Skocz do zawartości

Ślub, Kościół i Samobójstwo lub Morderstwo, proszę o interpretację


Hornet87

Rekomendowane odpowiedzi

Sen wygląda tak stoję przed kościołem jest słoneczny wiosenny/letni dzień chyba południe jest strasznie jasno, następnie drzwi do kościoła są otwarte, następnie znajduję się przy w drzwiach i widzę co się dzieje w środku moja była narzeczona bierze ślub ale z kim to do końca nie jestem pewien, stoję jakby między ludźmi z tyłu zaraz przy tym głównym wejściu, potem zbliżenie na jej rozpromienioną twarz tak jakby z oczu/czy kamery która kameruje to z bliska następnie jakieś dziwne przyśpieszenie (wydaje mi się jakbym podczas tego przyśpieszenia przechodził przez jakiś ciemny korytarz, schody i coś się jeszcze działo ale nie wiem co...) znajduję się na wierzy widzę jak ona wychodzi z nim (nadal nie wiem kto to) i jakbym spadał (ale do końca nie wiem czy to jestem ja który skacze czy ktoś inny) widzę zbliżający się chodnik (z eurobruku ale to chyba nikomu nie potrzebne...) i tuż przy poziomie 0 (zderzenia się z tym chodnikiem) urywa robi się na chwilę czarno i ukazane ujęcie jakby z kamery że widzę ją, tłum ludzi za nią i w około i tego kogoś obok niej nie widzę i jeszcze do tego w tle widzę spadającą osobę i nie dostrzegam kto to jest, czy to ja czy nie ja i znika za postaciami stojącymi (czyli jakby uderzał w chodnik przed kościołem) no i budzę się "lekko zdenerwowany uświadamiam sobie że leżę w łóżku i znowu zasypiam i pojawia mi się krótka scenka że (ja albo ktoś w czyjejś skórze siedzę) szarpie się z kimś na tej wierzy zaraz przed "lotem" takie mam wrażenie co to może oznaczać? można by o szybką reakcję

 

Pamiętam jeszcze taką rzecz że ona wyglądała ślicznie w białej sukni uśmiechnięta jak patrzyłem z perspektywy osoby której stała zaraz przy ołtarzu... co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doczytałem co jeszcze czuje do danych osób? kocham Ją nadal swoją byłą i niestety z powodu zrządzenia losu się rozstaliśmy ja chciałem ją odzyskać ale niestety, pokłóciliśmy się o jednego jej wtedy kolegę co jest teraz jej chłopakiem... i powiedzmy tak że zostałem na lodzie no i jak interpretować taki sen może to odrobinkę pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam sen przedstawia przeszlosc twojego zwiazku. Jasny, sloneczny poranek to przeszlosc, gdy bylo Ci bardzo dobrze z byla narzeczona, ale sytuacja sie zmienia. Zostales oszukany przez nia - symbol kamery. Ty cierpisz, jestes smutny- ciemny korytarz, ona jest usmiechnieta, czyli jej dobrze. Upadek to symbol problemow, zamartwiasz sie tym, obserwujesz z boku szczescie twojej bylej - czyli we snie patrzenie z gory. Szarpanie sie to chec przezwyciezenia problemow. Widac, ze ja kochasz , ciagle to przezywasz i stad ten sen. Glowa do gory, gdzies czeka na Ciebie Twoje przeznaczenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...