Skocz do zawartości

kilka snów, proszę o pomoc


dontfeedme

Rekomendowane odpowiedzi

Sen pierwszy - dzisiejszy (ciężko chory brat)

 

Mój brat był w szpitalu, był chory na jakąś straszną zaraźliwą i raczej śmiertelną chorobę. Mówię raczej, bo tak otwarcie nikt nie mówił, że jest śmiertelna, ale mój brat mówił ciągle, że chciałby mieć dziecko, że chciałby jeszcze wiele zrobić.

Ja płakałam strasznie cały czas, już idąc do szpitala. W szpitalu był mój profesor od historii i jednocześnie wychowawca, oraz wielu znajomych.

Choroba ta była zaraźliwa, więc musiałam uważać,ale głaskałam brata po głowie. On mnie dotknął i mówił, że widzi, że się odsuwam od niego, a ja go zapewniałam, że nie, że się go nie "brzydzę" i nie boję.

Miał całe ciało w jakiś śladach od tej choroby

W tym szpitalu była też jakaś znajoma mojej mamy ze swoim nowonarodzonym dzieckiem, też miała tą chorobę, ale jej stan był lepszy i zapowiadało się na wyleczenie. U mojego brata nie

 

 

Drugi sen (moja śmierć)

Śniło mi się, że były czasy II wojny światowej. Ja uciekałam przed SS z jakimś małym dzieckiem (nie moim). Ukryliśmy się w jakimś miejscu, ja tak jakby zakryłam to dziecko swoim ciałem i zwinęliśmy się w taką kulkę. Potem czułam tylko zimno przystawianej do mojej głowy lufy pistoletu - nie widziałam nic, bo byłam skulona, czułam tylko na swojej głowie tą lufę, potem był wystrzał i oblała mnie fala takiego gorąca/zimna - to miała być we śnie krew tak mi się zdaje. I umarłam. Obudziłam się natychmiastowo. TO było strasznie realne..

Trzeci sen (psychopata - śmierć - kościół)

To chyba najokropniejszy sen, jaki w życiu miałam, a zapewniam nie jestem fanką horrorów i rzadko oglądam tego typu rzeczy.

Byłam w jakimś wielkim opuszczonym domu, był cały zalany wodą sięgającą do pasa, na dnie były jakieś światła, bo woda była przejrzysta i jasna.

Byłam tam z grupą jakiejś młodzieży, nikt z moich znajomych. Po domu gonił nas człowiek - psychopata, który chciał... nas zjeść. Zabijał w trakcie snu co raz więcej osób, jedno ciało znalazłam dryfujące na tej wodzie. W którymś momencie, wchodziłam na poddasze po drabinie, popatrzyłam do góry, a z końca drabiny (z poddasza) wychylił się ten psychopata i chciał mnie ugryźć... Złapałam rękoma jego szczęki - i rozerwałam zabijając go.

Potem byli wszyscy moi znajomi, już minęło sporo czasu od tej sytuacji w opuszczonym domu. Szliśmy wszyscy na jakąś dziwną, jakby satanistyczną mszę... Okazało się, że "kościół" to właśnie opuszczony dom, w którym gonił nas ten człowiek. Weszłam za ambonę, a tam były wszystkie te dzieciaki, z którymi przeżyłam ten horror w tym domu (chociaż tylko jedno z nich na prawdę przeżyło)

To jedno które przeżyło, to była wcześniej dziewczyna, która się we mnie zakochała, ale ja się do neij nie odezwałam od czasu tej sytuacji, gdyż była dziewczyną, a ja nie chciałam być lesbijką. Kiedy spotkałyśmy się za tą amboną, wiedziałam, że to ona, ale była już zamieniona w chłopaka - żeby mogła ze mną być...

Sen był przerażający i na prawdę nie wiem skąd się u mnie wzięły takie historie...

 

 

sen czwarty (napady obżarstwa)

często śni mi się, że mam napady obżarstwa, jem strasznie dużo przez cały sen, a potem mam wyrzuty sumienia. budzę się po takim śnie i mam uczucie, jakbym na prawdę tyle zjadła, dopiero po chwili dochodzi do mnie, że ot był sen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

dontfeedme, ja mam pewien pomysł :> Zamieść swoje sny oddzielnie i w odpowiednich miejscach!

Jak zamieszczać sny dowiesz się z linku w mojej sygnaturze.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...