Proszę o interpretację

[giv]

Witam Was.

 

Nie jest to jeden sen, ale ciąg powtarzających się snów które mam naprzemiennie

 

Pierwszy sen ma zawsze tą samą kanwę. Jeden z moich zębów- zawsze trzonowy jest zepsuty i wypada, z reguły później wyrasta nowy zdrowy i błyszczący.

 

Drugi sen przypomina sceny z filmów sensacyjnych- uciekam przed jakąś grupą, zawsze jestem sam, z reguły na skuterze wodnym albo motorówką, sam nigdy nie strzelam tylko jestem przestraszony

 

Trzeci ostatni był najdziwniejszy-

 

Walczyłem z kimś na miecze- katany, pierwszą potyczkę wygrałem, rozstałem się w pokoju z przeciwnikiem by później znowu się z nim zmierzyć. Niestety tym razem przegrałem i obiecałem że honorowo odbiorę życie. Na samym początku uciekałem od tego, rozmawiałem z przeciwnikiem kiedy w końcu udałem się do swojego pokoju hotelowego, wbiegła do niego mała dziewczynka. Kiedy zorientowałem się że rodzice szukają tej dziewczynki, wziąłem ją na ręce i chciałem odnieść. Ale ta mała wcale nie chciała mnie puścić, jak bym był jej rodzicem. A rodzice w śnie wyszli z mojego pokoju i tutaj kończy się ten jeden sen. Przez cały ten sen mam poczucie ni to zagrożenia ni to euforii

 

będę wdzięczny za interpretację, bo przyznam się szczerze że ten ostatni zwłaszcza bardzo mnie męczy