Skocz do zawartości

Przysłowia ludowe - wierzyć?


mamcia007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

czy ktoś wie coś na temat takiego przysłowia?

"kto w adwencie płoty grodzi, wiosną przy nich nie chodzi"

Mój mąż ze znajomym chcą robić płot,niestety nie mogli wcześniej.Moja mama, gdy to usłyszała wpadła w panikę i powiedziała, że mam zdecydowanie tego zabronić.

Czy ktoś kiedyś już coś na ten temat słyszał lub ma jakieś doświadczenia.Bardzo proszę o radę, bo mąż się wkurza, że wierzę w bzdury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Mamcia,

 

W większości przysłów zawarte są jakieś spostrzeżenie dotyczące zbieżności sytuacji.

Przypuszczam, że w tym przypadku chodzi o brak przychylności pogody dla prac budowlanych prowadzonych na dworze.

 

Możemy wziąć tu pod uwagę dwa aspekty: budowlany i zdrowotny.

Budowlany:

Jeżeli mąż wykona konstrukcję w grząskim gruncie, który w trakcie zimowego przemarzania podlega przesunięciom, to na wiosnę płot się może przechylić lub nawet przewrócić. Szkoda będzie włożonej pracy i zużytych materiałów.

Zdrowotny:

Jeżeli teraz mąż się przeziębi, przeziębi korzonki, a o to w taką pogodę nie trudno, to prawdopodobnie to odchoruje i na wiosnę długo nie będzie mógł powrócić do prac wokół domu.

 

Możesz mężowi przekazać powyższe spostrzeżenia.

 

Zadaniem przysłów jest zwrócenie uwagi na określone sprawy.

Nie są one wróżbą, przepowiednią.

Jeżeli mąż się uprze..., cóż na wiosnę zobaczymy czy tym razem przysłowie się sprawdziło :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Naprawde nie wiem gdzie bym to miala umiescic .... dział przysłowia -to o czym chce napisac nie jest przyslowiem a powiedzeniem ludowym czesto powtarzanym na podkarpaciu.... ja to slyszalam od mojej babci ...a wiec - jesli w wigilie zdarza sie pewne dobre rzeczy lub złe, lub bedziesz przebywac w gronie pewnych ludzi- to przez caly nastepny rok te dobre zdazenia lub zle , lub ci ludzie beda sie czesto przewijac w Twoim zyciu...

 

czy wierzycie w taka przepowiednie...moja bacia uslyszala to jeszcze od swojej mamy....twierdzila ze sie sprawdza

co tym sadzicie ????

 

poz. doty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też słyszałam - że jak coś robię w wigilię to będę to robić przez cały następny rok, mama zawsze mi zwraca uwagę żebym nie kłóciła się z siostrami :P A sama stoi przy garach, i w sumie w jej przypadku się sprawdza :P

A jeśli chodzi o spotykane osoby... hmm na kolacji wigilijnej jest tylko rodzina mojej mamy i właściwie w ten sposób spotykamy się tylko raz do roku.

Osobiście w to nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też słyszałam - że jak coś robię w wigilię to będę to robić przez cały następny rok, mama zawsze mi zwraca uwagę żebym nie kłóciła się z siostrami :P A sama stoi przy garach, i w sumie w jej przypadku się sprawdza :P

A jeśli chodzi o spotykane osoby... hmm na kolacji wigilijnej jest tylko rodzina mojej mamy i właściwie w ten sposób spotykamy się tylko raz do roku.

Osobiście w to nie wierzę.

 

Hmmmm.... Sephiro dla tego sie zapytałam ,czy komus sie to sprawdziło????

poz. doty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

A ja wieże w Wigilijne wróżby, przynajmniej mi się one sprawdziły. Chyba z 5 lub 6 lat temu w Wigilię jak zawsze nakrywałam do stołu (oczywiście wzięłam odświętną zastawę). Nakrywając dla wszystkich nakryłam przez przypadek całkiem inny nie od kompletu talerz mojemu bratu. Dopiero jak siadaliśmy do stołu mama zauważyła to. Oczywiście podmieniliśmy talerze, ale już przy następnej wigilii mój brat siedział przy stole Wigilijnym ze swoją dziewczyną (obecnie teraz narzeczoną). Ten talerz był tak jakby zwiastunem kogoś spoza naszej rodziny, kto w przyszłym roku miał z nami siadać do Wigilii. Możecie mi wierzyć lub nie, ale nie zauważyłam tego przy rozkładaniu... Może to dziecinne i śmieszne ale moim zdaniem coś w tym jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Tak zgadzam się co do przesądów wigilijnych -ja zawsze staram się nie kłócić , spędzić od rana ten dzień w miłej atmosferze i nie przemęczać się :) staram sie zawsze aby przed wigilią wszystkop było już dopięte na ostatbi guzik.

I co mnie nauczyło w wigilijny dzień raz czytałam ksiązek a potem miałam w roku poprawki i musiałam dużo się uczyć z ksiązek więc teraz juz daleka sie trzymam od ksiązek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też słyszałam - że jak coś robię w wigilię to będę to robić przez cały następny rok...

 

To podobnie jak z poniedziałkiem,że jeżeli coś się zacznie np. pieniądze zbierać (dostawać) czy wydawać w poniedziałek to będzie to ciągnąć się przez cały tydzień.

Wiele osób w to wierzy i wielu mówi,że się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z tym:)

 

cytat:

-To podobnie jak z poniedziałkiem,że jeżeli coś się zacznie np. pieniądze zbierać (dostawać) czy wydawać w poniedziałek to będzie to ciągnąć się przez cały tydzień.

-Wiele osób w to wierzy i wielu mówi,że się sprawdza.

-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wierzę we wszystkie przesądy,wróżby, przepowiednie itp.

Kiedyś np. wrcając na statek napotkałem na swojej drodze zwierzą poteżnej postury i wzrostu(czarny kot).

Chciał mi szmaciarz przebiec drogę więc postanowiłem przeciąć jego trasę która była przedłużeniem linii osi symetrii kota i przecinała trasę pod kątem 90 stopni.

Jednak kot zauwżył mój podstęp i postanowił zmienić swój kurs na prawy trawers i po nabraniu odpowiedniej przewagi odległościowej przeciąć moją trasę która w tamtej chwili (biorąc pod uwagę mój stan trzeźwości) była bardzo nierówną parabolą.

Przez 15 minut sprintu podczas których widziałem u kota iskry nienawiści w jego przepełnionych złem oczach, szliśmy łeb w koci łepek.

Jednak to mi sprzyjała fortuna i wygrałem.

Ale na końcu sam prawie wpadłem pod samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest,koty i psy mają bardziej wyczulone zmysły od ludzi na (Świat Duchowy ,czy też na ludzką Aurę - Niematerialną Otoczkę Wokoło Ludzi ,A Zawierającą - Ludzkie Emocje,Myśli oraz Doświadczenie ) , KOT świetnie pochłania negatywną energię,ludzkie choroby i emocje ,także warto mieć KOTA .

 

Tak ,sam uwielbiam książki,ale te o duchowości ,wiedzy tajemnej ,czytałem wszystko co mi wpadnie w ręce ,swego czasu miałem "kota" na punkcie książek :lol:

A tak poważnie ,to koty jako zwierzęta świetnie pochłaniają negatywną energię ,i kiedyś słyszałem taką historię :

Przed wprowadzeniem się do nowego domu ,dobrze jest wpuścić najpierw kota,ażeby obiegł wszelkie kąty i wten sposób oczyścił mieszkanie z negatywnej energii ,kotą takie zabiegi większej szkody nie sprawią ,a dopiero wtedy można się do takiego domu wprowadzić (oczywiście dobrze jak ktoś ma kota) .

Edytowane przez Silvey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Osobiscie wierze w przesądy i madrosci ludowe. W te zwiazane z Wigilia rowniez. Podam przyklad mojego brata, ktory co prawda niczego takiego w ten dzien nie zrobil, ale otrzymal list z przykra wiadomoscia. I od Wigilii non stop ciagna sie za nim problemy. Juz wyczekuje nastepnych swiat by przerwac ten pech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Wigilia to jeden dzięń'' magiczny'' w , którym powinniśmy nie kłócić się , łagodnie ze sobą rozmawiac i od rana chodzić uśmiećhnięci przynajmniej taka dawka powinna nam wystarczyć aby następny rok był udany .

Włąsnie Wigilia już za powoli się zbliża ..podajcie jakie panują u was zwyczaje, jakie przesądy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwyczajów jako takich nie zauwazyłam, ale to, co było pisane wczesniej- to, co robisz w Wigilie bedziesz robic caly rok. Poza tym u mnie panuje taki przesad, iz w Wigilie pierwszy do domu jako nawiedzajacy, gosc ( nie bierze sie pod uwage domownikow) powinien przyjsc mezczyna-to zwiastuje powodzenie i dostatek. Progu naszego domu jako pierwsza w Wigilie nie powinna przekraczac kobieta. Troszke to dziwne, ale u mnie wlasnie taki przesad panuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwyczajów jako takich nie zauwazyłam, ale to, co było pisane wczesniej- to, co robisz w Wigilie bedziesz robic caly rok. Poza tym u mnie panuje taki przesad, iz w Wigilie pierwszy do domu jako nawiedzajacy, gosc ( nie bierze sie pod uwage domownikow) powinien przyjsc mezczyna-to zwiastuje powodzenie i dostatek. Progu naszego domu jako pierwsza w Wigilie nie powinna przekraczac kobieta. Troszke to dziwne, ale u mnie wlasnie taki przesad panuje:)

 

Dobrze że tu nie zagląda żaden z "wysłaników KK" bo zaraz by was zlinczowali za szerzenie zabobonów.

Zaś co do różnych tradycji przeważnie ma to jakieś odzwierciedlenie w regionalnych tradycjach. Ja zaś staram się spamiętać te wszystkie dotyczący obserwacji pogodowych bo jest to madrośc ludzi na podsatwie wielowiekowych obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...