Annsen Napisano 23 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 (edytowane) Witam! Przyśnił mi się dziś sen, który znałam bardzo dobrze, bo śnił mi się już kilka lat wcześniej. Wszystko dzieje się w mieszkaniu mojej babci od strony taty. Jestem ja, starsza kobieta, jakaś mała dziewczynka i dorosły mężczyzna, kobieta prawdopodobnie jest moją babcią, a młodsza dziewczynka siostrą, ale nie znam żadnej z tych osób, również mężczyzny. Wspomniany mężczyzna nie mieszka z nami, jest w tym domu obcy i na coś czeka. Ja mam do niego ogromny dystans i czuję obrzydzenie. W pokoju dużym jestem tylko ja i on, on w pewnym momencie rozkłada się zrelaksowany na tapczanie i wykonuje telefon, rozmawia z jakimś mężczyzną (nie pamiętam o czym), twierdząc, że rozmawia z diabłem. Ja drwię sobie z niego, nie wierząc w to, co mówi, po czym on podaje mi telefon i ten diabeł mówi mi coś przerażającego (nie pamiętam co, bo to mi się śniło kilka lat temu, w dzisiejszym śnie nie rozmawiałam z nim, bo wierzyłam już, że osoba, z którą rozmawia ten mężczyzna jest naprawdę diabłem). Później w pokoju pojawia się ta mała dziewczynka, po czym wychodzi do toalety, tylko, że drzwi do niej znajdują się w miejscu, gdzie normalnie jest okno. Ja wybiegam do kuchni, bo wiem co będzie dalej, przez chwilę próbuję uciec z tego domu, ale wiem, ze nie zdążę otworzyć drzwi, więc ostatecznie uciekam do kuchni, zamykam drzwi i przytrzymuję klamkę. W kuchni jestem z tą starszą kobietą, która jest, ale w ogóle nie bierze udziału w całej sytuacji. Słyszę jak facet podbiega do drzwi i mówi, że odda dziewczynkę jak ja wyjdę z pomieszczenia. Starsza kobieta odbiera dziewczynkę (zupełnie spokojną) przez wybitą szybę w drzwiach, a mnie wyciąga z kuchni siłą i prowadzi do pokoju, trzymając z ręku srebrny nóż. Wiem, że chce mnie zgwałcić, ale wiem też, że tego nie zrobi, bo w poprzednim śnie ktoś przyszedł do tego mieszkania i mnie uratował, teraz jednak sen skończył się w momencie, kiedy próbował mnie rozebrać. Na tym sen się kończy. Nigdy nie zastanawiałam się nad znaczeniem snów, bo rzadko coś mi się śni, więc tym bardziej zdziwiłam się, że przyśniło mi się coś i to na dodatek coś co już śniło mi się kilka lat temu. Bardzo proszę o interpretację tego snu.. Jeśli chodzi o moją aktualną sytuację życiową to następuje pewien przełom, za miesiąc mam zamieszkać z chłopakiem, bedę szukać pracy, bo jestem swieżo po studiach, wiec wszystko stoi pod znakiem zapytania.. Edytowane 23 Lipca 2013 przez OazaSpokoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Annsen Napisano 24 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Lipca 2013 Może jest ktoś, kto pomoże choć trochę zinterpretować ten sen? Strasznie mnie to męczy;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.