Skocz do zawartości

sen który nie daje mi spokoju...


bettika

Rekomendowane odpowiedzi

Jakis czas temu miałam sen, który nie daje mi spokoju i co jakis czas o tym myślę.. śnił mi się mój zmarły mąż, a właściwie to go nie widziałam, widziałam jego dłonie w oknie, za szybą i słyszałam jego głos, powiedział że chce mnie do siebie zabrać.... , na co ja mu odpowiedziałam że nie moge bo mam dziecko które musze wychować, a on na to "jeśli nie chcesz to zabiorę ci kogoś z rodziny", bardzo krzyczałam "nie! nie! nieeeee!!!!" i się obudziłam...

Jeśli ktoś może zinterpretować ten sen to będę wdzięczna ponieważ, jak już pisałam, nie daje mi on spokoju, a czasami wręcz się boję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało pamiętam z tego snu... w sumie to tylko to co napisałam... małe okienko wysoko, jakby zamglone, dłonie były złączone, nie potrafię opisać jak :_smutny:, widziałam zewnętrzną częśc dłoni. Głos był normalny, nic więcej nie pamiętam, tylko te głosy, jego i mój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaffko,

Wnioskuję,że sporo wiesz o snach. Jak zinterpretujesz mój sen. Przyśnił mi się dziś nad ranem.:

...jadę jakimś samochodem szeroką jasną szosą, jest koloru piasku, tak jakby była zrobiona z piasku, ale jest trwarda jak szosa, bez żadnych wad, prawie doskonała. Oprócz tego widoku przed sobą nic innego nie widzę, tylko tę szosę.

Po chwili zbliżam sie do zakrętu i bezpośrednio na tym zakręcie pojawiają się dwa pomarańczowo-czerwone węże typu boa - są grube, kilka metrów długie, bardzo podobne do siebie. Zatrzymuję się i wysiadam(chyba?), ale nadal siedzę na fotelu (biurowym, co ciekawsze) na tej drodze i patrzę jak jeden z nich (ten z lewej) zatrzymał się i przygląda mi się, a drugi pełznie w moim kierunku. Zaczynam się bać, bo sądzę, że jak dotrze do mnie to mnie ukąsi, ale siedzę i myślę, co zrobić. On dociera do mnie i zaczyna wpełzać na mój fotel i jest już obok mojego biodra po lewej stronie. Patrzymy sobie w oczy,on wydaje się być łagodny, ale ja strasznie się boję, że on zaraz mnie ukąsi i wiem, że to bardzo boli i wtedy budzę się...

Co Ty nato? Męczy mnie ten sen, bo był bardzo wyraźny i symboliczny: tylko te kolorowe węże, ta piaskowa jasna i bardzo szeroka szosa - trochę jak w filmie animowanym.

pozdro,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaffka no niestety tylko tyle widziałam i pamiętam co napisałam, nic więcej... nie wiem gdzie sie znajdowałam, widziałam tylko to okno itd... Dziękuję za odpowiedz;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kochana Kaffko,

 

Rozumiem, że jestes bardzo zajęta i z resztą masz własne życie. Rozumiem też, że wiele osób oczekuje odpowiedzi, ale ja nie potrafię pomagać w kwestii snów, ponieważ nie posiadam wiedzy na ten temat. Jedyne czym mogłabym się kierować to intuicją, a to, jak sądzę trochę za mało.

Czy jest jakaś szansa, że zinterpretujesz mój sen o czerwonych wężach,please?

pozdro,

Aquariusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, myslałam podobnie, ale Ty lepiej ujęłaś to w słowa i tylko potwierdziłaś moje przypuszczenia. Potrzebowałam takiego potwierdzenia. Sny, muszę przyznać, wyciagają z głębi naszej podswiadomości to, czego nie chcemy czasami dostrzec.

Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i życzę powodzenia w życiu.

Aquariusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...