Niepewność..?

[Duds]

Witam Wszystkich. Jestem nowym użytkownikiem forum, nie wiem jeszcze jakie panują tu zasady, ale proszę nie mieć mi za złe, jeżeli podobny temat już istnieje.

Nie będę opisywał całej swojej historii, skupie się tylko na samej medytacji.

A więc - medytuję od pewnego czasu. Wejście w stan relaksacji nie stanowi już dla mnie problemu i zawsze czułem związaną z tym przyjemność.

Jednak od jakiegoś czasu zapragnąłem iść dalej.. I tu pojawia się problem.

Sama ta decyzja zwiastuje u mnie naprawdę dziwne odczucia, a mianowicie :

Ogromne i gorące fale ciepła zaczynają przepływać przez moje ciało, od stóp do głowy, serce zaczyna bić szybciej i robi mi się strasznie gorąco. Takie stany miały już u mnie miejsce parę razy. Jednak ostatnio było jeszcze inaczej.. Ów fala ciepła skupiła się tym razem na samym czole, które zaczęło mnie potwornie boleć i swędzieć. Pojawiały się jakieś obrazy, jednak gdy chciałem się im przyjrzeć, to mimowolnie otwierałem oczy. W tym stanie, nigdy nie czułem się zrelaksowany, bardziej poddenerwowany i nieco wystraszony. Czułem ogólny dyskomfort. Ponadto po takiej medytacji spałem jak zabity, czasem nawet po 12h co nigdy mi się nie zdarzało!

I tu moje pytanie brzmi - co to może oznaczać? Jak mam się zachować? Czego mogę się spodziewać dalej? Jak to ominąć, tudzież poddać się temu?

Byłbym jeszcze bardzo wdzięczny, gdyby ktoś opisał wszystkie etapy medytacji, jakie mogą nastąpić wtajemniczając się w tę dziedzinę.

Pewnie ktoś napisze, żebym to sobie wygooglował. Od razu odpowiadam - znam podstawy, czytałem parę książek znanych mistrzów, jednak interesują mnie Wasze własne przeżycia i doświadczenie.

Pozdrawiam serdecznie.

[Kaligraf]

puszcza Ci blok. super !

bardzo dobrze, tylko dbaj o dolne czakry, stopniowo zobaczysz więcej wizji.