Skocz do zawartości

symbol slonca na drzwiach wesjciowych


monmoon

Rekomendowane odpowiedzi

Czuje potrzebe umieszczenia jakiegos symbolu na drzwiach wejsciowych .Jedyna sensowna rzecza jaka znalazlam jest symbol slonca.Co wy na to? czy to dobry pomysl? macie jakies inne pomysly?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

kiedyś przed wejściem sypano białym piaskiem wzór labiryntu, żeby złe zgubiło się i nie dotarło do domu. Labirynt (okrągły) jest też jednym z symboli solarnych. Możesz go wypróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 3 miesiące temu...
Czuje potrzebe umieszczenia jakiegos symbolu na drzwiach wejsciowych .Jedyna sensowna rzecza jaka znalazlam jest symbol slonca.Co wy na to? czy to dobry pomysl? macie jakies inne pomysly?

 

Dobry wieczór,

 

w okolicy drzwi wejściowych warto umieszczać symbole ochronne.

 

Z poważaniem

Krzysztof Kazmierowicz

Feng Shui Academy

50-150 Wrocław, ul. Kotlarska 12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słońce ma dwie strony medalu. Może być dobroczynne a z drugiej strony, może przyczynić się do oślepienia, poparzeń a nawet śmierci. Z natury jest złudne.Patrząc, nie widzisz kuli a jedynie okrag, niczym koło fortuny które przyczynia się do zmiennych koleii losu.

Edytowane przez Elie-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Słońce ma dwie strony medalu. Może być dobroczynne a z drugiej strony, może przyczynić się do oślepienia, poparzeń a nawet śmierci. Z natury jest złudne.Patrząc, nie widzisz kuli a jedynie okrag, niczym koło fortuny które przyczynia się do zmiennych koleii losu.

 

Nie jest dobrze. Dom w którym mieszkamy zabezpiecza nas przed wpływami atmosferycznymi, daje schronienie, jest stałym miejscem wypoczynku a jednak może się zawalić lub stać się uciążliwym miejscem. Co na to Feng Shui? Czy oblepienie domu symbolami ochronnymi zapobiegnie katastrofie, starzeniu się materiałów - wpływom niezależnym od człowieka?

 

Symbol słońca będąc owym dwustronnym medalem zdaje się być podejrzanym elementem z jednej strony. Czy jest zatem jakiś sposób umieszczenia go gdziekolwiek w taki sposób, żeby odbierać i widzieć tą najkorzystniejszą stronę? Czy dowolny symbol w formie wisiorka działa jednostronnie czy obie strony równocześnie z tą samą siłą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słońce ma dwie strony medalu. Może być dobroczynne a z drugiej strony, może przyczynić się do oślepienia, poparzeń a nawet śmierci. Z natury jest złudne.

 

Jak wszystko inne na świecie. Miedzy trucizną a lekarstwem cienka jest granica i nadmiar czegokolwiek zawsze będzie szkodził. Jedno wiemy: bez słońca życie zginęłoby bardzo szybko. Rzecz w tym aby starać się zachować harmonię w życiu i ze wszystkiego korzystać rozsądnie.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystko inne na świecie. Miedzy trucizną a lekarstwem cienka jest granica i nadmiar czegokolwiek zawsze będzie szkodził. Jedno wiemy: bez słońca życie zginęłoby bardzo szybko. Rzecz w tym aby starać się zachować harmonię w życiu i ze wszystkiego korzystać rozsądnie.

 

To prawda, jednak ten temat nie ma nic wspólnego z Feng Shui.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, jednak ten temat nie ma nic wspólnego z Feng Shui.

 

Wszystko co można zakwalifikować jako żywioł ma coś wspólnego z Feng Shui. Nawet Słonie, które na przykład wykonane z Metalu mogą być traktowane jako remediium tradycyjnego Feng Shui.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, jednak ten temat nie ma nic wspólnego z Feng Shui.

 

I tak i nie :okok:

W tradycyjnym Feng Shui ważny będzie kształt i kolor użytego symbolu. Sam symbol jak również mandale, słoniki na szczęście, nosorożce i cokolwiek innego pomaga tym którzy w to wierzą. I tu masz rację że to już wykracza poza granice akademickiego Feng Shui. Natomiast to może bardzo fajnie działać na umysł który też jest generatorem qi. Jeśli coś komuś dodaje pewności siebie albo jest po prostu piękne - uważa się to za sheng qi. Oczywiście tego typu symbole ochronne i przedmioty ozdobne używamy jako uzupełnienie Feng Shui, nigdy zamiast.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Pani "xuan",

 

I tak i nie :okok:

W tradycyjnym Feng Shui ważny będzie kształt i kolor użytego symbolu.

 

trzeba także dodać, że dźwięk nie jest obojętny w tradycyjnym Feng Shui.

Dlatego na przykład zielony flet w dodatku używany może być znakomitym remedium tradycyjnego Feng Shui a nie zabobonem. Może działać kształtem, kolorem i dźwiękiem. :icon_smile:

 

Sam symbol jak również mandale, słoniki na szczęście, nosorożce i cokolwiek innego pomaga tym którzy w to wierzą. I tu masz rację że to już wykracza poza granice akademickiego Feng Shui.

 

Zatem Tykwa jest poza granicami akademickiego Feng Shui i trzeba wierzyć w jej działanie. :icon_smile:

Edytowane przez FSA
poprawiono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Pani "xuan",

 

 

 

trzeba także dodać, że dźwięk nie jest obojętny.

Dlatego na przykład zielony flet w dodatku używany może być znakomitym remedium tradycyjnego Feng Shui a nie zabobonem. Może działać kształtem, kolorem i dźwiękiem. :icon_smile:

 

I co, będzie pan kazał ludziom grać na flecie? :icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

trzeba także dodać, że dźwięk nie jest obojętny w tradycyjnym Feng Shui.

Dlatego na przykład zielony flet w dodatku używany może być znakomitym remedium tradycyjnego Feng Shui a nie zabobonem. Może działać kształtem, kolorem i dźwiękiem. :icon_smile:

 

Zasadniczą cechą energii Drzewa jest szybki ruch w górę, ekspansja. Jeśli ktoś by stał i trzymał flet pionowo do góry i cały czas na nim grał - to owszem - może to działać jak remedium poprzez ruch powietrza. Ale bardzo słabiutki. Lepsza jest roślina która rośnie bez przerwy i żyje i jest sporych rozmiarów albo szybko rośnie.

Dlatego flet bardzo słabo - jeśli w ogóle - spełnia swoją rolę w praktyce. Wiszący na ścianie - nawet najbardziej zielony na świecie - moim zdaniem jest wciąż zabobonem a nie praktycznym remedium. Ale to moje zdanie. Inni niech wieszają i niech grają przez całą dobę :D

 

 

 

Zatem Tykwa jest poza granicami akademickiego Feng Shui i trzeba wierzyć w jej działanie. :icon_smile:

 

A to nie doczytał Pan...

Po pierwsze kształt a po drugie - tykwa ma specjalne biopole, które uaktywnia się po nacięciu, ona ma specjalny zapach wewnątrz. Różdżkarze badając tykwe stwierdzili że ma niesamowite prozdrowotne działanie. Dlatego zapewne chińscy lekarze przechowywali swoje leki właśnie w tykwie :)

Postawienie tykwy przy łóżku chorego jest wspaniałym remedium. Przy czym nie musi chory o tym wiedzieć, może być schowana w pobliżu - działa niezależnie czy się wierzy czy nie. Również na małe dzieci i zwierzęta, więc efekt placebo odpada. Rzecz w tym że to musi być prawdziwa zasuszona tykwa i ja takie właśnie stosuję. Metalowa może działać tylko kształtem, co jest raczej słabym działaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczą cechą energii Drzewa jest szybki ruch w górę, ekspansja. Jeśli ktoś by stał i trzymał flet pionowo do góry i cały czas na nim grał - to owszem - może to działać jak remedium poprzez ruch powietrza. Ale bardzo słabiutki.

 

Zatem odtwarzanie gry na fortepianie, pianinie jest według Pani słabym remedium na gwiazdy 5 i 2. :icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem odtwarzanie gry na fortepianie, pianinie jest według Pani słabym remedium na gwiazdy 5 i 2. :icon_smile:

 

Dlaczego przypisuje mi Pan swoje stwierdzenia?

 

Przeciwnie.

Jest silnym remedium, szczególnie jeśli trwa przez długi czas albo regularnie. Metal jest wyjątkowym żywiołem pod wieloma względami. Bardzo różni się od pozostałych żywiołów. Działanie dźwięku metalu jest silniejszym remedium niż dźwięki wydawane przez inne żywioły. Dlatego gra na jakimś instrumencie z metalowymi strunami (może być tez perkusja) albo nawet zwykłe bicie w dzwony - jest bardzo skuteczne. Nie darmo kiedyś na wsiach jak była zaraza - bito w dzwony.

Stąd wspaniałym remedium jest posiadanie w domu zegara pradziadka, z wahadłem i bijącego, z mechanicznym napędem. Taki zwyczajny stary zegar.

Edytowane przez xuan
uzupełnienie wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważa Pani, że nie może działać materiałem ?

 

Bo wtedy trzeba by uznać że każdy metalowy przedmiot jest remedium a tak nie jest, przynajmniej w takim FS w które nie trzeba wierzyć.

 

Widzę, że mały wykładzik muszę zrobić...

Generalnie jeśli chcemy użyć remediów to zamierzamy zastosować je w stosunku do energii. Trzeba więc zadziałać jedną energią na drugą. Coś musi się dziać, musi być jakiś ruch. Wskazówki do tworzenia remediów znajdziemy na orbicie Ziemi dookoła Słońca. To nie żart. To właśnie stamtąd biorą się żywioły i ich znaczenie. I kiedyś dawno temu, gdy ludzie byli niepiśmienni, trzeba było im jakoś tę wiedzę przekazać. "Ubrano" więc tę wiedzę w analogie, które niektórzy konsultanci biorą jako pewnik i proste zastosowanie. Wspaniale mówi o tym mistrz Heluo (Roel Hill) i Joseph Yu w swoich wykładach. Niestety nie mogę ich tu przytoczyć ze względu na prawa copyright. Ale tak jak obiecałam, przetłumaczę takie materiały - oczywiście za zgoda mistrzów) i podzielę się z czytelnikami. Może uda mi się jeszcze w tym roku. Niestety zasypana jestem pracą z konsultacjami dosłownie po sufit i stąd raz po raz wyszarpuję trochę czasu żeby skrobnąć cos na forum, ale przetłumaczenie skomplikowanych wykładów wymaga trochę więcej czasu i spokoju. Poproszę więc czytelników o odrobinę cierpliwości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego przypisuje mi Pan swoje stwierdzenia?

 

To Pani stwierdziła, że gra na instrumencie działa jako słabiutkie remedium.

 

Jeśli ktoś by stał i trzymał flet pionowo do góry i cały czas na nim grał - to owszem - może to działać jak remedium poprzez ruch powietrza. Ale bardzo słabiutki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metal jest wyjątkowym żywiołem pod wieloma względami. Bardzo różni się od pozostałych żywiołów. Działanie dźwięku metalu jest silniejszym remedium niż dźwięki wydawane przez inne żywioły. Dlatego gra na jakimś instrumencie albo nawet zwykłe bicie w dzwony - jest bardzo skuteczne. Nie darmo kiedyś na wsiach jak była zaraza - bito w dzwony.

Stąd wspaniałym remedium jest posiadanie w domu zegara pradziadka, z wahadłem i bijącego, z mechanicznym napędem. Taki zwyczajny stary zegar.

 

Na jakiej zasadzie podnosi Pani, że "działanie dźwięku Metalu jest silniejszym remedium niż dźwięki wydawane przez inne instrumenty" ? :icon_smile:

Edytowane przez FSA
poprawiono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wtedy trzeba by uznać że każdy metalowy przedmiot jest remedium a tak nie jest, przynajmniej w takim FS w które nie trzeba wierzyć.

 

Mistrz Jospeh Yu w swoich naukach głosi, że metalowe przedmioty są remedium. :icon_smile:

Edytowane przez FSA
poprawiono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Pani stwierdziła, że gra na instrumencie działa jako słabiutkie remedium.

 

Gra na flecie - na konkretnym instrumencie - jest słabiutkim remedium. I proszę nie manipulować moimi słowami. Mowa była o flecie a nie o każdym instrumencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej zasadzie podnosi Pani, że "działanie dźwięku Metalu jest silniejszym remedium niż dźwięki wydawane przez inne instrumenty" ? :icon_smile:

 

Na podstawie mojego doświadczenia oraz wiedzy zaczerpniętej z wykładów Mistrzów oraz z klasyk chińskich. Temat ten jest skomplikowany i wykracza poza możliwości tego forum. Trzeba mieć duże podstawy teoretyczne aby zrozumieć temat projektowania remediów, dlatego ten temat nadaje się do przekazywania na szkoleniu, gdzie można zacząć od paru godzin wprowadzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrz Jospeh Yu w swoich naukach głosi, że metalowe przedmioty są remedium. :icon_smile:

 

Kurs korespondencyjny zawiera najbardziej podstawowe wiadomości, takie z którymi poradzi sobie początkujący lub hobbysta. Do kursu ważnym dodatkiem jest lista dyskusyjna i tam dopiero Mistrz Yu rozwija opowieść o prawdziwym Feng Shui, razem z innymi fachowcami z całego świata. Po tym kursie Mistrz Joseph Yu zaleca kurs modułowy. Tam dopiero są szczegóły i wiedza podane bardzo szeroko i tam się mówi już o projektowaniu remediów między innymi.

 

Jeśli metalowe przedmioty, to okrągłe, owalne, wykazujące konkretny typ ruchu albo wydające dźwięk - to takie uściślenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie mojego doświadczenia oraz wiedzy zaczerpniętej z wykładów Mistrzów oraz z klasyk chińskich. Temat ten jest skomplikowany i wykracza poza możliwości tego forum. Trzeba mieć duże podstawy teoretyczne aby zrozumieć temat projektowania remediów, dlatego ten temat nadaje się do przekazywania na szkoleniu, gdzie można zacząć od paru godzin wprowadzenia.

 

Podobnie jak Pani uczeń "wlade" stwierdzam, że szkoda przytaczać w dyskusjach punkty, których z jakichś powodów nie można potwierdzić. Proszę ich nie używać, ponieważ nic nie wnoszą do tematu. :icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra na flecie - na konkretnym instrumencie - jest słabiutkim remedium. I proszę nie manipulować moimi słowami. Mowa była o flecie a nie o każdym instrumencie.

 

Jeżeli raz Pani pisze, że gra na (jakimś instrumencie) jest bardzo skuteczna i drugim razem pisze Pani, że gra na flecie (konkretnym instrumencie) jest słabiutkim remedium, to powstaje w Pani wypowiedzi konflikt.

Dlatego gra na jakimś instrumencie albo nawet zwykłe bicie w dzwony - jest bardzo skuteczne.
Edytowane przez FSA
poprawiono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak Pani uczeń "wlade" stwierdzam, że szkoda przytaczać w dyskusjach punkty, których z jakichś powodów nie można potwierdzić. Proszę ich nie używać, ponieważ nic nie wnoszą do tematu. :icon_smile:

 

Nic nie wnoszą? Przecież napisałam rozległe wyjaśnienia. Napisałam skąd się biorą żywioły. Potwierdzenie znajdzie każdy kto miał lekcje geografii i spojrzy na orbitę Ziemi dookoła Słońca. Droga Ziemi jest bardzo charakterystyczna, szczególnie trzeba się skupić na Aphelium i Peryhelium. Starożytni uczeni powiązali momenty czasowe na tej orbicie z porami roku na Północnej Półkuli aby łatwiej było zapamiętać. Pory roku z kolei powiązane są z żywiołami. Wystarczy skojarzyć te wszystkie rzeczy i odpowiedź gotowa. W Feng Shui które ja znam, nie ma tajemnic. Trzeba tylko wiedzieć co z czym skojarzyć i trzeba umieć wyciągać wnioski. Mistrz Heluo nawet mawiał,że całe Feng Shui można pojąć samodzielnie, pod warunkiem że się ma trochę wiedzy ogólnej, bystry umysł i zdrowy rozsądek. Nauczyciel jest potrzebny aby zaoszczędzić czas i wskazać drogi którymi warto pójść a które można sobie odpuścić.

 

Co do dźwięku Metalu - wystarczy znać fizyczne właściwości dźwięku, można zajrzeć do dowolnego podręcznika fizyki. Ja nie muszę tu nic potwierdzać, te rzeczy zostały zbadane.

 

Jedna z klasyk chińskich dostępna jest na mojej stronie, za darmo. Każdy może tam zajrzeć i znaleźć odpowiedzi.

 

To co powyżej napisałam to jest wiedza powszechnie dostępna i za darmo. W przeciwieństwie do konkretnych postanowień Mistrza Yap Cheng Haia, które on zdradził tylko wybranym osobom.

Nie widzi Pan różnicy?

 

I jeszcze jedno: przecież obiecałam że przetłumaczę teksty które wyjaśnią wiele spraw dotyczących remediów i orbity Ziemi.

 

 

Nie rozumiem więc po co takie zaczepne komentarze Pan pisze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli raz Pani pisze, że gra na (jakimś instrumencie) jest bardzo skuteczna i drugim razem pisze Pani, że gra na flecie (konkretnym instrumencie) jest słabiutkim remedium, to powstaje w Pani wypowiedzi konflikt.

 

Panie FSA, wyjął Pan zdanie z kontekstu, bo mowa była o Metalu i grze na fortepianie. Specjalnie jednak dla Pana napisałam wyraźnie jeszcze raz o jakie instrumenty chodzi.

 

Ufff....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wnoszą? Przecież napisałam rozległe wyjaśnienia.

 

Przecież to Pani napisała, że:

Temat ten jest skomplikowany i wykracza poza możliwości tego forum. Trzeba mieć duże podstawy teoretyczne aby zrozumieć temat projektowania remediów, dlatego ten temat nadaje się do przekazywania na szkoleniu, gdzie można zacząć od paru godzin wprowadzenia.

 

Proszę przestać manipulować wypowiedziami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to Pani napisała, że:

 

Proszę przestać manipulować wypowiedziami.

 

Tak, trzeba mieć duże podstawy teoretyczne: geografia, fizyka, geometria oraz podstawy Feng Shui. Trudno to wszystko omawiać tutaj na forum.

Nadal podtrzymuję więc swoje zdanie.

 

Ale w sumie cały czas mówimy o szkole FSRC i zaczyna to wyglądać jak wywiad rzeka ze mną i wlade :D . Może dla odmiany Pan przybliży trochę wiedzy ze swojej szkoły (Yap Cheng Haia) na temat remediów? Czy Yap Cheng Hai stosuje flety, wachlarze i błękitne nosorożce?

 

No i wciąż nie odpowiedział Pan na pytanie kiedy bierze Pan pod uwagę kształt a kiedy materiał, bo drogę celującą potraktował Pan jak Drzewo (ze względu na kształt) a ścieżkę meandrującą jak Ziemie (ze względu na materiał).

Tylko proszę nie pisać, że powinniśmy to wiedzieć albo że wszystko jest ważne, bo to nie są merytoryczne odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie FSA, wyjął Pan zdanie z kontekstu, bo mowa była o Metalu i grze na fortepianie. Specjalnie jednak dla Pana napisałam wyraźnie jeszcze raz o jakie instrumenty chodzi.

 

Ufff....

 

Tak czy inaczej...

 

Jeżeli w jednym zdaniu Pani pisze, że „gra na jakimś instrumencie z metalowymi strunami (może być też perkusja) albo nawet zwykłe bicie w dzwony – jest bardzo skuteczne” i w drugim zdaniu pisze, że „gra na flecie konkretnym instrumencie jest słabiutkim remedium”, to i tak powstaje konflikt (sprzeczność). Ta wypowiedź nie jest logiczna. :icon_smile:

Edytowane przez FSA
poprawiono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w sumie cały czas mówimy o szkole FSRC i zaczyna to wyglądać jak wywiad rzeka ze mną i wlade :D

 

To co Pani tutaj napisała nie jest prawdą. :zly_na:

 

Po pierwsze proszę się zdecydować czy "my mówimy", czy ja przeprowadzam wywiad z Państwem, to znacząca różnica. My nie mówimy cały czas o szkole FSRC, a poruszamy tematy nauczane w FSRC. :icon_smile:

Edytowane przez FSA
poprawiono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej...

 

Jeżeli w jednym zdaniu Pani pisze, że „gra na jakimś instrumencie z metalowymi strunami (może być też perkusja) albo nawet zwykłe bicie w dzwony – jest bardzo skuteczne” i w drugim zdaniu pisze, że „gra na flecie konkretnym instrumencie jest słabiutkim remedium”, to i tak powstaje konflikt (sprzeczność). Ta wypowiedź nie jest logiczna. :icon_smile:

 

Jeśli dla Pana dźwięk wydawany przez flet jest tym samym co dźwięk dzwonów to ja już na to nic nie poradzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dla Pana dźwięk wydawany przez flet jest tym samym co dźwięk dzwonów to ja już na to nic nie poradzę...

 

Oczywiście, że dźwięk wydawany przez flet nie jest tym samym dźwiękiem co dźwięk dzwonów. :icon_smile:

 

Za to gra na instrumencie i gra na instrumencie jest tym samym. :bla:

 

Proszę sobie wyobrazić, że raz wraca Pani do domu autobusem a raz samochodem.

W obu przypadkach dotarła Pani do celu środkiem lokomocyjnym. :okok:

Zatem jak można stwierdzić, że jeden jest skuteczniejszy od drugiego. Przecież oba środki lokomocyjne zaspokoiły potrzebę dotarcia do domu. Cel został spełniony. :icon_smile:

Edytowane przez FSA
poprawiono i dopisano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla odmiany Pan przybliży trochę wiedzy ze swojej szkoły (Yap Cheng Haia) na temat remediów? Czy Yap Cheng Hai stosuje flety, wachlarze i błękitne nosorożce?

Tak, Wielki Mistrz Yap Cheng Hai ma podobny stosunek jak Mistrz Jospeh Yu.

Jeżeli dany obiekt rozpatrywany jest na poziomie Wu Xing i Yin Yang, to stosuje.

 

No i wciąż nie odpowiedział Pan na pytanie kiedy bierze Pan pod uwagę kształt a kiedy materiał, bo drogę celującą potraktował Pan jak Drzewo (ze względu na kształt) a ścieżkę meandrującą jak Ziemie (ze względu na materiał).

Tylko proszę nie pisać, że powinniśmy to wiedzieć albo że wszystko jest ważne, bo to nie są merytoryczne odpowiedzi.

 

:icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że dźwięk wydawany przez flet nie jest tym samym dźwiękiem co dźwięk dzwonów. :icon_smile:

 

Za to gra na instrumencie i gra na instrumencie jest tym samym. :bla:

 

Proszę sobie wyobrazić, że raz wraca Pani do domu autobusem a raz samochodem.

W obu przypadkach dotarła Pani do celu środkiem lokomocyjnym. :okok:

Zatem jak można stwierdzić, że jeden jest skuteczniejszy od drugiego. Przecież oba środki lokomocyjne zaspokoiły potrzebę dotarcia do domu. Cel został spełniony. :icon_smile:

 

 

Proszę jeszcze raz przemyśleć to co Pan napisał....I jeszcze raz.....

 

Dam wskazówkę. Wpływ dźwięku na zdrowie. Niech Pan szuka w tym kierunku. Znajdzie Pan mnóstwo ciekawych rzeczy po drodze.

 

Co do podróży...nie wszystkie środki lokomocji są skuteczne. Jeśli mamy przebyć ocean mając do dyspozycji autobus i samolot, to jak Pan myśli, którym środkiem transportu dotrze Pan skutecznie na drugą stronę oceanu?

 

Myślę że nie trzeba wskazówek, bo pytanie jest proste...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Proszę sobie wyobrazić, że raz wraca Pani do domu autobusem a raz samochodem.

W obu przypadkach dotarła Pani do celu środkiem lokomocyjnym. :okok:

Zatem jak można stwierdzić, że jeden jest skuteczniejszy od drugiego. Przecież oba środki lokomocyjne zaspokoiły potrzebę dotarcia do domu. Cel został spełniony. :icon_smile:

 

Kiepski przykład panie FSA :icon_smile:

Autobus jeździ od przystanku do przystanku i do domu trzeba jeszcze dojść. Natomiast samochodem możemy wjechać wprost do swojego garażu, nie tracąc czasu na dojście ;-)

 

Pana sposób kojarzenia w dyskusjach tu na forum to właśnie "jazda autobusem", czasami z licznymi skomplikowanymi przesiadkami.

My (ja i xuan) jeździmy samochodem, konkretnie do celu, bez niepotrzebnego błądzenia po okolicy. ;-)

 

To co, przesiada się pan z "autobusu do samochodu" i wytłumaczy wreszcie, konkretnie, kiedy bierze pod uwagę kształt a kiedy materiał formy?:bezradny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiepski przykład panie FSA :icon_smile:

Autobus jeździ od przystanku do przystanku i do domu trzeba jeszcze dojść. Natomiast samochodem możemy wjechać wprost do swojego garażu, nie tracąc czasu na dojście ;-)

Jeżeli przystanek jest blisko wejścia do domu, to nie ma tego problemu. :icon_smile:

 

Pana sposób kojarzenia w dyskusjach tu na forum to właśnie "jazda autobusem", czasami z licznymi skomplikowanymi przesiadkami.

 

To jest atak ad personam!

Edytowane przez FSA
poprawiono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do podróży...nie wszystkie środki lokomocji są skuteczne.

 

Proszę uważnie czytać moje wypowiedzi. :icon_smile:

Specjalnie dla Pani napisałem, że oba środki lokomocyjne zaspokoiły potrzebę dotarcia do domu. :winko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę uważnie czytać moje wypowiedzi. :icon_smile:

Specjalnie dla Pani napisałem, że oba środki lokomocyjne zaspokoiły potrzebę dotarcia do domu. :winko:

 

 

Pan nie zrozumiał....

Więc jeszcze raz:

A jeśli dom jest za oceanem? Ma Pan do dyspozycji autobus i samolot, no jeszcze rower, auto i własne nogi.

Który środek lokomocji pomoże przebrnąć ocean?

 

Skuteczność poszczególnych sposobów zależy od celu jaki chcemy osiągnąć. Myślałam że to jest jasne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan nie zrozumiał....

 

Szkoda naszego czasu!

Dotąd myślałem, że pan FSA po prostu kojarzy "inaczej" i trzeba rozwinąć dyskusję a pewne rzeczy wytłumaczyć łopatologicznie.

Niestety z tego co widzę, to zwykły trolling, brak poszanowania dla naszej wiedzy i podważanie naszych kompetencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan nie zrozumiał....

Więc jeszcze raz:

A jeśli dom jest za oceanem? Ma Pan do dyspozycji autobus i samolot, no jeszcze rower, auto i własne nogi.

Który środek lokomocji pomoże przebrnąć ocean?

 

Skuteczność poszczególnych sposobów zależy od celu jaki chcemy osiągnąć. Myślałam że to jest jasne...

 

To Pani nie zrozumiała...

Zatem jeszcze raz:

Ma Pani dwa środki lokomocyjne (gra na instrumencie i gra na instrumencie) i oba środki lokomocyjne doprowadzają do celu (dźwięk i dźwięk).

Więc w obu przypadkach osiągamy cel jakim jest dźwięk. :flamenco:

Edytowane przez FSA
dopisano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Pani nie zrozumiała...

Zatem jeszcze raz:

Ma Pani dwa środki lokomocyjne (gra na instrumencie i gra na instrumencie) i oba środki lokomocyjne doprowadzają do celu (dźwięk i dźwięk).

Więc w obu przypadkach osiągamy cel jakim jest dźwięk. :flamenco:

 

Boże co za bzdury! W dodatku firmowane własnym nazwiskiem ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...