Łabędzie, basen...

[saritha_86]

Witam.

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć co oznaczają we śnie łabędzie?

A więc dzisiaj przyśniło mi się, że mój młodszy brat przyszedł do mojego pokoju i zapytał się mnie czy jak będzie taka potrzeba, czy mu pomogę i wyszedł z pokoju nie czekając na moją odpowiedź zamykając na klucz drzwi swojego pokoju (słyszałam brzęk przekręcającego klucza). Ja miałam kawałek papiera toaletowego (był w jednym miejscu brudny) i zaczęłam po nim pisać niebieskim długopisem, że kochany Arturku,oczywiście, że ci pomogę jeżeli mi powiesz o co chodzi itp. Potem sen przeniósł się na ulicę (nie znałam tego miejsca). Zaczęłam iść z bratem ale zaczął padać deszcz więc schroniliśmy się na przystanku autobusowym. Mój brat kupił 2 bilety autobusowe takie chyba dobowe. Dał mi je a sam się rozmyślił i powiedział, że pójdzie piechotą a nie pojedzie, bo nie jest mu straszny deszcz. Ja przez chwilę nie wiedziałam co robić i trzymałam ten bilet w dłoniach (wiem, że patrzyłam na daty na nim). W końcu postanowiłam pójść za nim. Jak tylko zrobiłam kilka kroków zauważyłam, że z lewej strony nadciąga tramwaj wprost na mnie. Szybko udało mi się uciec na drugą stronę torów (tych torów było 4 pary). Wtedy mój sen przeniósł się na zakryty basen. W basenie było pełno młodych osób. Część basenu była podzielona na zawodowców, tam gdzie był mój brat a lewa część na amatorów - tam gdzie ja. Na jednym torze po 2 osoby. Pływałam sobie gdy trener kazał nam wykonywać różne czynność. Kazał nam iść po jednakowe deski do pływania itp. Potem kazał na płynąć kraulem odpowiednio układając ręce. Jako jedyna zrobiłam to ćwiczenie dobrze, więc kazał mi wyjść odpocząć gdy reszta będzie pływać. Znał moje imię i mówił mi po imieniu. Nie wiem jak ale znowu znalazłam się w wodzie i ścigałam się z jakimś chłopakiem z sąsiedniego toru. O ułamki sekund go wyprzedziłam (Naprawdę świetnie i szybko pływałam we śnie).

Potem chyba się obudziłam ale zaraz przyśnił mi się drugi sen o łabędziach. Byłam w rzece (może Wiśle). Nie wiem czy pływałam w niej czy byłam na łódce.... Dookoła było pełno białych łabędzi które co chwila łowiły olbrzymie ryby. Widziałam jak zanurzały swe długie szyje w wodę i wyciągały ryby. Nie które miały szyję białą a dół czarny. Wtedy jakiś młody łabędź ugryzł mnie w tyłek i nie chciał puścić. Początkowo mnie to bolało a potem już nie czułam. Dookoła mnie było pełno przyjaciół których nie znałam. Zastanawiali się jak go oderwać ode mnie.

 

Co oznacza taki sen?????

Bardzo proszę o interpretacje. Dzięki