szpital wyscigi i deszcz meteorytów

[snoopy222]

Dziwny sen snił mi się tej nocy

 

Najpierw moja mama była chora i leżała w szpitalu, tzn ja miałam takie przeczucie ze to mama bo ani razu jej nie widziałam. W tym szpitalu usłyszałam ze zbliża sie deszcz meteorytów. Gdy wróciłam do domu na parkingu czekali na mnie znajomi sprzed lat ( w rzeczywistosci zadne z nich nie ma prawa sie znac) i użadzili wyscig samochodowy. Ja jechałam samochodem moejej sąsiadki której bardzo nie lubię (suzuki swift czerwony). Z nieba lał się upał, wiem że asfalt się topił bo "moj" samochód wtopił się w niego. Nie wiem kto wygrał ale wiem, ze ja byłam na mecie ostatnia. Następnie zaraz po tym jak wysiadłam z samochodu usłyszałam syrene alarmową i krzyki "DESZCZ METEORYTÓW" ale nic sie nie wydzrayło wokół siała się panika.

 

W żaden sposób nie rozumiem tego snu ponieważ nic do siebie nie pasuje, a sen był jedną spojną całością. Czy ktoś mógłby mi pomóc? Z góry dziękuje i pozdrawiam.

 

 

Aha przypomniało mi się jeszcze że w tym snie znów występował mój były. Całowaliśmy się w nim bardzo namiętnie. (może będzie to przydatne)

Edytowane 19 Lutego 2009 przez snoopy222

[Sephira]

snoopy222, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że to znów ja zabieram się za Twój sen

 

Tym razem Twój sen mówi o tym, że chciałabyś już przestać żyć przeszłością, tylko nie bardzo wiesz jak. Szpital symbolizuje obawy i niepokoje, jakie Cię dręczą. Boisz się przyszłości, która według Ciebie rysuje się niepewnie. To, że nic o niej nie wiesz, sprawia, że czujesz się bezsilna.

Mam wrażenie, że takie obawy związane z przyszłością sprawiają, że nadal wracasz do tego co było - do przeszłości, która już nie kryje żadnych niespodzianek. Ciągłe wracanie myślami do czasów, kiedy było Ci dobrze daje poczucie bezpieczeństwa.

Panujący we śnie upał symbolizuje gorące uczucie do Twojego byłego, które nadal żywisz, a nad którym powinnaś bardziej zapanować, aby nie doznać szkody. Ale o tych szkodach za chwilę...

Wyścig jest tutaj ważnym symbolem, oznacza, że nadeszła pora działania, podejmowania kroków, dzięki którym Twoja sytuacja się poprawi. Sugeruje, że przechodzisz teraz ważny okres w życiu i zmierzasz do określonego celu, jednak czujesz się osamotniona i nie znajdujesz w nikim oparcia. Zauważ jednak, że we śnie nie możesz jechać dalej, bo samochód ugrzązł w asfalcie rozpuszczonym przez upał, czyli Twoje uczucie do byłego, które nie wygasło. Ono Cię hamuje i stawia na przegranej pozycji. Pamiętaj, że wyścig się jeszcze nie skończył, wszystko zależy od Twojej determinacji i uporu, które w tej chwili próby okażą się bardzo ważne.

Deszcz meteorytów oznacza we śnie jakąś zmianę w życiu, która Cię głęboko odmieni. Zauważ jednak, że meteorytów jako takich we śnie nie widzisz, słyszysz tylko ostrzeżenie - według mnie wynika to z Twojego wewnętrznego lęku przed zmianami - to zagrożenie nie jest realne, bo przecież nie ma żadnych meteorytów.

 

Jeżeli masz jakieś wątpliwości, lub chciałabyś prosić kogoś innego o interpretację, pisz.

 

Pozdrawiam.

[snoopy222]

Sephira

 

Jak najbardziej Cieszę się że to Ty zajmujesz się moimi snami, Twoje interpretacje są zawsze jasne i klarowne i nigdy nie zdażyło się żebym czegoś nie zrozumiała. Ehh no uczucie gorące niestety jest:( i rzeczywiście z dnia na dzień cierpie przez to rozstanie coraz bardziej, nie potrafie się otworzyć na nowe doświadczenia. Nie wiedziałam że sny mogą mówić aż tak konkretnie o tym co siedzi w nas.

 

Dziekuje Ci bardzo Sephira i licze na to że kolejne sny również trafią w Twoje ręce:)

 

Pozdrawiam.

[Sephira]

Droga snoopy222, na pewno wszystko się ułoży, ale nie samo :>

Jeśli będziesz potrzebowała rozmowy, zawsze możesz się do mnie zgłosić przez PW, lub GG - mój numer znajdziesz gdzieś w moim profilu.

 

Pozdrawiam ciepło.

[snoopy222]

ale ten pocałunek z byłym to chyba wyśniłam...