Skocz do zawartości

Talizman ochronny przed złymi energiami.


carola2009

Rekomendowane odpowiedzi

Moj kolega przyciaga do siebie zla energie.Potrzebowalby BARDZO SILNEGO amuletu,ktory chronilby jego osobe przed wplywem "zlych" ludzi. Krzyz Atlantow jest tutaj za slaby. Prosilabym o pomoc co byloby najlepsze dla niego. Dziekuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Runa Hagal, przywraca równowagę... albo celtycki znak, coś brzmiał podobnie do słowa pies, jakoś tak się nazywał..

Edytowane przez Tomek003
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... a skąd ta pewność w stwierdzeniu, że potrzebowałby jakiegoś amuletu, to znaczy skąd pewność, że jakaś rzecz tu pomoże?

Mi się wydaję, że chłopak potrzebuje oczyszczenia, a nie zabawek....

 

No i co konkretnie masz na myśli mówiąc 'przyciąga złą energię'... czyli właściwie co i jak to sie objawia. Napisz trochę więcej szczegółów.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mezczyzna ten zostal kilka razy napadniety. Skonczylo sie tylko na konkretnym pobiciu,ale co bedzie jesli historia sie powtorzy i nikt nie zdazy by mu pomoc?

Oczyscic, w jaki sposob?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że w takiej sytuacji ciężko uwieżyć Wam będzie w moje słowa, ale proponuję najłatwiejsze wyjście z sytuacji - zmianę myślenia na pozytywne!

Afirmacje spokoju i bezpieczeństwa, modlitwę i jeśli zainteresowany jest wierzący... poświęcony krzyżyk.

Może brzmi to banalnie i nie tego się spodziewaliście, ale to skutkuje.:dostal_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram rose - na początek od tego trzeba zacząć! :ok:

 

powodzenia:icon_smile2:

 

PS: Afirmacje trzeba odpowiednio często stosować i w odpowiednim czasie - najlepiej przed zaśnięciem, zaraz po przebudzeniu, w stanach świadomości w fazie alfa... powinny z czasem zastąpić te destrukcyjne programy w podświadomości.

 

PS2: takie zdarzenia w życiu nie biorą się bez głębszej przyczyny, czasem ciągnącej się i przenoszącej z wcześniejszej inkarnacji.... kilka razy mieć takiego 'pecha'? być może musi wyrównać jakieś rachunki... wiem - te słowa to mała pociecha...

Edytowane przez jarek_999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
Gość Aniołek:)
wiem, że w takiej sytuacji ciężko uwieżyć Wam będzie w moje słowa, ale proponuję najłatwiejsze wyjście z sytuacji - zmianę myślenia na pozytywne!

Afirmacje spokoju i bezpieczeństwa, modlitwę i jeśli zainteresowany jest wierzący... poświęcony krzyżyk.

Może brzmi to banalnie i nie tego się spodziewaliście, ale to skutkuje.:dostal_na:

 

ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ W 100% sama mam poświęcony krzyżyk :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kiedyś nosiłem medalik z Matką Boską Częstochowską, który dostałem od mojego ś.p. dziadka bodaj z okazji komunii św. Był świetną tarczą ochronną. Ma sporą moc...

Kiedy stwierdziłem, że tak na prawdę przestałem podążać za ścieżką katolicyzmu, przestałem go nosić, ale wtedy byłem już dość świadomy w sprawach ezoterycznych. Jako że zawsze od małego nie używałem rekwizytów materialnych do magii (czasem gesty, przeważnie wizualizacja, bardzo rzadko afirmacja), głównie po prostu posługiwałem się siłą woli, więc uznałem że dam sobie radę bez ochronnego działania tego medalika. W zasadzie, gdyby ktoś się mi przyjrzał wyczulonym energetycznie wzrokiem, to zauważyłby sporo niematerialnych 'amuletów' i 'talizmanów'. O ile przeszedłby przez tarczę. Większość nawet nie była stworzona przeze mnie świadomie, raczej podświadomie, w reakcji na różne zagrożenia z jakimi się stykałem.

A jednak ostatnio zastanawiam się, w związku ze zmianą i ustaleniem światopoglądów, czy znów nie zacząć nosić tamtego medalika... Nawet nie koniecznie jako źródła ochrony, ale swoistego symbolu... Choć nie wątpię, że nadal będzie świetnie działał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to ostatnio wzięło mnie...na mój krzyż z chrztu....normalnie nosiłem pentagram swego czasu plus atlantów, potem się oczyszczałem, przerzuciłęm się na runy (tarcza algizowa). O dziwi żadne się nie kłóci. Pentagram dostosuje się i do jednego i do drugiego. Nie licze różnych ochronek na chwilę czy tarcz nie związanych z przedmiotami, chyba, że nakładanych wahadełkiem. Magicznie przedmioty to nie tylko ochrona- to też wzmocnienie, w końcu poza własną energią/energiami były przez uświęcone więc to zawsze ta część Nas więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Moim amuletem jest moja własna siła. Większość materialnych talizmanów mi po prostu przeszkadza w jakiś sposób. Nie czuję się z nimi dobrze.

Objawia się przede wszystkim reakcjami Twojej psychiki, czasem ciała. Po prostu czujesz, gdy coś złego się dzieje, gdy ktoś ma złe zamiary i coś złego robi. Tego nie do końca da się wytłumaczyć. Amulety i Talizmany chronią zazwyczaj, przed "mniejszym złem", gdy natomiast coś silniejszego i bardziej wrogiego chce atakować to amulety nie wystarczą. Tu właśnie kłania się nasza własna siła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

a znacie jakiś talizman/amulet DO ZROBIENIA dla osoby, która przyciąga do siebie złe byty (podobno te własnoręcznie robione, mają większą moc) Poleciłam tej osobie wzmocnienie aury i rytuał oczyszczający ze złych energii, ale chciałam własnie dodać też amulet ochronny. Osoba ta jest również wampirem emocjonalnym, ciągle tkwi w głębokiej depresji, co jakiś czas w nocy pojawia się jakiś byt, który ją dręczy. Będę wdzięcza za wskazówki. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zatem można to sprawdzić? przyznam, że nie jestem w tym tak bardzo obeznana.

Dodam, że osoba ta napisała własną krwią dawno temu coś na wzór cyrografu, tyle że bez konkretnego adresata.

dziękuję za odpowiedź

 

Ps. cały opis sytuacji przerzuciłam do działu Demonologii.

Edytowane przez _Selene_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam talizmanu, który ochroni mnie przed złymi intencjami istot pozaziemskich wobec mnie i jednocześnie pozwoli mi osiągnąć wewnętrzny spokój.

 

Czy możecie mi coś zaproponować? Coś co pomoże mi czuć się bezpiecznie....

 

Myślałem nawet o Krzyżu Saletyńskim, ale generalnie wolałbym unikać symboli stricte chrześcijańskich, bo nie chcę być hipokryta....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponował bym najpierw dowiedzieć się w co wierzy ten mężczyzna

Może to prozaiczne i banalne pytanie ale po głębszym zastanowieniu się nad tą kwestia sytuacja się rozjaśnia A mianowicie dobrze by było jeśli ów „amulet” miał pewien związek z ideologią w jakiej żyje ten człowiek i jaka ścieżką idzie

Wiadomo że ideologia i symbolika różnych wyznań i religii się wyklucza albo nie współgra ze sobą Tak jak tybetański mnich nie będzie nosił medalika maryji tak zagorzały katolik nie będzie klękał przed posagiem buddy i wznosił ku niemu modłów

Tak więc powinien wybrać taki amulet który pasował by do jego ideologii i łączył się w harmonii z całością jego życiowej ścieżki

 

poświęcony krzyżyk

 

Może katolikowi symbol krzyża daje siłę i umacnia jego wiarę ale od mnie symbolizuje on jedynie mękę, cierpienie i śmierć Przez wieki krzyż stosowany był do karani ludzi ginęły na nim setki winnych i nie winnych Nie tylko w starożytności ale dużo zanim staj się symbolem katolickim i dużo potem, średniowiecze a nawet w czasach współczesnych klany w białych wdziankach i szpiczastych kapturach podpalały afro-amerykanów na krzyżach …. Równie dobrze można by było czcić komory gazowe choć w nich i tak mniej ludzi zginęło…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponował bym najpierw dowiedzieć się w co wierzy ten mężczyzna

Może to prozaiczne i banalne pytanie ale po głębszym zastanowieniu się nad tą kwestia sytuacja się rozjaśnia A mianowicie dobrze by było jeśli ów „amulet” miał pewien związek z ideologią w jakiej żyje ten człowiek i jaka ścieżką idzie

Wiadomo że ideologia i symbolika różnych wyznań i religii się wyklucza albo nie współgra ze sobą Tak jak tybetański mnich nie będzie nosił medalika maryji tak zagorzały katolik nie będzie klękał przed posagiem buddy i wznosił ku niemu modłów

Tak więc powinien wybrać taki amulet który pasował by do jego ideologii i łączył się w harmonii z całością jego życiowej ścieżki

 

Generalnie nigdy zbyt dużo się na tym nie zastanawiałem. Kiedyś byłem katolikiem, ale od pewnego czasu powiedziałem jasno temu Bogu, że jeżeli istnieje to ok, ale póki co nie wchodźmy sobie w drogę. Nie jestem anty, ale za wszystko złe co mnie spotyka będę obwiniał siebie, a za wszystko dobre sobie dziękował i przypisywał. Wierzę, że ludzie rodzą się dobrzy i bliżsi dobremu niż złemu. Mam własny kodeks moralny w który wierzę - jak i czy zostanę osądzony, to już inna sprawa, nie interesująca mnie. Wierzę w życie po życiu. Wierzę w miłość, pokój i dobro, często zachowuję się altruistycznie. Pomimo tego lubię kosztować zła, bardzo lubię... ;) Nick oznacza trzy słowa: Gobevil = Good, Beyond, Evil

 

Teraz łatwiej? :)

Edytowane przez Gobevil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę ze dla tej osoby byłoby korzystne oczyszczenie z programów które ma to trzeba posprawdzać

Dokładnie, i niech zacznie się bardziej interesować swoim wnętrzem, a nie żadnymi talizmanami na ochronę, bo takie rzeczy to nie przypadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...