Bardzo prosze o pomoc w przetłumaczeniu mojego snu

[luxonatello]

Śniło mi się że jesteśmy na weselu (nie naszym) u rodziny mojej dziewczyny.Wesele było u jej matki chrzestnej w domu.Mój ojciec siedział całkiem nagi przy stole i moja dziewczyna też.Nagle moja dziewczyna stwierdziła że jej coś zimno, podeszła do drzwi balkonowych aby sprawdzić czy są domknięte,nachyliła się a mój ojciec jak to zobaczył, na żarty chciał ją klepnąć w pośladki ale nie chcący wypchnął ją przez szybe, która sie rozbiła a ona wypadła przez balkon. Ja przerażony wyszedłem natychmiast na balkon i widziałem tylko jak długo spadała w dół. Uderzając o ziemie zabiła sie a ja krzyknąłem do ojca ''Zabiłeś moją dziewczyne!!!''. Obudziłem sie w szoku i wręcz rozpaczy. Dodam że w rzeczywistości, stosunki z ojcem zawsze były nienajlepsze.

[luxonatello]

W śnie chodziło o mojego ojca...

[basi...69]

kiedyś kilka razy tłumaczyłam swoje sny i zawsze się sprawdzało

to co ci się śni nie jest tak ważne jak... szczegóły które sprawiają że sen pamiętasz jest ich zwykle kilka i są jakby w tle ale zawsze we wspomnieniu snu myślisz właśnie o nich nie przebieg snu jest ważny. Tu nagość to ten szczegół który najbardziej cię uderzył ale w sennikach nie mogę znależć tłumaczenia ważne są też wesele ojciec narzeczona poszukaj i poukładaj to co znajdziesz do kupy pozdrawiam... póżniej zajrzę do senników i spóbuję zinterpretować twój sen

...basia

[solweig]

A faktycznie, przepraszam.

 

W takim razie bym powiedziała, że w konfrontacji z tym, co powinieneś - a tym, czego chcesz (Twoimi marzeniami), będziesz musiał się wyzbyć marzeń.

 

Ciężko przyjdzie Ci zaakceptowanie tego faktu.

 

Pozdrawiam.

Też mi się tak skojarzyło, ale oprócz tego nagość tutaj nieźle daje po oczach;) nagość to wstyd, ale też i prawda; zaskakujące jest to, że Twoja dziewczyna nie chce się ubrać, czyli niczego ukrywać, ale woli domknąć balkon, czyli chce, żebyś ją widział nagą= bez maski. To nie musi odnosić się dosłownie do jej rzeczywistych intencji (chociaż może), ale do Twoich wydobywających się w tym śnie potrzeb prawdy o tej osobie. Może ona faktycznie Ci czegoś nie mówi lub, do czego byłabym bardziej skłonna, Ty czegoś nie słyszysz lub nie widzisz?, bo ona, przynajmniej w tym śnie, nie ma nic do ukrycia.

Ojca ewidentnie postrzegasz jako zagrożenie. Może on nie chce tego związku albo to mu przypisujesz? On może też być siłą sprawczą tej utraty marzeń, czy raczej iluzji na temat Twojej kobiety (albo tego się boisz, że on coś zepsuje, coś Ci pokaże?).Trochę też go postrzegasz jako konkurencję czy kogoś mieszającego się w nie swoje sprawy (chciał ją klepnąć po pośladkach), a już na pewno, czyli podświadomie = w tym śnie, go obwiniasz („zabiłeś moją dziewczynę”- krzyczysz). Nie wiem, tak strzelam, może chodzi o to, że wydaje Ci się, że ojciec nie nauczył Cię męskości lub że obdarł w Twoich oczach kobietę z jakiś znaczeń (np. idealistycznych, które w głębi duszy każdy mężczyzna przypisuje kobiecie i vice versa).

Jeszcze jedno skojarzenie przyszło mi do głowy. Piszesz, że jesteście na weselu u jej rodziny. Nie wiem, ile masz lat, zresztą nie chodzi tu o dosłowność, ale mam wrażenie, że gdzieś tam na dnie swoich myśli zadajesz sobie pytanie: czy ona się nadaje? I co by było gdyby nasze rodziny się spotkały? Może nawet się znają, ale tu jest wyjątkowy kontekst. Może obawiasz się, że Twój ojciec wszystko by zepsuł, że by się nie zachował w tej sytuacji, że jakiś numer by wywinął, który nie przystoi autorytetowi ani ojcu akceptującemu? I jeszcze jedno, skoro wesele jest w jej rodzinie, to znaczy, że ona znajduje się w przestrzeni bezpieczeństwa, więc tak naprawdę nic jej nie grozi – jest naga z własnej woli; za to Twój ojciec czuje się tam bardzo pewnie (nagi gość a nagi gospodarz to dwie różne sprawy). Z opisu snu i z symboliki wnioskuję, że to w ogóle bardzo pewna siebie osoba i dlatego z jednej strony nie masz z nim najlepszych stosunków, a z drugiej, nieświadomie, ta jego pewność siebie (czy pozycja?) Ci imponuje. Może jeszcze być tak, że dokonujesz sennej projekcji siebie na ojca, czyli boisz się (co wypierasz), że jakoś tę dziewczynę uszkodzisz, bo w gruncie rzeczy myślisz sobie, że możesz być taki sam jak ojciec.

Rozsypująca się w drobny mak szyba, tak jak pisały dziewczyny, to gwałtowna utrata iluzji.

[Gość winteer]

Czy nie zauważyliście, ze post kaffki jest ze stycznia..?

Poza tym stare sny mogą już być nieaktualne, więc nie ma większego sensu impretowania ich.

[solweig]

Czy nie zauważyliście, ze post kaffki jest ze stycznia..?

Poza tym stare sny mogą już być nieaktualne, więc nie ma większego sensu impretowania ich.

 

Faktycznie...masz rację; poprzedni post się wyświetlił w aktualnych, a ja wsiąkłam w sen i przegapiłam daty:( wracam do teraźniejszości:)