Skocz do zawartości

Sen o czerwonej sukni ślubnej, gościach weselnych, ślubie proszę o interpretacje


katherina84

Rekomendowane odpowiedzi

hej śnił mi się dość dziwny sen. W śnie był dzień mojego ślubu, ale ja nie byłam pewna, że do tego ślubu dojdzie, było zaproszonych pełno ludzi, prawie nikogo nie znałam, narzeczony mi powiedział, że to wszystko jego rodzina i znajomi. Zamiast pojechać do kościoła pojechałam z tymi obcymi ludźmi autokarem na jakiś obiad po którym mieliśmy jechać do kościoła. Dokładnie zapamiętałam swoją suknie ślubną gdyż dużo ludzi ją obgadywało, to był chyba powód dlaczego nie byłam pewna czy chce tego ślubu. Suknia była bufiasta, czerwona, z drobnymi wstawkami białymi, ludzi dziwiło, że wybrałam czerwoną suknie. W tej restauracji bałam się, że się porwie to ją zdjełam, pod spodem miałam jakby halke, ale mogła uchodzić za drugą suknie, tym razem wąską, całą czerwoną, koronkową, ludzi to jeszcze bardziej zbulwersowało, a ja wiem, że im powiedziałam, że jeszcze troche to w ogóle do tego ślubu nie dojdzie i na tym się skończyl ten sen.

Muszę dodać, że niedługo ( za pół roku) biorę ślub może temu to mi się przyśniło. Bardzo proszę o interepretacje i z góry dziękuje, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe, że to o ten rzeczywisty ślub chodziło.

Wydaje mi się, że Twój związek może być niekonwencjonalny, chociaż raczej dopatrywałabym się Twojego podejścia do małżeństwa. Kolor sukni ślubnej jest dość oryginalny, chyba chcesz, by Twój związek nie był kolejnym nudnym małżeństwem jakich wiele, masz w sobie energię, pasję. A ludziom się to nie podoba, bo po prostu odstajesz, nie chcesz być taka szara jak oni. Pojechałaś najpierw na obiad - cenisz sobie przyjemność, jedzenie jako zmysłowe doznanie często oznacza właśnie erotykę w snach. Do kościoła (symbol światopoglądu akceptowanego przez większość, zasad moralnych, wychowania etc.) masz jechać później, stawiasz go na drugim miejscu. Ludziom mówisz, że do ślubu może w ogóle nie dojść, jeśli będą Ciebie komentować - ech... widzisz, ten ślub ma być dla Ciebie, nie wychodzisz za mąż tylko dlatego, że inni tak chcą ("bo tak powinno być").

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za interpretacje :). To prawda nie chce aby moje małżeństwo bylo nudne i pelne rutyny i to prawda, że czasami mi się wydaję, że odstaje, jestem kompletnie inna niż rodzina mojego ukochanego, moze w tym śnie zawarł się mój lęk przed ślubem gdyż bardzo sobie cenie wolnosc i narzeczony troche czasu mnie namawiał do tego, moze jeszcze nie jestem pewna czy odpowiednio do tego dojrzalam. Nie wiem, mam tylko nadzieje, ze bedzie dobrze. Pozdrawiam i dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...