Skocz do zawartości

załamana


zlotowlosa2008

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

Nie wiem czy w życiu może przytrafić się coś gorszego niż mi teraz...Byłam w związku z facetem ponad rok okazało się, że wpadliśmy. On teraz obwinia mnie za to i uważa, że to moja wina. Powiedział mi że nie wie czy chce być ojcem tego dziecka. Ja nie wiem co robić...czy czekać na jego odmianę czy usunąć ciąże czy zostać samotną matką. Jestem załamana nie wiem co robić. Jeśli ktoś mógłby mi powróżyć co będzie dalej, co mam robić....;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak:

Nie usuwaj ciąży...

To jest Twoje dziecko! Masz je pod sercem.

A facet jak okazał się nieodpowiedzialny i niedojrzały to trudno.

Najwidoczniej nie zasługuje na Ciebie i na taki dar jakim jest dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze będzie tylko musisz nabyć pewności...ze postępujesz właściwie...

nie usuwaj,...po co sobie karmę paćkać....za kilka miesięcy pokochasz je bardzo mocno....

jeśli nie będzie sz mogla wychować znajdzie się ktoś kto je pokocha wychowa...ale nie zabijaj....daj mu szanse....

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Nie wiem czy w życiu może przytrafić się coś gorszego niż mi teraz...Byłam w związku z facetem ponad rok okazało się, że wpadliśmy. On teraz obwinia mnie za to i uważa, że to moja wina. Powiedział mi że nie wie czy chce być ojcem tego dziecka. Ja nie wiem co robić...czy czekać na jego odmianę czy usunąć ciąże czy zostać samotną matką. Jestem załamana nie wiem co robić. Jeśli ktoś mógłby mi powróżyć co będzie dalej, co mam robić....;-(

Złotowłosa... nie usuwaj dzieciaczka... wiem że to może w Twojej sytuacji brzmieć infantylnie ale nie rób tego. Wierz mi, że pomimo wszystko, pomimo tych przeciwnosci które i tak pokonasz, pomimo bólu i łez który teraz odczuwasz - wszystko dobrze się skończy. To jest Twój dzidzius, ciało z Twojego ciała... Nie zlepek komórek, tylko Człowiek. Mały, maleńki, który nad wszystko pragnie Twojej miłosci i ciepła.

Powiem Ci cos, jak byłam młodsza strasznie niecierpiałam dzieci. Mogły sobie być, gdzies tam istnieć - ale daleko ode mnie. Dopiero jak zaszłam w ciążę (no cóż, klasyczna wpadka) wszystko się odmieniło o 180*. Dzieciaki zawładnęły moim sercem i nikt inny, tylko one potrafią zgiąć mój kark. Wierz mi, że wtedy aż warto żyć :)

Kochana, życzę Ci wszystkiego najlepszego i przede wszystkim trafnych decyzji. Ale nie podejmuj ich pochopnie. W sygnaturce mam numer gg, jak potrzebujesz pogadać czy potrebujesz pomocy - pisz, chetnie pomogę.

V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, na razie jestem w strasznej rozterce. Nie wiem jak sama sobie poradzę z tym wszystkim...to jest jakiś koszmar. Mam nadzieję, że Bóg doda mi siły i wiary...Dziękuję za nr gg i pomoc. Jak coś będę pisać. pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złotowłosa jak ja Ci zazdroszczę. Marzę o tym by być w ciąży ale nie jest to takie proste. Dziś wiem, że ciąża to cud a ty jesteś wybranką losu. Uszanuj to. Kiedyś to mocno docenisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachowanie Pani partnera zostawię bez komentarza, bo jedynie możnaby przytoczyć same wulgarne epitety. Nie usuwaj ciąży. Twój partner zachował się nieodpowiedzialnie i od samego poczęcia Waszego dziecka jest jego ojcem. Poza tym aborcja może doprowadzić do tego, że mogłabyś stać się całkowicie bezpłodna, a z Pani postu nie wynika, by tak Pani chciała. Należy dać temu dziecku szansę, bo ono nie jest niczemu winne. Teraz Pani przeżywa ogormny stres, nie jest w stanie w obiektywny sposób ocenić sytuacji ze względu na emocje, jakie Panią targają. Zawsze przy dziecku może pomóc rodzina, przyjaciele. Na pewno ma Pani jakieś bliskie sercu osoby. Nikt na świecie nie jest na tyle samotny, by liczyć tylko na siebie. Partnera też radzę za jakiś czas pozwać o alimenty.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlotowlosa teraz sytuacja wydaje Ci sie byc beznadziejna,nie do pokonania. A Dziecko wedlug Ciebie jest tylko przyczyna Twoich lez... Kochanie uwierz,ze jak tylko urodzisz Dzieciatko swiat Ci sie zmieni! Moze i bedziesz miala wiecej obowiazkow,ale bedziesz miala dla kogo zyc,kogo tulic co noc i dla kogo sie usmiechac!

Kochanie zastanow sie..blagam nie usowaj tej cazy! Jak to juz ktos napisal wyzej,daj szanse temu malenstwu zyc.

Uwierz mi bedziesz szczesliwa z tym malenstwem! Tylko daj mu szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację chyba nie myślę racjonalnie i myślę o głupotach. Ja po prostu załamałam się tym, że on się tak zachował. Może będzie dobrze i sobie poradzę sama...szkoda tylko, że ta miłość co była kiedyś już nie istnieje. pozdrawiam i dziękuję za wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj. Mi się wydaje, że nie było z jego str. żadnej miłości. Zauważ, mężczyzna, który kocha Ciebie, kocha też Wasze dziecko. Możliwe, że on też jest w szoku przez zaistniałą sytuację, faceci tak mają, może przemyśli i wróci do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym żeby tak było i się ułożyło tak jak w normalnej rodzinie. Czasem myślę, że może jakaś klątwa jest nade mną...A może on nigdy rzeczywiście mnie nie kochał. Dam znać

jeśli odezwałby się i postanowił wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, kochał, nie kochał, to i tak odszedł. Teraz to nie ważne, czy w ogóle Cię nie kochał. Może tak jak Ty jest w szoku przez zaistniałą sytuację i jak zobaczy dziecko lub przemyśli, to zapewne powróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje nadzieje już chyba odeszły razem z tymi słowami co od niego usłyszałam. Może Bóg nim pokieruje i się nawróci...ale nie mogę też robić sobie złudnych nadziei i sama się oszukiwać, że to tylko zły sen i zaraz wszystko będzie cudownie. Trochę się już otrząsnęłam, ale nie będę go prosić o to by wrócił to wiem na pewno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chciałabys być z człowiekiem ktory w najważniejszym momencie zawiódl twoje zaufanie? Odszedł gdy go potrzebujesz najbardziej? Rzecz jasna zwalając na ciebie winę za cały stan rzeczy? Może rzeczywiscie zareagowal tak pod wplywem emocji, może się z tym przegryza, może cos zrozumie... Ale życze ci żebys była mimo wszystko szczęsliwa. Z nim czy bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlotowlosa zycze Ci z calego serca,zeby ulozylo sie w Twoim zyciu tak,zeby bylo dla Ciebie i Twojego Dziecka najlepiej. Czy z facetem czy bez. Ja ze swojej strony moge Ci obiecac,ze zaswieci jeszcze u Ciebie sloneczko;)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i zaświeci to słoneczko...Będę czekać. A on (34 lata) czy coś zrozumie ciężko powiedzieć...zachował się każdy wie jak...

 

spodziewałam się nastolatka,,, atu widze facet prawie "dwukrotnie" pełnoletni...

aż się wierzyc nie chce...

autorko, układaj sobie życie po swojemu, zobaczysz że wszystko będzie dobrze :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko sie ulozy, tylko trzeba w to wierzyc. Moja kolezanka byla w podobnej sytuacji... postanowila urodzic dziecko., i ma teraz slicznego synka i jest szczesliwa. Z pomoca rodziny, znajomych ,sily wew. wszystko sie uda! Musisz byc silna a dasz rade ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...