Skocz do zawartości

Koniec swiata, nieznana osoba jako ktos bliski,autobus z pijanym kierowcą


piesu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wczorajszej nocy miałem sen który mnie dość zaintrygował. Oto on :

 

Sen zaczął się od tego ze zadzwoniłem do kogoś (prawdopodobnie były to jakieś wysokie władze) i powiedziałem ze nadchodzi koniec świata. Osoba z którą rozmawiałem ogłosiła alarm i powiedział ze jest dla mnie specjalne miejsce w jakim bunkrze który miał owy koniec świata przetrwać. Wtedy przeniosłem sie w okolice swojego mieszkania ok 500 m od bloku w którym mieszkam. Jest tam ogrodzony parking szedłem drogą wyjazdową w tym momencie przejechał obok mnie autobus (nieduży) po jego jeździe widać było ze kierowca jest pod wpływem alkoholu podbiegłem do drzwi i krzyknąłem co on robi a on na to ze to koniec świta i ze i tak wszystko jedno i żebym wsiadał. Wsiadłem i przejechałem ok 50m gdzie wysiadłem na przystanku na jego słupie wisiała kartka z napisem ,, Autobus do schronu linia o " (o to kółko) stałem tam chwile i podjąłem decyzje ze nie jadę nigdzie. Teraz znalazłem sie na trawniku przed swoim blokiem stałem z jakaś dziewczyną (w realu nigdy jej na oczy nie widziałem) była niższa ode mnie o głowę i według moich standardów ładna. We śnie do tej dziewczyny czułem cos wielkiego jak by była moją zoną lub narzeczoną stała i uśmiechała sie do mnie pytając co my teraz zrobimy i co sie dzieje. Objąłem ją prawym ramieniem pocałowałem w głowę i poszliśmy w stronę klatki w której mieszkam i patrząc w niebo na którym były jakieś punkciki powiedziałem ,, To koniec świata nic nie możemy zrobić ale nie bój sie bedzie dobrze" nie balem sie wyczuwałem ze ona tez. W tym momencie sen sie skończył dodam jeszcze ze teraz mam 18 lat we śnie byłem starszy o ok 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wlasnego doswiadczenia wiem ze sen o koncu swiata znaczy ze rozstaniesz sie z osoba z ktora jestes.Z twojej czy jej winy tego nie wiem. ja juz tak mialem 2 razy...moze 3...moze ta osoba ze snu to twoja druga polowa. oczywiscie do poki jej nie znajdziesz nie radze sie rozstawac z obecna. Jezeli jestes sam to olej to co napisalem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma za co ale przypominam, ze to tylko z mojego wlasnego doswiadczenia...moze to oczywiscie nie chodzic o partnerke, ktos bliski z otoczenia ogolnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...