiecego im brakuje . Na zasadzie, ze moga miec najlepsze checi, ale po prostu nie potrafia, (az tak jak kobiety ) chocby chcieli. Ja wiem doskonale ze bywaja kobiety "meskie" i "kobiecy " faceci, ale jednak tak w najglebszym sensie , to Ksiezyc jest kobieta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 10 Października 2015 Administrator Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Koma, księżyc w Skorpionie jest najbardziej wrażliwym Księżycem, tylko inaczej ;p i w Baranie też jest wrażliwym Księżycem - i też inaczej... na pewno nie jest wrażliwy, jeśli chodzi o sentymenty, ale Księżyc nie tylko z takiej wrażliwości się składa. Jeśli widzę go w Skorpionie, to bardzo uważam, by go nie urazić, jeśli w Baranie - żeby go nie specjalnie nie drażnić itd. Ale nie zgodzę się, że faceci nie mają tych cech księżycowych, tego pierwiastka kobiecego - muszą mieć, tak jak kobiety mają solarny. Tylko proporcje są różne, stąd wzorzec jest właśnie taki jak mówisz. Żeby daleko nie sięgać - mam ciotecznego brata - to istna księżycowa kobieca (!) natura jest i w dodatku widoczna na zewnątrz. Jasne, że to mniejszość, że "faceci nie płaczą", ale jesteśmy całym kosmogramem a nie wycinkiem i zawsze biorę pod uwagę tą naturę księżycową także u mężczyzn. Bo może się okazać, że ta natura Księżyca warunkuje to, czego nikt po facecie się nie spodziewa 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koma Napisano 10 Października 2015 Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Jak widze duza obsade w Baranie czy Skorpionie to tez moge uwazac zeby ich nie rozdraznic, niezaleznie od Ksiezyca :torreador: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Ismer Napisano 10 Października 2015 Administrator Udostępnij Napisano 10 Października 2015 Dobre! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.