Skocz do zawartości

Sen o miłości


Hyzio

Rekomendowane odpowiedzi

Może zacznę od zarysowania uczuć wiążących mnie z mą przyjaciółka:

 

Poznaliśmy się ponad półtora roku temu, różnica jest spora, w sumie traktowałem ją jak dziecko. Ja miałem 15 lat, ona 12. A co tam, jakaś dziewczynką taka, sobie myślałem. Lecz jakimś cudem zaprzyjaźniłem się z nia, a z czasem pokochałem jak młodszą siostrzyczke, która musze się opiekować, pokazywać co jest dobre a co złe. ( tak wiem śmiesznie to brzmi jako, że mam 16 lat i nie poznałem sam prawdziwego smaku życia, ale tak czuje i nic tego nie zmieni). Około pół roku temu, z zazdrości gdy wróciła po miesiącu wakacji, gdy cholernie tęskniłem zerwałem z nią znajomość czego mocno żałuje i nie wiem po co w ogóle to robiłem. Teraz staram się to odbudować, ona chyba też, ale na ciepłych słowach z jej strony jakby się kończy. Mam wrażenie, że chce mnie mieć na krótko, zawsze gdy ja już się poddaje, to ona stara sie o mnie, a gdy ja staram się o nia, ona jest obojętna i tak od kilku miesięcy. Od kilku dni myśle nawet czy aby tego nie zakończyć raz na zawsze, bo to nie ma sensu, było mineło... i do tego ten sen, który opisze niżej.

Ah muszę dodać, ze kiedyś( przynajmniej tak mówiła, mocno mnie kochała, również jak brata oczywiście), teraz mówi, że myśli o mnie przed snem, martwi się ale nie powie już tego "kocham Cie..". Ah i jeszcze jedno, (może nawet najważniejsze), wydaję mi się, że jest bardzo ładna mimo swojego młodego wieku, ale nie próbowałem nigdy podejść do niej jak do potencjalnej samicy :) nie potrafił bym nawet.

 

Znajdowałem się w szpitalu, gdzie opiekowałem się moją przyjaciółką, która nie wiem z jakiego to powodu ale miała problemy z kośćmi czy ogółem kręgosłupem i takimi tam. Nie mogła sama się poruszać. Opiekowałem się nią. Szpital pamiętam jako ciemny, bez światła, w czarnych kolorach. Byli też moi znajomi i po części jej, jako, że obracamy się w tym samym towarzystwie, ale tylko ja się nią zajmowałem, nosiłem ją, rozmawiałem o ile dobrze pamiętam nawet zapłaciłem za operacje na którą nie dali jej rodzice. Była też jedna rzecz która szczególnie zapadła mi w pamięć, gdy zaniosłem ją na ( bodajże to była stołówka czy coś takiego) powiedziała, ( chciał bym przytoczyć jej dokładne słowa ale boję się, że coś pomyle i to całkowicie zmieni interpretacje snu), że wczęsniej mnie nie kochała tak jak teraz. Ja odpowiedziałem jej na to, że też własnie pomyślałem o uczuciu do niej, ale ja od zawsze ją kochałem i to sie nie zmieni. Wychodząc zaczepiło nas 3 gości, koło 17 lat. Zaczeli się z niej naśmiewać, jeden dźgną ją nawet kulą( to też średnio pamiętam, lecz tak czy inaczej jakimś długim cienkim przedmiotem) w rękę i żartobliwie powiedział cześć tłumacząc, że jeśli ona nie chce się pożegnać to on to zrobi. Gdy pomogłem jej usiąć zaczeła krzyczeć, że boli ją biodro.

To wszystko co na tą chwile pamiętam.

 

PS: Pierwszy raz miałem tak posrany i zapadający w pamięć sen, pierwszy raz również sprawdzam znaczenie snu, musze przyznać, że nie wierze w takie rzeczy, jak wróżby itd. ale teraz jest inaczej, to jest wyjątek na który chce znać odpowiedź dlaczego własnie taki sen miałem i z tą osobą.

 

PS2:Przepraszam, za tak obszerny wątek, ale chcę aby to wszystko było jak najbardziej jasne i zrozumiałe.

 

:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Szpital to miejsce,gdzie człowiek ma wyzdrowieć i wrócić do normalnego życia (w miarę swoich mozliwości). w tym śnie opiekowałeś się nią,bo miała chorobę związaną z kośćmi - w życiu realnym tą chorobę można czytać jako "łamanie" się. Ona "łamie" się do pewnego rozwiązania nie wie do końca co robić. wie,że zawsze będziesz blisko niej i że jej pomożesz (np. wpłacenie na operację). To tylko symbolizuje,że ona wie,że zawsze będziesz blisko i jej przyjacielem. Opis szpitala pasuje mi do psychiki podejrzewam,że jej. Ona czuje się zagubiona i załamana, stołówka symbolizuje jedzenie i radość życia. Jej tą radość coś/ktoś zabiera, moze sam o tm nie wiesz? Mi wygląda na to jakby ona miała przykrości od starszych kolegów typu wyśmiewanie. To,że powiedziała Tobie o bolącym biodrze oznacza,że czuje się bezpiecznie przy Tobie,ale uważaj,bo może to nadmiernie wykorzystywać. Co do uczucia i wyznania jakie Tobie powiedziała na stołówce,to też może symbolizować strach przed tym,co czuje.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...