Skocz do zawartości

Świadek napadu


Lady Stockinger

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Dzisiaj w nocy miałam sen, jakiego dawno nie doświadczyłam. Wszystko było tak,jakbym się już obudziła.

 

Najpierw byłam w szkole i rozmawiałam z koleżanką o podręcznikach i takie tam, a chwilę później wyszłyśmy przed budynek,gdzie była huśtawka, a pod nią mała kałuża wody. Chwilę się na niej huśtałam i nie bardzo pamiętam,czy było coś dalej zmienił się sen na mniej przyjemny. (te dwa sny niby nie są ze sobą powiązane fabułą, ale zaraz obok tego budynku szkoły był drugi - bank czy jakas inna instytucja,gdzie było kilka osóB). Znalazłam się w środku tego budynku, stałam trochę z boku i widziałam,jak grupa osób dokonuje napadu. Wyglądało to tak, że osoby z karabinami i pistoletami stały z jednej strony,a osoby, które były w tym budynku na wprost nich. Kilkoro z nich chciało powstrzymać tych "złych",ale zostali postrzeleni. W momencie, gdy się rozległy strzały i zobaczyłam kilka zakrwawionych osób leżących na ziemi postanowiłam się ukryć. Próbowałam zrobić coś,żeby ich uratować,pomóc im jakoś,ale nie wiedziałam jak.

I tutaj pierwsza część, która mi nie daje spokoju. Wiem,że można kontrolować sny i nieraz mi się udawało zmienić tor snu,ale w tym wypadku byłam bezradna, z całych sił starałam się coś zrobić,wymyślić,czy chociażby obudzić się,ale się nie udało. Jedyne co udało mi się osiągnąć, to zmiana miejsca obserwowania. Po chwili sytuacja zaczęła się od nowa - napad, krew i ludzie na ziemi,ale ja byłam tym razem na zewnątrz, podglądałam wszystko przez szklane ściany tego budynku i szukałam wejścia,żeby jakoś im pomóc. W obydwu częściach czułam, że moja siostra jest zakładniczką i martwiłam się,żeby jej się nic na stało.

W którymś momencie udąło mi się lekko przebudzić, ale bałam się. Czytałam kiedyś,że sny są związane m.in. z naszym otoczeniem i to co się w nim dzieje może wywołać jakieś obrazy. Zaraz mi się skojarzyło,że może mieliśmy włamanie w domu, więc bez ruchu nasłuchiwałam. Na szczęście nic z tych rzeczy. Po zaśnięciu jednak sytuacja była ta sama, jednak tym razem nie widziałam całego zdarzenia, tylko szłam się ukryć w skrytce za szafką kuchenną,żeby w spokoju wymyślić plan działania. Na szczęście tutaj kot mnie na dobre obudził, bo musiałam go wypuścić na dwór.

 

Rzadko kiedy piszę o moich snach, ale ten był najdziwniejszy ze wszystkich jakie miałam dotychczas i nie mam pojęcia co oznacza. Szukałam pojedynczych znaczeń, ale może w kontekście oznacza to zupełnie co innego. Sny, które się powtarzają przez kilka nocy już mi się zdarzały,ale taki, który mam jednej nocy i każdy oglądany z innej perspektywy zdarzył mi się pierwszy raz. Prosze o pomoc w zinterpretowaniu lub wyjaśnieniu tego snu.

 

I z góry przepraszam,bo może to się wydawać chaotyczne,ale starałam sie opisać wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...