śmierć

[Chanti]

Dzisiejszej nocy miałam bardzo dziwny sen. Śnił mi się chłopak, o czarnych włosach, średniego wzrostu, którego szalenie kochałam. Akcja snu przeniosła sie potem do jakiegoś pomieszczenia, gdzie przyłapałam jego i jakąś blądynkę razem. Nie pamiętam co robili jednak szybko z tamtąd uciekłam i znalazłam się na peronie. Widziałam szybko pędzący pociąg który tuż przy mnie sie zatrzymał. W tym momęcie ktoś popchnął mnie pod pociąg.Następnie leżałam w grobie. Dookoła mnie była ciemna ziemia a ja patrzyłam na świat jak przez szklaną szybę. Widziałam tego chłopaka pochylającego sie nademną, płakał gorzko, ja też zaczęłam płakać i wymawiać sobie dlaczego tak zrobiłam, dlaczego się tak stało, przez to wszytko go straciłam i dobiero w tym grobie uświadomiłam sobie co straciłam i że go kocham. Obudziłam się płakając. Sama nie wiem dlaczego,więc prosze jakąs dobrą duszyczkę o zinterpretowanie mojego snu.

[patsy]

Dzisiejszej nocy miałam bardzo dziwny sen. Śnił mi się chłopak, o czarnych włosach, średniego wzrostu, którego szalenie kochałam. Akcja snu przeniosła sie potem do jakiegoś pomieszczenia, gdzie przyłapałam jego i jakąś blądynkę razem. Nie pamiętam co robili jednak szybko z tamtąd uciekłam i znalazłam się na peronie. Widziałam szybko pędzący pociąg który tuż przy mnie sie zatrzymał. W tym momęcie ktoś popchnął mnie pod pociąg.Następnie leżałam w grobie. Dookoła mnie była ciemna ziemia a ja patrzyłam na świat jak przez szklaną szybę. Widziałam tego chłopaka pochylającego sie nademną, płakał gorzko, ja też zaczęłam płakać i wymawiać sobie dlaczego tak zrobiłam, dlaczego się tak stało, przez to wszytko go straciłam i dobiero w tym grobie uświadomiłam sobie co straciłam i że go kocham. Obudziłam się płakając. Sama nie wiem dlaczego,więc prosze jakąs dobrą duszyczkę o zinterpretowanie mojego snu.

Twoje rzekome samobojstwo we snie,to wlasnie przez tego chlopaka i ta druga dziewczyne.Gdy dowiedzialas sie naprawde(a sadze,ze tak bylo),ze on jest z inna,peklo cos w Tobie i wewnetrznie umarlas(stad we snie ktos popycha Cie pod pociag-ktos czyli cale to wydarzenie).Gdy peklo Ci serce,chlopak uswiadomil sobie kogo stracil(stad Twoje lzy i jego),dlatego Ty znalazlas sie w tym grobie...niepotrafiaca nic zrobic tylko lezec i plakac nad swoim losem....Jezeli kochasz go dalej a nie masz z nim kontaktu,moze warto sprobowac odnowic znajomosc?chociaz to zalezy zawsze od drugiej osoby tez,wiadomo.Niektorzy wola zapomniec o swoich milosciach i zyc na nowo,nie spogladajac w przeszlosc.To Twoje zycie i Twoje deyczje.