Skocz do zawartości

zapamiętywanie snów offtop


kaffka

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę popróbować. Zauważyłam że częściej zapamiętuję sny nocując u mojego mężczyzny, niż u siebie w domu. Może to właśnie wynika z tego że on ma zawsze zasunięte rolety, a ja rzadko kiedy to robię, bo zazwyczaj późno chodzę spać i nie chcę już szeleścić.

A okno mam zaraz na wprost łóżka, więc podwórko jest najczęściej tym co widzę zaraz po przebudzeniu. Wtedy od razu bombardują bodźce: "ładna dziś pogoda, czy brzydka?", "o, tu jakaś pani idzie z zakupami", "pies przebiegł"... itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłam że częściej zapamiętuję sny nocując u mojego mężczyzny, niż u siebie w domu.
Sen w innym pomieszczeniu niż nasze własne powoduje że śni nam się więcej snów i lepiej je zapamiętujemy.

 

Coś w tym jest, również to zauważyłam - dużo lepiej mi się pamięta sny, śnione w "obcym" miejscu". Istnieje w sumie nawet przekonanie, że pierwszy sen, jaki się śni w nowym miejscu, "zawsze się sprawdza".

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Wybaczcie tytuł ... treść ważniejsza :dostal_na:

Jestem tutaj nowicjuszem, szukałam, grzebałam i nie znalazłam, dlatego tez pozwoliłam sobie stworzyć nowy temat (nie bardzo mogłam zlokalizować odpowiedni dział, więc proszę Szefostwo o wyrozumiałość i przeniesienie w odpowiednie miejsce) ale do rzeczy .....

 

bardzo, ale to bardzo rzadko zapamiętuje swoje sny .... a jeśli już je zapamiętam to dosłownie chwileczkę (do pierwszej kawy :glupek2:).

 

Przyznaję, że jestem zielona w tym temacie .... dlatego tez proszę o rady i wskazówki jak spać żeby śnić? albo może lepiej jak się budzic żeby pamietać sen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, powinnaś iść spać z nastawieniem "chcę zapamiętać sen". Poświęć na to chwilę. Jeśli zasypiasz w pozycji leżącej, to pomedytuj na siedząco na łóżku.

Chcę zapamiętać sen, zapamiętam sen. Gdy obudzę się rano, będę pamiętać sen ze wszystkimi szczegółami.

Już to przerabiałam, tzn starałam się .... nawet Ktoś mi doradził, żebym sobie coś tam przyjemnego wyobrażała ..... więc "odlatywałam" z moja wyobraźnią i nic!!!! rano otwieram oczy i pierwsza mysl : kurtka znów nic :_smutny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poświęć na to więcej czasu. Pół godziny przed snem powiedzmy. Zrób taki mały rytuał - zawsze przed snem przygotowuj coś do pisania, notes, dyktafon. Niech podświadomość zobaczy, że przygotowujesz się do zapamiętania snu. A na koniec przed snem musisz naprawdę chcieć pamiętać! Do końca myśleć o tym. I afirmacje kilka razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, cierpliwości, za mocno naciskasz i karcisz siebie. Zamiast siebie karcić, nagradzaj się za to chociażby, że miałaś miły regenerujący odpoczynek.

Myślę, że kurs Silvy mógłby Ci to ułatwić, ale nie jest konieczny.

Zobaczysz, że w końcu się uda, pozwól sobie na to.

I nie zapominaj o regularnym stosowaniu metod aby podświadomość miała głęboko kodowane czego pragniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To dziwne, ale przez ostatni tydzień chyba żadnego snu nie zapamiętałem, dziś w nocy przeczytałem ten temat i powiedziałem sobie, że dziś zapamiętam co mi się śniło. I rzeczywiście zapamiętałem w miarę dokładnie ;) co do patrzenia się przez okno to już chyba powszechna opinia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

no moje sposoby nie roznia sie w sumie od waszych ;)

kiedys stosowalem ciagle myslenie zanim zasne ze zapamietam sen , lecz teraz juz tego nie potrzebuje , dziennik snow u mnie to podstawa :)) oczywiscie zakaz otwierania oczu po przebudzeniu a nawet wiekszych ruchow :P Nieraz jak chce zapamietac wiecej snow staram sie budzic co jakies mniej wiecej 2 godzinki wtedy przypomniec co mi sie snilo zapisac i dalej spac i tak w kolko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

ja zapamiętuję przede wszystkim te sny, które mają szczególne znaczenie dla mnie (wtedy zapamiętuję najwięcej szczegółow)... a do tego mam zawsze jakiś notatnik pod ręką...

czasem pomimo starań nie jestem w stanie przypomnieć sobie treści snu.. widocznie nie był na tyle ważny... mówi się trudno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sposób przypominania sobie snów poprzez próbę przypomnienia sobie ich atmosfery i wtedy kiedy odkryję tę atmosferę to natychmiast wszystko mi się jawi przed oczyma :) Nie jestem pewna tylko czy każdy zapamiętuje taki rodzaj atmosfery..

Tak ja też się tym często kieruje ,czasem jest tak że pamiętam jaka była atmosfera ale nie mogę przypomnieć sobie szczegółów, jednak zazwyczaj sobie przypominam prędzej czy później i nawet nie koniecznie tego samego dnia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ja też się tym często kieruje ,czasem jest tak że pamiętam jaka była atmosfera ale nie mogę przypomnieć sobie szczegółów, jednak zazwyczaj sobie przypominam prędzej czy później i nawet nie koniecznie tego samego dnia .

 

No dokładnie, nie zawsze jest to tego samego dnia. Czasami sobie siedzę i przypomina mi się coś i zaczynam się nad tym zastanawiać, dochodzę do wniosku, że wspomnienie pochodzi ze snu i wtedy już zazwyczaj idę tym śladem do samego celu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

wiem o co wam chodzi..

 

jest tak: najważniejsze aby przypomnieć sobie choć jeden szczegół ze snu... dalej już może pójść jak po sznurku

 

zwykle się to sprawdza, ale nie zawsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Mama takie pytanie, czy każdej nocy coś nam się śni?

Bo ja z reguły nie pamiętam żeby coś mi się śniło. Więc czy wtedy nic mi się nie śni, czy po prostu nie pamiętam snu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze nam coś się śni, bo gdybyśmy nie śnili, nie bylibyśmy zrównoważeni emocjonalnie podczas dnia (niespania), mózg tak jest skonstruowany, a po prostu czasami tego nie pamiętamy, żadnego ze snów i to jest normalne, jak również to, że zawsze coś nam się śni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

U mnie działa, pamiętaj jednak, aby po przebudzeniu pomyslec o śnie, zapamiętać i zapisać... raz wstałem, wiedziałem, ze mam sen, po czym zapomniałem o czym, ale wiem, ze miałem

 

Stosuję od 3 dni, póki co, zawsze sen miałem

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio coś budzę się sama w nocy ,czasem regularnie co jakiś czas , a zwłaszcza ostatnio . Być może właśnie dlatego w ostatnim czasie pamiętam każdy sen , ale niestety te sny pokazują moje obawy i wolałabym ich nie pamiętać.

Mimo to pójdę spać z nastawionymi budzikami w telefonie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie robie nic specjalnego zeby pamietac o czym sniłam, najczesciej pamietam wszystkie i to z bardzo duza dokładnoscia, mam duzo snów w ciagu jednej nocy i sa one bardzo złozone i bardzo dziwne. prawie nigdy nie mam snow "dobrych"/ "pogodnych" zawsze sa one bardzo tajemnicze,mistyczne,czesto przerazajace i obrzydliwe. kiedy czasami opowiadam je znajomym sa zdziwieni złozonoscia moich snow i tym ze sa takie straszne.jest to dziwne ale nic nie moge na to poradzic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie robie nic specjalnego zeby pamietac o czym sniłam, najczesciej pamietam wszystkie i to z bardzo duza dokładnoscia..

 

Czy to oznacza że z każdej nocy pamiętasz sen ??

Nie masz czasem uczucia że Ci się nic nie śniło??

Ja mam etapami ,nieraz pamiętam cały tydzień, noc w noc każdy sen, a czasem mam tydzień w którym nie pamiętam ani jednego snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Ja często pamietam swoje sny. Zasada jest taka zeby nie isc spac bardzo zmeczonym. Jesli rano obudzi nas nieprzyjemny dzwiek budzika przyprawiajacy o zawal to czesto nie wiemy jak sie nazywamy nie mowiac juz o pamietaniu snow;P. Co do metody nastawiania budzika tak by sie budzic w czasie snienia...nie probowalam, ale wydaje mie sie ze to sie deczko mija z celem..tzn aby dobrze zrozumiec sen trzeba go "wysnic" do konca. Takie jest moje zdanie.

Czasem jak bardzo sie postaram potrafie zaprogramowac sobie o czym bede snic, skupiajac sie na temacie pare razy w ciagu dnia( w spokojnych momentach). Nie zawsze dziala ale kiedy dziala przynosi zaskakujace efekty. Na przyklad rozwiazania problemow. Zdarzaja mi sie dosc czesto sny prorocze...kiedy sie spelniaja to daje dziwne uczucie...hmm satysfakcji...ale w wiekszosci dotycza negatywnych zdarzen. Od kiedy stalam sie ich pewna zawsze ostrzegam tych ktorych moga dotyczyc i na szczescie w paru ostatnich przypadkach dalo to pozytywny efekt.

Znam ludzi, ktorzy nigdy nie snia. Tak im sie wydaje. Ja uwazam, ze nie sa w silnym polaczeniu ze swoja podswiadomoscia i po prostu ich to nie obchodzi, dlatego nie pamietaja swoich snow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam swoje sny raz na pół roku mniej więcej... nic nie pomaga żebym je zapamiętała. Budząc się nie wiem już co mi się śniło i czy w ogóle coś a jeśli już uda mi się cokolwiek zapamiętać są one tak abstrakcyjne że czasem aż przerażają. Są jeszcze jakieś inne sposoby na zapamiętanie swoich snów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu i czy to normalne, ale ja najczęściej przypominam sobie sny od tyłu. To znaczy najbardziej pamiętam co było ostatnie i tak powoli dochodzę jak się da najwcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dominika111 u mnie to też fazowo przebiega ;] Mam kilka dni pod rząd gdzie pamiętam niemal wszystko, a sny miewam bardzo szczegółowe i złożone :) A potem znowu "cisza", nie pamiętam prawie nic.

Zapisywanie zaraz po przebudzeniu to też dobra metoda :_okok: ale żeby sie wybudzać ze snu :/

beniek88 a co jeśli już nie będę umiała zasnąć :zeby: cały plan w plecy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpie. Ale jeśli chcesz pamiętać swoje sny to radze zapisywac za kazdym razem jak sie obudzisz w zeszycie. Ja tak robilem i za kazdym razem opisywalem je bardzo szczegułowo. Teraz mogę zapamiętać po 3-4 sny jednej nocy. Tylko zaraz jak sie obudze to odrazu wszystko sobie probuje przypomniec. A potem juz pamietam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z tym szybkim wstawaniem z łóżka to prawda...a ja to wcale zasłaniam się poduszkami żeby rano się nie przebudzić i często mam dziwne sny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja się specjalnie nie staram. Jeżeli chcę pamiętać jakiś sen to myśle o nim od razu po przebudzeniu a nawet nie raz udaje mi się z powrotem do niego wrócić na chwilkę.

 

W sumie w moim przypadku wystarczy po prostu skojarzyć najmniejszy choćby fragment ze snu w ciągu dnia. Ostatnio np. jazda autobusem. Zobaczyłam kogoś w autobusie i przypomniał mi się mój sen :) Najpierw fragment, a zaraz potem cała reszta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście patrząc w okno ,trudniej mi zapamiętać sen ,lub gdy usłyszę głośniejszy dżwięk ,ale poleżę chwilę na łóżku i staram się zapamiętać to co ważne .wtedy skorzystam z kart tarota lub księgi i-cing ,jak mam kłopot z interpretacją ,bo tak na codzień nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja nie posiadam zadnych metod na zapamietywanie snow zawsze pamietam je doskonale , czasem zapominam je z rana bo o czyms waznym mysle lecz po 5-15min przypominam sobie lezac na lóżku , ostatnio mialem sen w ktorym zapamietalem 2 sny . Jesli chodzi o jakiegos typu metody to nie uzywam ich bo dla mnie sa zbedne , lecz sadze iz po zbudzeniu sie nie mozna zrywac sie szybko z lozka nie myslec o tym co cchemy dzis zrobic np; zjesc ze nam sie szczac chce to przyklady przyziemne ^^ trzeba pobyc w tej panujacej atmosferze. Sen to cos wspanialego pozdrawiam wszystkich serdecznie

Edytowane przez ARoN69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

przed zaśnięciem mówie sobie że po obudzeniu będe pamiętał sen. Zawsze działa, jest tylko jeden warunek, musze się wyspac chociaż troche, bo jak np kłade sie po północy to nie dośc że nic nie pamiętam to jeszcze ledwo żyje:dostal_na:

a o sposobie z lustrem nie słyszałem. Ciekawe dlaczego tak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja często budzę sie w nocy, i zapisuje to co mi sie śniło w zeszycie. rano zawsze w tym notatniku znajduje zdania które nie mają ładu... zacytuje jedno : ,,studio nagraniowe w stajni, która brudna" masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a macie tak że wam sie coś śni i czujecie normalnei ból albo strach ? że aż się bdzicie bo Was coś boli ?

 

killerpilze ja mam tak samo. Ostatnio mi się śniło że ktoś do mnie mówił cytuję " potrzeba Ci więcej mas " (cokolwiek to miało znaczyc)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Muszę Wam powiedzieć, że te techniki z tym oknem, zapisywaniem, pomagają. :) Dzisiaj w nocy, zapamiętałem dwa sny (tak zryte, że masakra xD). Generalnie przed snem, jak zawsze oglądnąłem jakiś film, potem chwilkę poleżałem z nastawieniem 'Zapamiętam dzisiejsze sny', w pokoju było ciemno, zrelaksowałem się i poszedłem spać. Spałem prawie 7,5 godziny i rano jak się obudziłem, nie patrzyłem na okno (xD) tylko zamknąłem jeszcze na chwilę oczy, a sny same mi się zaczynały przypominać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak... ja czasami pamiętam a czasami nie ;] lecz ostatnio coś wogóle nie pamiętam snów ale z pół roku temu zobaczyłem filmik tutorial właśnie o tym i był sposób o tym nastawieniu... że mówię sobie przed snem w myślach z 20 razy "chcę zapamiętać mój sen" zrobiłem tak i... zapamiętałem 5 czy 6 snów z tej nocy...

 

Nie kumam tego szczerze ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ee... zwykła autosugestia ;) łatwo zrozumieć ;D

jak będziesz ciągle wciskał sobie kit, po jakimś czasie zaczniesz to rozważać, że może to i jest możliwe, aż w końcu to uwierzysz ;D odkrycie tego jest znacznym ułatwieniem życia ; ]]

 

oprócz motywacji "zapamiętam swój sen", przed snem wyobrażam sobie jakiś sen który śnił mi się ostatnio i tworzę kontynuację ; ) raczej nie przyśni mi się on tej nocy, ale z reguły wtedy mi się "coś" śni ;]

 

ogólnie zapomnieliście czegoś dodać: każdy zdrowy człowiek śni co noc. Alkoholicy i schizofremicy nie śnią lub snią bardzo mało. ( z drugiej strony alkoholicy na odwyku, przez jakiś czas mają więcej snów, które są niezwykle barwne i urozmaicone w wizje)

 

__________________

btw. czy ja mam avatar czy nie mam? xD bo tutaj go nie widzę, a na profilu widzę ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z wami, że po przebudzeniu należy jeszcze troszkę poleżeć i przypomnieć sen mi często się zdarza wówczas zasnąć i mam kontynuację snu i okazuje się, że zaspałam na uczelnię :/ Sny zaczęłam zapisywać w październiku ubiegłego roku, ale coś ostatnio nie zapisuję, planuję sobie kupić ładny zeszyt, w którym będę zapisywała swoje sny :) A co do schizofremików to czytałam kiedyś, że często przytrafia się im Deja vu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak wszyscy mówicie:

-idąc spać staram się uspokoić i puścić wszystkie nerwy a nawet bule

-spuszczam rolety jak idę spać

-po przebudzeniu się, leże w tej samej pozycji i zamykam oczy przypominać sobie szczegóły główne a później całą historię snu

 

Choć tak naprawdę nie wiem jaki to ma sens ale nie raz obojętnie jak się przebudzę to pamiętam sen od razu jakbym po prostu w nim był, odczuwam w nim zadawane mi bule, a nawet męczę się jak zaczynam gdzieś biec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często mi się zdarza, że w ciągu dnia w sytuacji w ogóle nie związanej ze snem przypomina mi się nagle część snu, którego nie zapamiętałam. Trochę to tak jakby olśniło mi umysł. Mogłabym to porównać do wrażenia kiedy wychodzę z egzaminu i nagle mi się przypomina to co miałam na końcu języka a nie powiedziałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak wszyscy mówicie:

-idąc spać staram się uspokoić i puścić wszystkie nerwy a nawet bule

-spuszczam rolety jak idę spać

-po przebudzeniu się, leże w tej samej pozycji i zamykam oczy przypominać sobie szczegóły główne a później całą historię snu

 

Choć tak naprawdę nie wiem jaki to ma sens ale nie raz obojętnie jak się przebudzę to pamiętam sen od razu jakbym po prostu w nim był, odczuwam w nim zadawane mi bule, a nawet

męczę się jak zaczynam gdzieś biec

 

Heh a ja mam tak, że muszę podnieść rolety do góry. Ogólnie to nie mam problemu z zapamiętywaniem snów ale zaraz po przebudzeniu zapisuje w notatniku, bo mogę szybko zapomnieć ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też zapisywałam sny pojedynczymi hasłami w notatniki, ale oczywiście potem już o tym zapomniałam.. jednak myślę, że powinnam to kontynuować, ponieważ mam często "chore" sny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też zapisywałam sny pojedynczymi hasłami w notatniki, ale oczywiście potem już o tym zapomniałam.. jednak myślę, że powinnam to kontynuować, ponieważ mam często "chore" sny.

Ja na początku sny zapisywałam pojedynczymi hasłami, ale później ktoś mi poradził, aby zapisywać sny całymi sekwencjami i myślę, że tak jest lepiej, ponieważ wszystko jest wówczas chronologicznie zapisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na początku sny zapisywałam pojedynczymi hasłami, ale później ktoś mi poradził, aby zapisywać sny całymi sekwencjami i myślę, że tak jest lepiej, ponieważ wszystko jest wówczas chronologicznie zapisane.

 

no może masz rację ;) ale zapisujesz je w celu ich interpretacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no może masz rację ;) ale zapisujesz je w celu ich interpretacji?

Oczywiście, że w celu interpretacji, ale i nie tylko, lubię swoje sny, zawsze dają mi dużo do myślenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na początku sny zapisywałam pojedynczymi hasłami, ale później ktoś mi poradził, aby zapisywać sny całymi sekwencjami i myślę, że tak jest lepiej, ponieważ wszystko jest wówczas chronologicznie zapisane.

 

51%Devil49%Angel masz rację zapisywanie snów jest najlepszą metodą, ja zawsze mam na szafce zeszyt i długopis. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kochani ,najlępszą metodą na zapamiętywanie snów,jest jak najdokładniejsze obserwowanie samego siebie i ludzi w około czyli bycie jak najbardziej świadomym każdej chwili naszego życia ,z początku to nie jest łatwe ,to wymaga czasu ,żeby nauczyć śię żyć świadomie ,lecz praktyka czyni mistrzem ,trzeba pokonać własńe (ego ,bądż podświadomość).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się,tylko nie raz jest naprawdę bardzo trudno dostrzec samego siebie podczas snu. Najlepiej zapamiętuje swój sen zaraz po przebudzeniu,potem wraz z upływem dnia wszystko pokrywa szara mgła zapomnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem żeby dostrzegać samego siebie we śnie ,sny to poprostu odbicie rzeczywistości ,tylko jest ich nieraz wiele nakładających się na siebie i dlatego trudno odrazu sen zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mam problem nie pamietam snów a sni sie duzo... Mówienie przed snem ze zapamietam go i zrozumiem nie daje efektów... Czasami mam przebudzenie ale nie jest na tyle mocne zeby wstac i napisac co mi sie sni, a rano wiem tylko ze sie sniło i to dużo ale juz nie wiem co, czasem mam jakieś przebłyski ale to sa wyrwane rzeczy i nic nie mówiące. Czuje rano ze sniło mi sie cos ważnego, i mam zły nastrój bo coś mnie omija, mam wrazenie ze sa to wazne informacje i męczy mnie ich brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierz mówi się ze jeśli się spojrzy w okno to człowiek zapomni co się śniło. Nie którzy twierdzą ze to bzdury /zabobony. Z własnego doświadczenia rzeczywiście rano jak tylko się obudziłam pamiętałam sen. Gdy spojrzałam w okno zapomniałam. I tu nie wiem czy to jest czysty przypadek czy rzeczywiście tak jest ze jak sie spojrzy w okno to człowiek zapomina.....

 

Kazdy sen z udziałem duchów /zmarłego zapisuje w notesie. bo wiem ze to coś oznacza, ze ta duszyczka chce mi coś przekazać....... co do innych snów zapisuje to co zapamiętam. Gdy coś mi się przypomni w ciągu dnia dopisuje.

 

Możne też tak być ze jak człowiek jest zmęczony . Rano wstaje i chciałby chociaż jeszcze tą godzinę pospać bo sie nie wyspał. Morze zapomnieć co się śniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Na pewno na zapamiętywanie snów duży wpływ ma nasz tryb życia. Odkąd zaczęłam ciężko pracować to przestałam zapamiętywać co mi się śni, gdy poszłam na urlop i prowadziłam spokojniejszy tryb życia i tak potrzebowałam sporo czasu aby znów zapamiętać sny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim sposobem jest wieczorna afirmacja że zapamiętam dzisiejszy sen a późnej ide sobie spać jak wstaje rano nie otwieram oczu dopuki mi sie nie przypomni co mi sie śniło lub otwieram ale nie patzre w lustro ani w okno bo to zaraz rozprasza , później zapisuje swój sen w moim senniczku i tak codziennie . oczywiście interpretuje je :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Kochani, najlepszą metodą na zapamiętywanie snów,jest jak najdokładniejsze obserwowanie samego siebie i ludzi w około czyli bycie jak najbardziej świadomym każdej chwili naszego życia

 

Absolutnie się zgadzam - zapamiętywanie snów jest u mnie wprost proporcjonalne do "dziennej" przytomności, zachowywania "świadomości siebie" na co dzień. Często się przeprowadzam, więc mam możliwość prowadzenia obserwacji w różnych miejscach - zdecydowanie lepiej zapamiętuję sny w miejscach o dobrej, harmonijnej energii. Drgania żył wodnych odczuwam bardzo dotkliwie, więc w obecnym miejscu używam piramidy orgonowej płaskiej - różnicę w jakości snu odczułam już pierwszej nocy, więcej świadomych, "sensownych" snów i większy power po przebudzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Swego czasu codziennie mi się coś śniło, jednak już mam to za sobą :) Czytałam, że najlepszym sposobem zaraz po przebudzeniu jest nie otwierać oczu tylko leżeć i próbować się skoncentrować i w moim przypadku się to sprawdziło :) czasami też budziłam się w nocy i zapisywałam sobie sen, ponieważ miałam świadomość że rano nie będę pamiętać i się zawsze sprawdzało u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja mam dwa sposoby:

1 Od razu zapisać po przebudzeniu streszczenie całego snu

2. powtórzyć go sobie w myślach i zapamiętać pewne szczegóły

 

Niestety pierwszy sposób jest trudny do realizacji jak mam napięty poranny grafik :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Ja mam dwa sposoby:

1 Od razu zapisać po przebudzeniu streszczenie całego snu

2. powtórzyć go sobie w myślach i zapamiętać pewne szczegóły

 

Niestety pierwszy sposób jest trudny do realizacji jak mam napięty poranny grafik :/

 

Jeśli nie masz czasu rano, to chociaż jakieś hasła spisz, a może uda ci się po powrocie zapisać sen.

Ale to już zależy od twoich możliwości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Swego czasu w ogóle nie pamiętałam snów. Zmieniło się to, gdy zamieszkałam w innym miejscu. Teraz teoretycznie każdego ranka pamiętam większość szczegółów z nocnych wyobrażeń. Kolory, miejsca, poszczególne symbole, nawet słowa, całe rozmowy, jeżeli takowe w śnie mają miejsce. Może także otoczenie ma na nas wpływ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam!!

Miałam sen. Byłam w kolejce na górę, dużo ludzi tam wchodziło. Starzec, który wpuszczał ludzi na górę, powiedział, że jest to góra KERMAN następnie ofiarował mi kamień, na którym widniał napis 1 1 1 (to znaczy te jedynki były przekrzywione). Później mi powiedział, że jest jeszcze szansa dla ludzi na ziemi. Na naszej planecie żyją osoby, które potrafią zmieniać bieg wydarzeń. Mają na tyle silne dusze, aby kreować rzeczywistość i jeśli zbiorą się na tej górze ( KERMAN_) i połączą się w modlitwie i medytacji to zapobiegną wojnie. Mój przewodnik powiedział, że mam modlić się o pokój na świecie bo i tu nie jestem pewna bo może chodzi o IRAN zbiera siły militarne do wojny ( broń jądrowa ). Dlatego chciałabym prosić każdą osobę odwiedzającą ten portal o modlitwę w intencji pokoju na świecie.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Chciałem opisać swój problem,iż jest tak że jak człowiek się budzi od razu to pamięta większości snu a potem zapomina chociaż i to ale większość na przykład zapomina.A ja się budze patrze w sufit myśle nic nie pamiętam i dopiero po jakimś czasie nagle pyk i już pamiętam u mnie to troche działa w druga strone,zacząłem zapisywać sny żeby je pamiętać częściej i potem wytrenować jeśli mi się uda świadome śnienie ale dziwnie mi próbować odzyskać świadomośc we śnie jeżeli się budzę i nic nie pamiętam dopiero później. Czy wiecie może dlaczego tak mam że moje zapamiętywanie snu idzie w drugą strone?

Edytowane przez cyganicha
ort., lit.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...