Zaklinacz dusz. Przeprowadzenie w zaświaty Izabeli Janczarskiej wydane przez Studio

[h20kas]

Książka pt:” Zaklinacz dusz. Przeprowadzenie w zaświaty” Izabeli Janczarskiej wydane przez Studio Astropsychologii jeszcze lepsze jutro, opowiada o tym, jak Izabeli i Tomaszowi pojawiają się dusze, które nie przeszły jeszcze na tą drugą stronę i zostały uwięzione przez ciężar energetyczny, który je tu trzyma. Książka opowiada także, o ludziach z całej Polski, którym się to przytrafiło.

Książka podzielona jest na rozdziały, które opisują zawsze inną historię. Autorka opisuje w nich pojawianie się dusz, które po śmierci pozostały na Ziemi, bo nie mają wystarczająco energii, są za ciężkie, aby przejść na drugą stronę. Podpowiada, że nie należy bardzo rozpaczać za zmarłym, wspominać go, ani bardzo o nim myśleć, ponieważ to zatrzymuje go i sprawia trudność z odejściem. Wspomina także w o tym, że zdarza się że osoba umierająca nagle w wypadku lub mająca niezałatwione sprawy na Ziemi też nie może opuścić jej.

Tomasz jest tytułowym Zaklinaczem dusz. To on przeprowadza seans odprowadzenia dusz, Izabela mu tylko pomaga. Tomasz, aby mieć pewność, ma styczność z duchami stara się robić im zdjęcia, lecz te czasem lubią robić psikusy i nie dają się uwiecznić na fotografii.

Na swojej drodze w życiu spotykają wiele dusz, o których nawet nam się nie śniło.

Izabela opisuje sytuacje, w której nienarodzone dusze dzieci i nawet te, które jeszcze nie zostały poczęte wołają już o pomoc. Jest to niesamowite, że dziecko, które jeszcze nie zostało poczęte szuka pomocy. Poruszyło mnie to bardzo.

Moim zdaniem książka Izabeli Janczarskiej jest w całej zupełności opowiadaniem. Co prawda, jest kilka wzmianek o tym jak pomóc duszy potrzebującej. Niestety jest to opowiadanie, które ma uświadomić "Ziemianom" to, że jednak jest życie po śmierci. Pytanie tylko jakie życie? To zależy od tego jaki człowiek był za życia, czy goniła go chęć pieniądza, czy może zrobił coś czego nie może sobie wybaczyć i chciałby odejść ze spokojną duszą. Jest wiele spraw, które trzymają nas tutaj i należy się modlić za dusze zmarłych, jeśli nie jesteśmy zaklinaczami, ponieważ tylko to może pomóc naszym bliskim w osiągnięciu odejścia stąd.